Otwórz oczy, zaraz świt
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Al Revès
- Data wydania:
- 2014-10-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-04
- Liczba stron:
- 214
- Czas czytania
- 3 godz. 34 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364754944
Kiedy mnie pytają, czy ta historia jest prawdziwa, zastanawiam się, czy powiedzieć prawdę.
Uciekam od tematu, mówiąc, że to inspirująca historia Teo, mieszkańca Warszawy, człowieka sukcesu, który ma wszystko. Wszystko, oprócz miłości, marzeń, poczucia sensu i świadomości, kim naprawdę jest i kim chce być. Wciśnięty w maskę i kostium dusi się w sztucznym świecie. Spętany siecią zależności, odpowiedzialności, tego, co wypada, co jest dobrze widziane. Przypadkowa znajomość z piękną muzułmanką zmienia jego życie. Traci wszystko i ląduje na ulicy, w Indiach. Nie mając nic do stracenia, rusza przed siebie.
To powieść o poszukiwaniu samego siebie. Orzeźwia, dodaje odwagi i skłania do refleksji nad własnym życiem. Cytując jednego z jej bohaterów: „nie umierasz przecież za pięć minut, ciągle jest jeszcze o co walczyć”.
Tak. Ta historia jest inspirowana czymś, co sam przeżyłem.
Autor
Książka, z autografem i osobistą dedykacją, dostępna na www.zarazswit.pl
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Indyjska podróż w głąb samego siebie
Nietrudno ulec potędze konsumpcjonizmu, pogoni za materialnością, dążeniu do perfekcji. Równie łatwo jest zagubić się w tym, czego sami oczekujemy od siebie, w tym, jak chcemy, by widział nas świat. Czasem, by to zmienić, musimy przeprowadzić psychiczno-duchową rewolucję, a to nigdy nie przychodzi bez wyrzeczeń.
Teodor to młody człowiek sukcesu, prezes świetnie prosperującej firmy, spełniony w prawie każdej płaszczyźnie życia. Jednak to tylko pozory, wewnętrznie jest już zmęczony powierzchownością takiej egzystencji i brakiem prawdziwych uczuć. Oderwany od najbliższej rodziny, bez kogoś, na kim mógłby się wesprzeć, pogrąża się w marazmie i przygnębieniu. Jeden impuls wystarcza, by to zmienić – niespodziewana podróż do Indii i spotkanie Amiry sprawia, że zaczyna oczekiwać od życia czegoś więcej. Gdy jakiś czas później cała jego misternie budowana, niemalże idealna bajka rozpada się niczym domek z kart, postanawia w końcu zacząć żyć dla siebie i stawia wszystko na jedną kartę - bilet do Bombaju.
Równie ważne, co życiowa przemiana Teodora, są w tej powieści Indie. Już od pierwszych stron można poczuć ducha tego kraju, gwar ulic, intensywne zapachy przypraw oraz feerię barwnych strojów Hindusów. Jednak najważniejsze jest chyba przedstawienie stylu życia mieszkańców Indii, całkowicie odmiennego od naszego, nastawionego na dokonywanie czegoś, na planowanie zamiast przeżywania i cieszenia się życiem tu i teraz. Dla typowych wychowanków europejskiej kultury poznanie czegoś tak odmiennego musi być szokiem, a podążenie taką, a nie inną życiową ścieżką, na pierwszy rzut oka może wydawać się niewykonalne. Jednak nawet afirmacji chwili można się nauczyć, wystarczy nieco zwolnić, zatrzymać się, zacząć cieszyć się tym, co mamy i realizować własne marzenia, pilnując, by naprawdę były nasze, a nie stanowiły projekcji cudzych oczekiwań.
Lektura upłynęła mi bardzo przyjemnie. Książa wzruszyła, nieco zaskoczyła i chociaż jej podstawowe przesłanie niekoniecznie było skierowane do mnie, doceniam je, gdyż taki właśnie styl życia towarzyszy mi od dawna. Oczarowały mnie indyjskie pejzaże, bogaty koloryt tego niesamowitego kraju i skonfrontowanie go z polską codziennością. Książa zmusza do refleksji nad samym sobą, do przemeblowania swoich wartości i zastanowienia się, na ile są one ważne.
Zdecydowanie polecam tę powieść każdemu, kto chociaż raz zaczął rozmyślać nad tym dokąd zmierza. Być może dzięki lekturze znajdzie w sobie impuls, by zmienić na lepsze swą prozaiczną egzystencję. Każdy zainteresowany kulturą Indii również powinien umieścić tę książkę na półce „chcę przeczytać”.
