Kto z nas nie czytał książki lub nie oglądał filmu o piratach. Ich wizerunek dość mocno zakorzeniony jest w popkulturze rozbudzając ciągle wyobraźnie tych, którym marzy się przygoda. Niektórzy, jak Colin Woodard niezadawalają się jednak wyobrażeniami pisarzy i reżyserów, lecz chcą wiedzieć, jak to z piratami faktycznie było. Kim byli i skąd pochodzili, dlaczego zajęli się grabieniem statków i czy komukolwiek z nich uszło to na sucho?

Przyznam się szczerze, że wcześniej nie myślałem o tym i nie szukałem informacji na ten temat. Pojawienie się jednak książki rozbudziło moją ciekawość i zmusiło do sięgnięcia po nią.

Colin Woodard w swojej książce przedstawia prawdziwą historię piratów z Karaibów. Skupia się na tak zwanej złotej erze, która przypadła na lata 1715-1725.

(…) prawdziwe losy piratów (…) to zapomniane już opowieści o tyranii i oporze, morskich buntach, które zatrzęsły posadami nowo uformowanego Imperium Brytyjskiego, paraliżując transatlantycki handel i podrywając demokratyczne nastroje, co napędzi potem amerykańską rewolucję.

Wykorzystując archiwa rozmów i korespondencji listowej z archeologami i historykami z całego świata Woodard odtwarza nam obraz tamtych czasów. Jest to obraz ciekawy, ukazujący dość mroczne dzieje, pełne chaosu i wielu odcieni. Są to czasy niewolnictwa, biedy, wyzysku i buntu będącego podwaliną dla rodzących się zmian. W głównej mierze jest to jednak historyczne przedstawienie kształtowania się Republiki piratów, jej rozwoju, ludzi, którzy mieli na nią wpływ w tym prowadzących do jej upadku.

Konstrukcja książki opiera się na przedstawieniu kluczowych postaci i zdarzeń. Dowiadujemy się jak to legenda Henrego Averyego miała bezpośredni wpływ na rozwój złotej ery. Dowiemy się jaka bezpośrednio rolę odegrała wojna Hiszpańska, dlaczego Rogers chciał upadku Piratów i czy mu się to udało, poznamy też takich piratów jak Czarnobrody, Bellamy czy Vane, rozwój ich pirackiego imperium, morskie grabieże i walki. Istotne jest to, że stali się oni przywódcami rewolucji. W tamtych bowiem czasach sytuacja najbiedniejszych, niewolników oraz marynarzy była tragiczna i wiązała się z sytuacją polityczną, która zasadniczo odbierała im wszelkie prawa. Autor ze szczegółami wyjaśnia ten aspekt w swojej książce.

Sposób przedstawienia historycznego materiału jest nad wyraz przystępny. Czyta się go z przyjemnością, chociaż czasami pewne nagromadzenie nazw i nazwisk może przytłaczać. Poza tym autor cofa się w swych opowieściach zaburzając chronologię, co mniej uważnemu czytelnikowi może przysporzyć pewnych trudności, ale zarazem zmuszą do czytania z większą uwagą. Nie powiem, żebym sam się czasami nie pogubił, ale na szczęście nie jest to większy mankament, zresztą zawsze można wrócić do pewnych fragmentów.

Colin Woodard włożył masę pracy w zebranie i opracowanie materiału tworząc interesującą książkę, która spodoba się fanom piratów zgłębiającym każdy aspekt ich historii, jak i tym mniej zorientowanym, ale ciekawym jak to z tymi piratami faktycznie było. Przystępnie napisana, wypełniona barwnymi opowieściami historycznymi, w których pojawiają się równie barwne postaci piratów i ich przeciwników Republika Piratów wypełnia pewną lukę na rynku wydawniczym dając nam wgląd w świat piratów od środka. Polecam

Premiera: 24 września

http://ksiazkizklimatem.wordpress.com/2014/09/16/przedpremierowo-colin-woodard-republika-piratow/

Kto z nas nie czytał książki lub nie oglądał filmu o piratach. Ich wizerunek dość mocno zakorzeniony jest w popkulturze rozbudzając ciągle wyobraźnie tych, którym marzy się przygoda. Niektórzy, jak Colin Woodard niezadawalają się jednak wyobrażeniami pisarzy i reżyserów, lecz chcą wiedzieć, jak to z piratami faktycznie było. Kim byli i skąd pochodzili, dlaczego zajęli się...