Koszmarny Karolek. Dzikie urodziny

Okładka książki Koszmarny Karolek. Dzikie urodziny Francesca Simon
Okładka książki Koszmarny Karolek. Dzikie urodziny
Francesca Simon Wydawnictwo: Znak emotikon literatura dziecięca
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Znak emotikon
Data wydania:
2014-09-08
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-08
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324029426
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1589
1575

Na półkach: ,

W 1994 roku Polska po raz pierwszy usłyszała o przygodach Koszmarnego Karolka. Właśnie wtedy w naszym kraju została wydana pierwsza książeczka, w której młodzi czytelnicy mogli dopatrywać się poczynań bardzo niegrzecznego chłopca. „Koszmarny Karolek” to obszerny cykl książek, których autorką jest amerykańska pisarka – Francesca Simon. W Polsce owa seria została wydana przez Wydawnictwo Znak i możemy się tutaj dopatrzeć licznych podtytułów, takich jak chociażby „Wymiotująca Wera”, „Pani Miodzik”, „Waleczna Wiola” czy też „Władczy Władzio”. I właśnie w tym roku obchodzimy dwudzieste urodziny Koszmarnego Karolka. Chociaż minęło tak wiele lat, jego przygody są wciąż aktualne, wciąż chętnie czytane i wciąż szokujące, bo ów bohater może wyprowadzić z równowagi i swoim zachowaniem zadziwić niejednego rozrabiakę.

Także i ja miałam okazję sięgnąć po tę niezwykle oryginalną książkę. W moje ręce wpadła część o przyjęciu urodzinowym chłopca, zatytułowana „Koszmarny Karolek. Dzikie Urodziny”. I o czym takim można było w niej przeczytać? A właśnie o tym, jak wyglądały plany Karolka dotyczące urodzin, a jakże bardzo różniły się one od wyobrażeń jego rodziców. Jak to przystało na niesfornego chłopca, ciężko było go zadowolić. No bo miejsce odbycia się przyjęcia mu nie odpowiadało, nie odpowiadały mu zabawy i nie odpowiadali mu goście. Cóż więc z tego wynikło? Jak mogą udać się urodziny, podczas których wszystko jest nie takie, jakby chciał tego solenizant? Proszę jednak pamiętać o tym, że Koszmarny Karolek lubi przesadzać i czasami naprawdę potrafi być naprawdę koszmarny!
To jednak nie wszystko. W owej książeczce pojawia się także druga część, która z przyjęciem urodzinowym nie ma zupełnie nic wspólnego. Bowiem po przygodzie zatytułowanej „Koszmarny Karolek ma urodziny” pojawia się kolejna - „Koszmarny Karolek w samochodzie”. Tym razem chłopiec wraz z rodziną musiał udać się na chrzciny małej Wymiotującej Wery. No cóż, jak to przystało na Karolka, ten fakt oczywiście ogromnie go unieszczęśliwiał. Postanowił więc zrobić wszystko, aby tylko na ową uroczystość nie dotrzeć. Czy mu się udało?

Postać Koszmarnego Karolka, chociaż na pozór demoralizująca i bardzo odbiegająca od wzorca dobrego dziecka, jest śmieszna i zapadająca w pamięć. Bo pomimo tego, że jego zachowanie drażni, to jednak jest na tyle przesadzone, iż końcowy efekt jest naprawdę komiczny. Niejednokrotnie spotykałam się z opiniami, iż owa książka jest wielką pomyłką. Owszem, jest koszmarna i właśnie w tym tkwi jej urok. Chociaż nie podoba się wszystkim rodzicom, podoba się dzieciom, a przecież to właśnie dla nich jest ona przeznaczona. Koszmarny Karolek to postać, która z pewnością uczy, ale nie ma obaw o to, że dziecko będzie podążało jego śladem. Przekaz książki jest w efekcie taki, że zachowanie chłopca jest złe, a młody czytelnik z pewnością nie będzie chciał go powtarzać. Dostrzega więc to, że taki wzorzec do naśladowania jest zły. Mało tego, dziecko ma okazję spędzić z tą książką naprawdę wesołe chwile. Nie powiedziałabym, że jest to dobra książka na dobranoc, czytana przez rodziców. Poleciłabym ją raczej czytelnikom szkoły podstawowej, którzy już sami potrafią poradzić sobie z daną partią tekstu. Takowy został tutaj zapisany w bardzo ciekawy sposób. Czasami czcionka jest mała, momentami ogromna – a wszystko po to, aby zobrazować przedstawianą sytuację i także „głośność’ wypowiadanych przez bohaterów zdań. Tekst skupiający się głównie na dialogach jest poprzeplatany ogromną ilością obrazków. Nie ma więc obawy o to, że młody czytelnik będzie znudzony, bo akurat ta książka z pewnością przypadnie mu do gustu.