Barbara Sulkowska
Oceny
Książka na półkach
- 405
- 145
- 46
- 8
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
Opinia
Teodor lub jak mówi sam o sobie Teo, to niespełna trzydziestoletni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna jest prezesem zarządu dużej firmy, ma satysfakcjonującą kwotę na koncie bankowym, u boku piękną Aleksandrę, z którą doskonale prezentuje się na służbowych bankietach i konferencjach, a w garażu czeka na niego zaparkowane porsche. Wydawać by się mogło, że większość młodych ludzi pragnie takiego życia. Ale czy na pewno? Czy pogoń za pieniędzmi, funkcjonowanie według określonego schematu i codzienna walka z rekinami biznesu kosztem życia prywatnego naprawdę jest tym, czego oczekujemy od życia i co będziemy mogli wspominać na starość? Oczywiście o ile będzie nam dane dożyć sędziwego wieku, bo jak wiemy stres i ciągły wyścig z czasem nie służą naszemu zdrowiu.
Kiedy pewnego dnia Teo postanawia dać sobie chwilę wytchnienia i wyrusza w podróż do Indii nawet nie podejrzewa, co go tam czeka i jak bardzo zmieni to jego życie. Spotkanie z prześliczną muzułmanką Amirą, która z miejsca kradnie jego serce jest zaledwie początkiem tego, co wydarzy się na kolejnych kartach tej książki.
Celowo nie chcę podawać więcej szczegółów dotyczących fabuły, aby nie psuć Wam zabawy i możliwości odkrywania przygód oraz przeżywania emocji towarzyszących podczas śledzenia podróży Teo. Na okładce z tyłu książki znajduje się informacja od Autora: „Kiedy mnie pytają, czy ta historia jest prawdziwa, zastanawiam się, czy powiedzieć prawdę. (…) Tak. Ta historia jest inspirowana czymś, co sam przeżyłem.” Absolutnie w to wierzę, ponieważ nikt, kto nie doświadczył pewnych uczuć, czy zdarzeń, nie byłby w stanie tak prawdziwie i realistycznie opisać tej historii. Jestem całkowicie zauroczona sposobem, w jaki Autor opisał podróże, miejsca i emocje przeżywane przez bohaterów, gdyż czułam się tak, jakbym była niemym świadkiem tej historii, jakbym towarzyszyła Teo w jego codziennych zmaganiach i po części doświadczała tego, co on. Autor pokazuje nam, że nie musimy podążać obraną już wcześniej ścieżką, że możemy odkryć siebie na nowo, dać sobie szansę na lepsze życie w zgodzie z własnym sumieniem. Dodaje nam odwagi do podążania za własnymi marzeniami, podejmowania wyzwań i kierowania się sercem. Uświadamia nam, że nie musimy wcale być tak jak „wszyscy” i robić tak, jak „inni”, tylko dlatego, że tak jest bezpieczniej, bo czujemy się wtedy pewniej. Czasami warto jest zaryzykować, położyć wszystko na jednej szali, aby odkryć to, co na nas czeka, co było naszym przeznaczeniem, nawet, jeśli nikt tego nie zrozumie.
* „Przestań karmić się tym, co mówią inni. Idź przed siebie, doświadczaj, czuj, oddychaj, żyj, zachwycaj się, odczuwaj emocje i naucz się je nazywać. I mówić o nich. Przeżyj coś naprawdę, dogłębnie i tak jak chcesz ty, a nie wszyscy dookoła. I przypomnij sobie o marzeniach z dzieciństwa, bo przecież je miałeś. Jeśli odważyłeś się je mieć, masz też wszystko, czego potrzeba, by je spełnić.(…) Zacznij żyć, od teraz.”
„Otwórz oczy, zaraz świt” to książka, którą mogłam pochłonąć w jeden dzień. Mogłam… ale tego nie zrobiłam, ponieważ chciałam się nią delektować, a nad niektórymi zdaniami musiałam zastanowić się dłużej, odnieść je do siebie i do momentu życia, w którym aktualnie się znajduję. Notowałam sobie cytaty, do których będę wracać, na przykład teraz odtwarzam w głowie hinduską przypowieść o ślepcach.
Jest to naprawdę mądra, życiowa historia, która nie pozostawi Was obojętnymi. Skłoni Was do zastanowienia się nad sobą, nad swoim życiem i co najpiękniejsze, myślę, że każdy będzie w stanie wybrać z niej coś dla siebie.
* „Pomyślał, że czasem jest tak, że to, co odbieramy jako najgorsze, co mogłoby się nam przydarzyć, dzieje się dokładnie po to, by mogło nam się przydarzyć coś najlepszego. Czasem stary świat musi się nam zawalić, byśmy mogli zbudować nowy. Na własnych zasadach.”
* cytaty pochodzą z książki
Pełna recenzja na moim blogu: http://ksiazkianny.blogspot.com/2014/09/mateusz-czarnecki-otworz-oczy-zaraz.html
Teodor lub jak mówi sam o sobie Teo, to niespełna trzydziestoletni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna jest prezesem zarządu dużej firmy, ma satysfakcjonującą kwotę na koncie bankowym, u boku piękną Aleksandrę, z którą doskonale prezentuje się na służbowych bankietach i konferencjach, a w garażu czeka na niego zaparkowane porsche. Wydawać by się mogło, że większość młodych...
więcej Pokaż mimo to