Zbiór czternastu, dobrych lub słabych opowiadań w stylu soft horroru . Podobało mi się opowiadanie o amerykańskim lotniku i Krótkie o Draculi. Pozostałe zbyt opętane seksem , a za mało grozą. Duży plus , że dobrze i szybko się czyta , ale ogólnie nie powala .

Zbiór czternastu, dobrych lub słabych opowiadań w stylu soft horroru . Podobało mi się opowiadanie o amerykańskim lotniku i Krótkie o Draculi. Pozostałe zbyt opętane seksem , a za mało grozą. Duży plus , że dobrze i szybko się czyta , ale ogólnie nie powala .

1. Głęboka wpadka - 2 stronicowe opowiadanie o niczym. Kobieta wpada do kałuży. 1/10
2. Śmierć na drodze - krótkie opowiadanie o Draculi we współczesnym świecie. 4/10
3. Lolicia - znany aktor (skojarzenie z Jackiem Nicholsonem jest oczywiste) przypadkowo zabija kobietę podczas seksu. Jej mąż w ramach zemsty zmienia płeć i zabija aktora również podczas seksu. 10/10
4 Przyjaciel w potrzebie - mnoga osobowość i zabicie kobiety. 4/10
5. Bohaterka - romans z wojną w tle. Torturowana dziewczyna wyobraża sobie że jest w ramionach ukochanego. 7/10
6. Ratunek - chłopiec w czasie meczu korzysta z pomocy zmarłego krewnego. Opowiadanie bardzo podobne do J.R.E. Ponsford też Mastertona, wręcz kalka. 3/10
7. Żwawy Jack - prezydent Kennedy jako zombie. Dla mnie słabe. 3/10
8. Anais - mężczyzna fantazjuje o nowo poznanej kobiecie, aż dopadają go jej bracia. Koniec końców okazuje się że to ona wymyśliła jego. Pomysłowe. 6/10
9. Indyk ma zimno - kryminał w stylu Agathy Christie. Duża rodzina, a każdy ma motyw by zabić seniora rodu. Dość przewidywalne. 5/10
10. Piknik nad Lac du Sang - czyli Piknik pod Wisząca Skałą w wersji erotycznej. Zaginione dziewczyny to obecnie prostytutki i nie mogą opuścić burdelu, bo gwałtownie się postarzeją. Fajne, ale denerwuje, że Masterton znów wmawia nam ze jednorazowe bzykanie to Prawdziwa Miłość. 7/10
11. Chłopiec z Ballyhooly - facet dziedziczy dom z duchem chłopca-mordercy w pakiecie. Pierwsza połowa świetna i byłby z tego dobry film. Druga to śmiech. 5/10
12. Stowarzyszenie Wzajemnego Współczucia - świetne opowiadanie i można byłoby z tego zrobić kapitalny film! Ludzie którzy stracili bliskich w wypadkach, chcą umrzeć dokładnie tak jak oni. Sama końcówka nie pasuje, ma się nijak do historii ale i tak 10/10
13. Syn Bestii - poszukiwania seryjnego mordercy ciężarnych kobiet i hybryda człowieka i pijawki. Dobra historia, ale końcówka niedopracowana. 7/10.
14. Prasa - jak pozbyć się krytyków swoich książek? Można ich zmiażdżyć. 3/10

1. Głęboka wpadka - 2 stronicowe opowiadanie o niczym. Kobieta wpada do kałuży. 1/10
2. Śmierć na drodze - krótkie opowiadanie o Draculi we współczesnym świecie. 4/10
3. Lolicia - znany aktor (skojarzenie z Jackiem Nicholsonem jest oczywiste) przypadkowo zabija kobietę podczas seksu. Jej mąż w ramach zemsty zmienia płeć i zabija aktora również podczas seksu. 10/10
4 ...

Kolejny zbiór opowiadań mistrza horroru. Tym razem możemy w nim znaleźć opowiadania chociażby o krzyżowaniu rasy pijawek końskich z ludźmi, domu pełnym prostytutek, dla których jeden dzień trwał 24 lata, a także o tym co człowiek jest w stanie zrobić kiedy w ramach zabaw seksualnych ze znanym aktorem umiera jego żona.

Całość oceniam całkiem pozytywnie. Oczywiście były opowiadania zarówno lepsze jak i gorsze, ale jednak wiele pomysłów było bardzo oryginalnych. Warto również zwrócić uwagę, że opowiadanie "Stowarzyszenie Wzajemnego Współczucia" było już wydane w innym zbiorze opowiadań.

