Tatulo
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Daddy Love
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2014-05-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-05-07
- Liczba stron:
- 284
- Czas czytania
- 4 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328009172
- Tłumacz:
- Łukasz Witczak
- Tagi:
- Dziecko porwanie pedofil dramat strach przemoc
Jedna z najważniejszych pisarek XX wieku w powieści poruszającej bolesne tabu.
Uporządkowany świat Dinah rozpada się na kawałki, gdy z parkingu przy centrum handlowym mężczyzna uprowadza jej ukochanego synka, Robbiego.
Pedofil więzi chłopca, lecz matka nie ustępuje w poszukiwaniach.
Wstrząsająca historia od której nie można się oderwać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Twój niepokój to jej specjalność
Wygląda na to, że Joyce Carol Oates powróciła do łask polskich wydawców. Ma to oczywisty związek z jej wysokimi szansami na literacką Nagrodę Nobla, przynajmniej w oczach bukmacherów. W ten sposób od zeszłej jesieni na polskim rynku pojawiło się kilka nowych tytułów tej autorki. Wśród nich znalazł się "Tatulo" - najnowsze osiągnięcie w dorobku Amerykanki.
Tym razem Joyce Carol Oates zapuszcza się w wyjątkowo mroczne i niebezpieczne zakamarki ludzkiej natury. „Tatulo” bardzo dosadnie, bez pardonu, przedstawia ni mniej ni więcej jak największy koszmar matki. W książce za taki rodzinny dramat odpowiada porywacz, który wyrywa z rąk matki kilkuletniego syna i przepada z nim bez wieści. Podczas gdy rodzice skazani są na wieczną niepewność oraz impas w poszukiwaniach, my możemy poznać dalsze losy porwanego chłopca. Jego oprawcą okazuje się szanowany obywatel chętnie udzielający się jako kaznodzieja. Tu zaczyna się koszmar dziecka. Ramy czasowe powieści obejmują 6 lat, podczas których relacja porywacz-porwany przejdzie wiele etapów. Rządzą nią równie brutalne, co skomplikowane prawa. Syndrom sztokholmski odgrywa tu szczególną rolę.
To nie pierwsza książka Oates o uprowadzeniu dziecka. Wcześniej podobny temat pojawił się w powieści „Moja siostra, moja miłość”, gdzie na pierwszy plan wysuwa się tragedia rodziny dotkniętej utratą córeczki. „Tatulo” zmierza w zupełnie innym kierunku, a jego autorka posunęła się znacznie dalej - oddaje w łapy zwyrodnialca niewinne dziecko otwarcie przedstawiając związane z tym okoliczności. W dalszym ciągu widać jednak, że Oates nawet obcując ze złem w tak ohydnej postaci nie zatraciła wrażliwości i empatii. Wie jakie szczegóły przemilczeć, a o skrzywdzonych i słabszych zawsze pisze ze współczuciem oraz szacunkiem.
Wprawdzie „Tatulo” to powieść napisana z mniejszym rozmachem niż te, które przyniosły Amerykance sławę, ale nadal robi wrażenie i zapada w pamięć. Przeżycia wewnętrzne bohaterów nie są wyeksponowane na taką skalę jak choćby we wspomnianej wyżej „Mojej siostrze...”. Za to narracja jest zdecydowanie bardziej dynamiczna, akcja rozwija się wartko, przez co czyta się książkę błyskawicznie. To w rezultacie prowadzi do zakończenia, które potrafi przyprawić o gęsią skórkę.
Mówiąc krótko, Oates przybliża to od czego wszyscy woleliby się trzymać z daleka. Nawet w literackiej perspektywie zgłębianie tak trudnych, delikatnych kwestii wzbudza niepokój, a czasem kontrowersje. Nie wszystkim się to podoba. Myślę jednak, że nie należy oburzać się na Oates; ona proponuje tylko fikcję literacką nastawiona na coś więcej niż zszokowanie czytelnika. Znacznie bardziej wylewni bywają choćby pisarze-amatorzy, którzy (masowo) publikują własne wspomnienia z dzieciństwa pełnego cierpienia i innych traum. Czy można ich winić za szczerość, a rasowego pisarza za wyobraźnię?
Anna Aniszczenko
Oceny
Książka na półkach
- 397
- 337
- 102
- 8
- 6
- 5
- 5
- 5
- 5
- 4
Opinia
Po przeczytaniu powieści "Tatulo" Joyce Carol Oates trudno napisać jakąkolwiek opinię, by nie mieć poczucia niedosytu i trywialności.
Lektura tej książki była dla mnie bardzo trudna pod względem emocjonalnym, mimo iż autorka opowiada historię uprowadzonego dziecka, jego rodziców i porywacza w sposób bardzo zdystansowany. A może właśnie dlatego, gdyż to opanowanie i rezerwa robią znacznie większe wrażenie niż epatowanie uczuciami i rozdzieranie szat.
Dużym wyzwaniem było dla mnie też zmierzenie się z tematyką - każdy, kto jest rodzicem, doskonale rozumie, czym są obawy o własne dziecko. Tragedii, jaką przeżywają rodzice porwanego Robbiego i jakiej on sam doświadcza, nie jestem sobie w stanie wyobrazić, nawet po przeczytaniu powieści pani Oates. Pewnie dlatego ta książka uderzyła we mnie z siłą huraganu.
Powieść jest ciekawie skonstruowana, a na szczególną uwagę zasługuje początek - kilka wersji tego samego zdarzenia, które za każdym razem są bardziej rozwijane, aż przechodzą w opowieść o wielkim bólu, okrucieństwie i złu, które w każdym myślącym człowieku musi budzić sprzeciw.
Niezwykła jest umiejętność opisywania świata w sposób oszczędny, niewyszukany, niemal lakoniczny. Mimo tej ekonomii słowa, autorka wstrząsa czytelnikiem, a jej niedopowiedzenia mówią więcej niż powiedziałyby szczegółowe opisy.
"Tatulo" to powieść poruszająca do głębi, bez tanich chwytów, bez literackich gierek, bez uwodzenia czytelnika pięknem stylu i języka. To na pewno ważny głos w dyskusji o pedofilii, zbrodni i karze, złu, którego nie da się wymazać z ludzkiej świadomości.
Po przeczytaniu powieści "Tatulo" Joyce Carol Oates trudno napisać jakąkolwiek opinię, by nie mieć poczucia niedosytu i trywialności.
więcej Pokaż mimo toLektura tej książki była dla mnie bardzo trudna pod względem emocjonalnym, mimo iż autorka opowiada historię uprowadzonego dziecka, jego rodziców i porywacza w sposób bardzo zdystansowany. A może właśnie dlatego, gdyż to opanowanie i rezerwa...