Ośrodek Zero. Tajemnica Doliny Syrokiej Wody
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2014-06-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-25
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379422302
Morskie Oko, Dolina Pięciu Stawów, Giewont, Krupówki – cudowne widoki, czyste powietrze – Zakopane. Kto by pomyślał, że w nie tak przecież odległych czasach PRL miejscowość ta posiadała coś, czym nie mogło się pochwalić żadne inne miasto Polski – Ośrodek Wypoczynkowy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wybudowany w Dolinie Syrokiej Wody stanowił ostoję dla zszarganych nerwów kolejnych ministrów, generałów, konsulów a nawet premierów, którzy odpoczywali wśród dzikiej natury Tatrzańskiego Parku Narodowego otoczeni luksusem i splendorem nienagannie urządzonych wnętrz. Ośrodek Zero, bo tak był nazywany w wąskim kręgu wtajemniczonych, i jego kierownik Zdzisław Groch, byli świadkami wielu wydarzeń, które nie mogły ujrzeć światła dziennego. To, co działo się w ośrodku, na zawsze w nim zostawało. Autorowi udało się dotknąć historii PRL z zupełnie innej strony niż dotychczas. Pokazuje tych wielkich generałów, tych groźnych towarzyszy w sposób, który jest w stanie przywołać uśmiech na niejednej twarzy. Świat luksusu, alkoholu, seksu, infiltracji i kumoterstwa, świat Polskiej Republiki Ludowej widziany oczami towarzysza Grocha, który ujawnia kulisy funkcjonowania Ośrodka Zero i jego gości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 11
- 6
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Z kronik raju dla wybranych
Władza zawsze miała i ma się dobrze. Nie ważne czy kiedyś czy dziś. Nie ważne czy w dobie socjalizmu czy wolnej Polski. Władza zawsze przeznacza dla siebie to, co najlepsze i niedostępne dla zwykłych śmiertelników. Władza ma lepsze samochody, droższe ubrania, większe możliwości i wyjątkowe warunki do wypoczynku. Tak, tak, ci co nami szarakami rządzą urlopy oraz wakacje spędzali i spędzają w specjalnych ośrodkach. Za czasów komuny położenie ich było tajne. O ich istnieniu wiedzieli tylko nieliczni, a obsługiwał je starannie wyselekcjonowany personel. Wybrani lojalni ludzie byli do usług osób dzierżących stery. Takie ośrodki nie były zaznaczone na mapach. Dziś jedne z nich zlikwidowano, inne zmodernizowano, a jeszcze inne nadal funkcjonują lecz nadal są dostępne dla tych, u których portfel gruby i zasobny. Taki jest np. Hotel Arłamów położony bardzo blisko miejsca gdzie mieszkam.
Dziś chcę Wam zarekomendować książkę o innym raju idealnym by w nim wypocząć, który znajdował się w sercu Tatr - w Dolinie Syrokiej Wody. Ośrodek Zero gościł osoby ze ścisłego kręgu władzy, a także ich zagranicznych i krajowych gości. Wydarzenia z tamtych lat zawarł w swojej książce Pan Romuald Roman dzięki otrzymaniu pewnego niezwykle cennego pamiętnika, który napisał kierownik tegoż ośrodka Zdzisław Goch. Autor wszedł w jego posiadanie po śmierci owego kierownika, a Panowie poznali i zaprzyjaźnili się na obczyźnie. Obaj bowiem wyemigrowali z Polski. Urlop Autora był okazją do zawarcia tej jakże fascynującej znajomości.
Zamiast notariuszem w rodzinnym Grodzisku Mazowieckim Pan Zdzisław dzięki koneksjom swojej żony zyskał zaufanie i nominację na owo jakże prestiżowe wtedy stanowisko. Przeniósł się z Mazowsza do stolicy Tatr i rozpoczął pracę z jednej strony dość ciekawą, z drugiej stresującą i wymagającą mocnych nerwów. Rozrywkową i pełną niespodzianek. Przyjmowanie szacownych gości wymagało inteligencji, sprytu, obrotności i kreatywności choć akurat wtedy to słowo było mało popularne.
Jak funkcjonował taki ośrodek?
Nie brakowało w nim niczego. Był specyficzny, pachnący luksusem o wyjątkowym wystroju wnętrz, były w nim smakołyki z kraju i zagraniczne delicje. Były atrakcyjne dziewczyny do towarzystwa gotowe umilić czas gościom i kierownikowi. Do tego miejsca przyjeżdżali ludzie z pierwszych stron gazet by odpocząć od codzienności i dobrze się zabawić. Jednym słowem było wesoło.
Czy książka mi się podobała?
BARDZO. Nie mogłam się od niej oderwać.
Jej atuty to:
-ciekawy temat,
- magiczne czasy pokazane okiem nietuzinkowego człowieka,
- powrót do magicznych lat mojej młodości,
-opisane kochane Zakopane inne niż to dzisiejsze oklejone reklamami i obłożone chińszczyzną
- rewelacyjny styl Autora
- kapitalny humor i radosne, specyficzne podejście do życia
wspomnienie lat PRL-u do którego lubię wracać z książką w ręku.
To był cudowny czas z lekturą w czasie mroźnych dni, kiedy zatapiałam się w treść, a czytaniu towarzyszył śmiech, ale i nostalgia oraz tęsknota za rzeczywistością, która przeszła do historii i już nigdy nie wróci.
Z tytułu dowiecie się też jak budowano hotel Kasprowy, jak jadali czołowi działacze partii rządzącej, jak wyglądało ich życie erotyczne.
Tę rewelacyjną pozycję polecam tym, którzy z łezką w oku wspominają czasy komuny i socjalizmu oraz tym, którzy lubią czytywać wspomnienia i tym, którzy doceniają publikacje pełen humoru.
Z kronik raju dla wybranych
więcej Pokaż mimo toWładza zawsze miała i ma się dobrze. Nie ważne czy kiedyś czy dziś. Nie ważne czy w dobie socjalizmu czy wolnej Polski. Władza zawsze przeznacza dla siebie to, co najlepsze i niedostępne dla zwykłych śmiertelników. Władza ma lepsze samochody, droższe ubrania, większe możliwości i wyjątkowe warunki do wypoczynku. Tak, tak, ci co nami szarakami...
Byłem na spotkaniu z autorem i od razu kupiłem. Przeczytalem "od dechy do dechy" . Dobra historia! Prawie prawda, prawie fikcja.
Byłem na spotkaniu z autorem i od razu kupiłem. Przeczytalem "od dechy do dechy" . Dobra historia! Prawie prawda, prawie fikcja.
Pokaż mimo to