Hollywood nie od dziś znane jest ze swojej mrocznej działalności. Pieniądze, sława, seks, narkotyki, przemoc - to tylko kilka słów, z którymi od lat kojarzony jest największy ośrodek amerykańskiej kinematografii, o którym Marilyn Monroe mówiła: "Płacą ci pięćdziesiąt tysięcy dolarów za pocałunek i pięćdziesiąt centów za duszę". W swojej najnowszej książce Douglas Thompson przybliża zależności, jakie na przestrzeni lat łączyły świat zdegenerowanych przestępców ze środowiskiem Hollywood.

"Niech ci się przypadkiem nie wydaje, że to jest jakiś pieprzony Disneyland".

Kontakty filmowców z przestępczością zorganizowaną sięgają lat dwudziestych i okresu prohibicji, kiedy to z dostaw nielegalnego alkoholu korzyści czerpały obie, zaangażowane w to przedsięwzięcie, strony. Aktorzy, producenci i reżyserzy w alkoholu odnajdywali ukojenie dla zszarganych nerwów. Gangsterzy dzięki nawiązywanym znajomościom wpływali pośrednio, a czasem nawet bezpośrednio na powstające w Hollywood filmy. Nierzadko też wdawali się w głośne romanse z pięknymi aktorkami oraz kobietami, które dzisiaj określić można mianem celebrytek. Nielegalny interes kwitł, gdyż nie sprzeciwiały się mu ani ówczesne, skorumpowane władze, ani przedstawiciele prawa. W Hollywood "przekręty robiła policja. Policjanci byli czarnymi charakterami. Nie zwalczali przestępczości, ale ją organizowali. Wszystko było nie tak, jak być powinno". Gdy przekonali się, że ta droga prowadzi donikąd było już za późno.

Douglas Thompson ze szczegółami oddaje ducha tamtej epoki - wspomina o miejscach, w których rozgrywało się ówczesne życie towarzyskie i o osobach, które zaliczane były do elity w świecie filmowców i gangsterów. Niektórzy z nich na przestrzeni lat zyskali miano legend, a ich wierne odwzorowanie można odnaleźć we współczesnych filmach gangsterskich. W tekście pojawiają się liczne dialogi ze świadkami wydarzeń oraz fragmenty nagrań, które świadczą o rzetelnym podejściu autora do tematu. W moim oczach jawi się on jako osoba wnikliwa i drobiazgowa, oddana podejmowanej tematyce. W początkowych rozdziałach wspomniana drobiazgowość autora przejawia się ogromem nazwisk kolejnych zyskujących sławę gangsterów. Może to stanowić pewną trudność w zrozumieniu powstającej siatki zależności i układów. Niemniej jednak autor opowiada historię w sposób lekki i dość przejrzysty. Nieoceniona w tym przypadku okazała się chronologia wydarzeń i doświadczenie w pisaniu podobnych publikacji, m.in. biografii Madonny, Clinta Eastwooda i Leonarda DiCaprio.

Autor nie stroni od wydarzeń kontrowersyjnych - wspomina o niejasnych kulisach śmierci Marylin Monroe i rzekomych powiązaniach prezydenta J.F. Kennedy’ego z mafią, a także o głośnym morderstwie dokonanym przez Charlesa Mansona w posiadłości Romana Polańskiego. Ponadto przedstawia kulisy powstawania kilku kinowych hitów, twierdząc przy tym, że z "każdych trzech filmów, jakie oglądamy, przynajmniej jeden został zrobiony dzięki pieniądzom mafii".

Książkę polecam osobom zainteresowanym show biznesem i działalnością przestępczości zorganizowanej, a także wszystkim ciekawym świata czytelnikom. Autor śledzi wydarzenia rozgrywające się na przestrzeni niemal 100 lat, więc lektura książki jest również cenną lekcją historii, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych.
(cytaty pochodzą z książki)

http://pozeracz-slow.blogspot.com/2014/11/mroczne-serce-hollywood-douglas-thompson.html

Hollywood nie od dziś znane jest ze swojej mrocznej działalności. Pieniądze, sława, seks, narkotyki, przemoc - to tylko kilka słów, z którymi od lat kojarzony jest największy ośrodek amerykańskiej kinematografii, o którym Marilyn Monroe mówiła: "Płacą ci pięćdziesiąt tysięcy dolarów za pocałunek i pięćdziesiąt centów za duszę". W swojej najnowszej książce Douglas Thompson...