http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/

W 1994 roku Polska po raz pierwszy usłyszała o przygodach Koszmarnego Karolka. Właśnie wtedy w naszym kraju została wydana pierwsza książeczka, w której młodzi czytelnicy mogli dopatrywać się poczynań bardzo niegrzecznego chłopca. „Koszmarny Karolek” to obszerny cykl książek, których autorką jest amerykańska pisarka – Francesca Simon. W Polsce owa seria została wydana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
7

Na półkach:

Przy okazji lektury ,,Moich dzikich urodzin" muszę koniecznie wspomnieć, że Koszmarny Karolek w tym roku rzeczywiście obchodzi jedne z najbardziej dzikich i niezwykłych urodzin, bo już 20! Ja poznałam go dopiero wtedy, kiedy moje dzieci zaczęły czytać i zastanawiam się, jak mogłam go wcześniej nie spotkać, skoro jest na rynku wydawniczym już tak długo. Mały rozrabiaka imieniem Karolek doczekał się animowanej adaptacji, a fragmenty książek z jego przygodami znajdują się nawet w niektórych podręcznikach szkolnych. Jak dla mnie to absolutny fenomen! Polecam wszystkim czytającym dzieciakom, ale także wszystkim rodzicom, którzy lubią zawadiackie poczucie humoru :-)

Przy okazji lektury ,,Moich dzikich urodzin" muszę koniecznie wspomnieć, że Koszmarny Karolek w tym roku rzeczywiście obchodzi jedne z najbardziej dzikich i niezwykłych urodzin, bo już 20! Ja poznałam go dopiero wtedy, kiedy moje dzieci zaczęły czytać i zastanawiam się, jak mogłam go wcześniej nie spotkać, skoro jest na rynku wydawniczym już tak długo. Mały rozrabiaka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
9

Na półkach: ,

Utęsknione urodziny Koszmarnego Karolka to dla niego radość nie do opisania, lecz jego rodzicie nie do końca będą zadowoleni z jego pomysłów. Mimo tego nam świetnie się czyta, potrafi tak wciągnąć że całą trójką jesteśmy w stanie spędzić wieczór z Karolkiem. Zaskakuje, uczy i bawi - więc chyba najlepsze atuty książki, szczególnie dla dziecka.

Utęsknione urodziny Koszmarnego Karolka to dla niego radość nie do opisania, lecz jego rodzicie nie do końca będą zadowoleni z jego pomysłów. Mimo tego nam świetnie się czyta, potrafi tak wciągnąć że całą trójką jesteśmy w stanie spędzić wieczór z Karolkiem. Zaskakuje, uczy i bawi - więc chyba najlepsze atuty książki, szczególnie dla dziecka.

Pokaż mimo to

avatar
8
7

Na półkach:

Temperament Karolka sprawia, że opowieści o nim i jego absurdalnych pomysłach nigdy nie nudzą,za to śmieszą i wciągają w fabułę (nie)dorosłych czytelników :) choć trzeba przyznać, że w rzeczywistości Karol byłby trudnym wyzwaniem wychowawczym dla rodziców i nauczycieli... Ale czy każdy z nas nie spotkał czasem na swej drodze klasowego rozrabiakę rodem z piekieł? Najwieksze łobuziaki najbardziej zapadają w pamięć:) Może z tego powodu Koszmarny Karolek nie daje o sobie zapomnieć kolejnym już pokoleniom?

Temperament Karolka sprawia, że opowieści o nim i jego absurdalnych pomysłach nigdy nie nudzą,za to śmieszą i wciągają w fabułę (nie)dorosłych czytelników :) choć trzeba przyznać, że w rzeczywistości Karol byłby trudnym wyzwaniem wychowawczym dla rodziców i nauczycieli... Ale czy każdy z nas nie spotkał czasem na swej drodze klasowego rozrabiakę rodem z piekieł? Najwieksze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1511
1307

Na półkach: , , , ,

Od dawna zastanawiał mnie fenomen serii "Koszmarny Karolek", traktującej o przygodach najniegrzeczniejszego chłopca na świecie, którego do życia powołała amerykańska pisarka Francesca Simon. Co takiego w sobie ma, że przetłumaczono ją na ponad 20 różnych języków, sprzedano w ilości 20 mln egzemplarzy, a nawet nakręcono na jej podstawie serial oraz pełnometrażowy film? W tym roku mija dokładnie 20 lat odkąd pierwsza książeczka o przygodach Karolka trafiła do rąk dzieci. Z tej okazji na naszym rynku pojawiły się nowe, odświeżone, urodzinowe wydania wszystkich dotąd wydanych części serii. Postanowiłam w końcu przekonać się, dlaczego opowieści o tak niegrzecznym dziecku są tak bardzo popularne.

