Kniaziówna Eryka
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Banzaj. Słowiański western kung-fu (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Black Sheep
- Data wydania:
- 2014-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-07-01
- Liczba stron:
- 96
- Czas czytania
- 1 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393988808
Seria „Banzaj. Słowiański western kung-fu” to lekki, przygodowy komiks akcji, mieszający gatunki i konwencje. Inspiracją dla „Banzaja” są zarówno stare filmy kung-fu z Hong Kongu, westerny, Kurosawa, DragonBall, ale również prasłowiańszczyzna, "Stara Baśń" czy "Kajko i Kokosz”. Świat „Banzaja” to luźna mieszanka teraźniejszości ze średniowieczem, słowiańszczyzny z Orientem, sprawdzona w paru wcześniejszych historiach - najpierw filmach wideo częstochowskiej Wytwórni Filmowej Chacifde, a potem w komiksach.
Album „Banzaj. Kniaziówna Eryka” powstawał na przestrzeni kilku lat jako komiks online. Kolejne plansze publikowane były na blogu banzaj.blogspot.com z różną częstotliwością. W końcu po społecznościowej zbiórce funduszy na jednym z portali wiosną 2014 - został dokończony, poprawiony i wydany drukiem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zacznę od razu z grubej rury, że nie planowałem czytać komiksu "Banzaj..." Grzegorza Nita. Młody przytargał go z biblioteki, przeczytał i tak leżał sobie na półce ze trzy miesiące (tak wiem, zapłacimy karę). Jako, że z małżonką stwierdziliśmy, że trzeba by go oddać przed urlopem, to doszedłem do wniosku, że może jednak i ja się za niego zabiorę. W sumie to nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo chwilę później łapałem się za głowę, co ja pozwoliłem przeczytać mojemu dziecku...
Kniaziówna Eryka podróżuje wraz z opiekunem, żeby spotkać się ze swym bratem, Mścisławem. Po drodze zostaje napadnięta przez bandę rzezimieszków. Z opresji ratują ją najbardziej słowiański wśród samurajów, czyli Banzaj oraz jego towarzysz Kermit. Na prośbę dziewczyny postanawiają eskortować ją w dalszej drodze. Szybko jednak odkrywają, że dotarcie do celu będzie trudniejsze niż im się na początku wydawało...
Noooo, ojciec ze mnie pierwsza klasa, nie ma co... Ogólnie całość fabuły jest prosta, jak niemieckie autostrady. Mamy damę w opałach, dzielnego wojownika z wiernym kompanem, złego stryjka, co to chce siłą zagrabić władzę, czy w końcu bandę najemnych zbirów, która wielokrotnie da się we znaki naszym bohaterem. Ponadto komiks zawiera w sobie dużo odniesień do innych dzieł popkultury - dla przykładu "Dragon Ball Z" czy "Władca Pierścieni". Natomiast mnie chyba najbardziej porwał humor całej opowieści. Krzywe teksty, którymi bez przerwy rzucają bohaterowie, wiele razy wywoływały u mnie efekt banana na fejsie. Tylko właśnie, po bliższym zapoznaniu się stwierdzam, że ten poziom humoru niestety nie nadaje się dla ośmiolatka. Podobnie ma się sprawa z poziomem brutalności całej historii. Jest mocno krwawo, sceny walki pełne są lejącej się posoki. Wiadomix, mnie to kompletnie nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, fajnie się to wszystko prezentowało. Ale cały czas tłucze mi się po głowie jedna myśl - kto u licha zakwalifikował w bibliotece ten komiks jako historię dla dzieci??...
O samym autorze nie udało mi się niestety namierzyć nic sensownego w sieci (oprócz tego, że jest z Częstochowy). A szkoda, bo widać, że ma talent. Fajna kreska, mocne poczucie humoru, umiejętność korzystania z popkultury, zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gdyby tylko wszystko było w wersji czarno-białej... Wiem również, że powstał kiedyś pierwszy tom przygód Banzaja, ale także nie udało mi się go zlokalizować...
Podsumowując, na pewno nie jest to lektura dla ośmiolatka... Natomiast dla gościa starszego o trzydzieści lat, jak najbardziej. Jeżeli ktoś ma możliwości sięgnięcia po ten komiks, to ja z mojej strony zachęcam i polecam!!!
Zacznę od razu z grubej rury, że nie planowałem czytać komiksu "Banzaj..." Grzegorza Nita. Młody przytargał go z biblioteki, przeczytał i tak leżał sobie na półce ze trzy miesiące (tak wiem, zapłacimy karę). Jako, że z małżonką stwierdziliśmy, że trzeba by go oddać przed urlopem, to doszedłem do wniosku, że może jednak i ja się za niego zabiorę. W sumie to nie wiem czy...
więcej Pokaż mimo to