Kolejny zbiór opowiadań mistrza horroru. Tym razem możemy w nim znaleźć opowiadania chociażby o krzyżowaniu rasy pijawek końskich z ludźmi, domu pełnym prostytutek, dla których jeden dzień trwał 24 lata, a także o tym co człowiek jest w stanie zrobić kiedy w ramach zabaw seksualnych ze znanym aktorem umiera jego żona.

Całość oceniam całkiem pozytywnie. Oczywiście były...

Masterton w krótkich formach to już chyba jedyny Masterton jakiego jestem w stanie łyknąć. Na dłuższe formy nie miałbym już chyba sił. A tak to po jednym opowiadanku dziennie można sobie przeczytać. Ot, to co wszyscy fani tego pisarza znają: dużo scen ostrego seksu, krwawych opisów i gore. Okazjonalnie nawet jakiś klimat czy ciekawy groteskowy pomysł. Nic wybitnego, wiadomo. Ale suma summarum to całkiem dobre horrorki.

Masterton w krótkich formach to już chyba jedyny Masterton jakiego jestem w stanie łyknąć. Na dłuższe formy nie miałbym już chyba sił. A tak to po jednym opowiadanku dziennie można sobie przeczytać. Ot, to co wszyscy fani tego pisarza znają: dużo scen ostrego seksu, krwawych opisów i gore. Okazjonalnie nawet jakiś klimat czy ciekawy groteskowy pomysł. Nic wybitnego,...

Za każdym razem,jak wpuszczam Grahama do mojego domu.Liczę,na mocne doznania.
Jednak,bywa z tym różne czasem mistrz horroru.Mnie,przeraża.
A czasem pozostawia obojętnym.
Bywa i tak,że nie wiem.Jak mam opisać daną powieść.
Bo tu muszę przyznać. Masterton piszę nie równo.
Okruchy Strachu to zbiór opowiadań.
Każde jest inne.Każde,wytwarza jakiś rodzaj lęku i strachu.
Jak mam wybierać ,to tu króluję Syn Bestii.
Bez dwóch zdań,najbardziej przerażające opowiadanie.
Mocne,krwawe,kończy się bardzo dobrze.
Natomiast najsłabsze,to kiedy Kennedy stał się zombi.
Tu raczej,jest takie niskiej klasy.
Ogólnie jest to bardzo dobry zbiór opowiadań.
Co prawda parę lat musiałem czekać,ale chyba warto było.

Za każdym razem,jak wpuszczam Grahama do mojego domu.Liczę,na mocne doznania.
Jednak,bywa z tym różne czasem mistrz horroru.Mnie,przeraża.
A czasem pozostawia obojętnym.
Bywa i tak,że nie wiem.Jak mam opisać daną powieść.
Bo tu muszę przyznać. Masterton piszę nie równo.
Okruchy Strachu to zbiór opowiadań.
Każde jest inne.Każde,wytwarza jakiś rodzaj lęku i strachu.
Jak mam...

Co za wyobraźnia! żałuje tylko, że tak późno wzięłam się za tę książkę.

Co za wyobraźnia! żałuje tylko, że tak późno wzięłam się za tę książkę.

jestem zadowolony z tych opowiadań ,chociaż nie wszystkie są dobre ale i tak ich polecam ,przede wszystkim tym czytelnikom którzy lubią krwawe horrorki

jestem zadowolony z tych opowiadań ,chociaż nie wszystkie są dobre ale i tak ich polecam ,przede wszystkim tym czytelnikom którzy lubią krwawe horrorki

Każda z opowieści ma w sobie to coś, ciekawe pomysły, kilka wybitnych. MASTERton w formie

Każda z opowieści ma w sobie to coś, ciekawe pomysły, kilka wybitnych. MASTERton w formie

Tylko cztery opowiadania (Lolicia, Piknik nad Lac du Sang, Chłopiec z Ballyhooly i Syn bestii) z tego zbioru stoją na równie wysokim poziomie jak wcześniejsza twórczość Mastertona, reszta to albo nudnawe średniaki, albo wręcz zapchajdziury.

Tylko cztery opowiadania (Lolicia, Piknik nad Lac du Sang, Chłopiec z Ballyhooly i Syn bestii) z tego zbioru stoją na równie wysokim poziomie jak wcześniejsza twórczość Mastertona, reszta to albo nudnawe średniaki, albo wręcz zapchajdziury.

Troszkę naciągane niektóre historie, ale dało się przeczytać :)

Troszkę naciągane niektóre historie, ale dało się przeczytać :)