Wybór padł na książkę zatytułowaną "Koszmarny Karolek. Dzikie urodziny". Zdecydowałam się na nią, gdyż zawiera kolorowe ilustracje, podczas gdy większość książek z tej serii opatrzona została czarno-białymi grafikami. Uznałam, że barwne obrazki bardziej przypadną do gustu mojemu dziecku. W środku książki znalazłam dwie historie: "Koszmarny Karolek ma urodziny" oraz "Koszmarny Karolek w samochodzie".

Pierwsza z nich opowiada o zbliżającym się wielkim dniu w życiu chłopca - jego urodzinach. Podczas gdy Karolek nie może doczekać się swojego święta i zaczyna planować listę gości oraz prezentów, które chciałby otrzymać, rodzice strasznie się denerwują. Wiedzą, do czego zdolny jest ich syn i dlatego boją się, jak wyglądać będą jego tegoroczne urodziny. Decydują się wyprawić mu je poza domem, dla świętego spokoju, żeby potem nie było konieczności sprzątania bałaganu, który z pewnością by narobił oraz opłakiwania zniszczeń, do których by doszło. Tymczasem w dniu urodzin Karolka pojawiają się pewne komplikacje i nic nie idzie zgodnie z planem...

Druga historia dotyczy wyjazdu rodzinnego na chrzciny Wymiotującej Wery, córeczki Piskliwej Paulisi i Pryszczatego Poldzia (wiedzieć musicie, że Karolek każdemu nadaje odpowiednie wg niego przezwiska...). Karolek nie ma najmniejszej ochoty jechać. Wolałby iść na urodziny kolegi i świetnie się bawić, zwłaszcza że odbędą się one w Aero-Rodeo. Niestety ani mama, ani tata nie chcą o tym słyszeć i nakazują mu wsiąść czym prędzej do samochodu, bo nie chcą się spóźnić. W drodze na chrzciny chłopcu przychodzi do głowy pewien plan. Doskonale pamięta, że kiedy poprzednim razem bardzo zdenerwował rodziców podczas podróży, mama w końcu nie wytrzymała i kazała zawrócić do domu. Karolek postanawia wywołać taką awanturę, jakiej dotąd nie było. Czy jego plan się powiedzie? Czy też mimo wszystko weźmie udział w chrzcinach?

Koszmarny Karolek jest naprawdę koszmarny. Nie wiem, co bym zrobiła, gdybym sama miała takie dziecko. Wcale się nie dziwię, że jego rodzice są stale poddenerwowani. Też bym pewnie taka była. Zastanawiałabym się ciągle, co też on znów wymyśli i za co trzeba będzie w jego imieniu przepraszać. Jest niegrzeczny - choć to za mało powiedziane. Opryskliwy, złośliwy, wulgarny, samolubny, zachłanny, agresywny, oporny, leniwy, łobuzerski, przebiegły, nikogo nie szanujący... Długo by wymieniać. Jednak jaki by nie był wredny, przyznać mu trzeba, iż jest przy tym bystrym i bardzo pomysłowym chłopcem. Jego wyobraźnia nie ma granic, przez co ciężko przewidzieć, co za chwilę zrobi i do czego jest jeszcze zdolny. Już nie dziwi mnie, że mali czytelnicy polubili tego bohatera, a raczej antybohatera, gdyż utożsamia on w sobie wszystko to, czego prawdziwi bohaterowie się wystrzegają. Jest tym, kim dzieci chciałyby być, ale im nie wolno. Robi to, co chce i wtedy, kiedy chce. Za nic ma zasady rządzące światem oraz nakazy i zakazy swoich rodziców. Nikogo nie słucha i sam jest swoim panem. Czyż to nie przyjemna wizja dla dzieci? Być zawsze sobą? Iść własną drogą niekierowanym przez nic i przez nikogo? Chyba właśnie w tym tkwi cały fenomen tej serii. Bo jeśli nie w tym, to ja już nie wiem w czym.

Moja ocena: 4/6
http://magicznyswiatksiazki.pl/?p=13446

Od dawna zastanawiał mnie fenomen serii "Koszmarny Karolek", traktującej o przygodach najniegrzeczniejszego chłopca na świecie, którego do życia powołała amerykańska pisarka Francesca Simon. Co takiego w sobie ma, że przetłumaczono ją na ponad 20 różnych języków, sprzedano w ilości 20 mln egzemplarzy, a nawet nakręcono na jej podstawie serial oraz pełnometrażowy film? W tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
175

Na półkach: ,

Zabawna książka dla dzieci ze starszych klas podstawówki, chociaż trochę nie wychowawcza.

Zabawna książka dla dzieci ze starszych klas podstawówki, chociaż trochę nie wychowawcza.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    11
  • Posiadam
    3
  • Recenzje 2014
    1
  • Przeczytane w 2014
    1
  • Ulubione
    1
  • Valore mobiliare - dziecięce
    1
  • Posiadam - przeczytane
    1
  • 2018
    1
  • W starym domu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Koszmarny Karolek. Dzikie urodziny


Podobne książki

Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,6
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,0
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także