Dla mnie „Trauma” była równie interesująca jak poprzedni tom trylogii. W tej pozycji dostajemy jeszcze większy zastrzyk wiedzy na temat przeszłości Victorii Bergman. W trakcie czytania „Traumy” podobnie jak podczas czytania „Obłędu” towarzyszyło mi uczucie wstrętu i obrzydzenia do pewnych bohaterów. Książka ukazuje nie tylko problem molestowania, ale i bezwzględny proceder zamiatania pod dywan niewygodnych spraw przez ludzi „dobrze żyjących” z tzw. władzą, mam tu na myśli prokuratorów, policjantów i adwokatów. To przykre, bowiem w świecie rzeczywistym często jest podobnie. Brawa dla twórców, gdyż w tej części równie świetnie nakreślili bohaterów, stworzyli bardzo zawiłą i zajmującą fabułę, pojawiło się mnóstwo nowych postaci, które odegrały olbrzymią rolę w trudnym życiu nie tylko Victorii Bergman. Książkę należy czytać z uwagą, aby nie pogubić się w tej złożonej i zawiłej historii. Właśnie takie książki lubię, dlatego kolejny raz nie czuję się zawiedziona. Mimo, iż ta pozycja nie zawiera szybkiej akcji, to czyta się ją z zainteresowaniem, a nawet wypiekami na twarzy. „Trauma” to mroczny i enigmatyczny psychothriller, w którym mnóstwo wstrząsających przeżyć bohaterek, zawiłości ludzkiego umysłu oraz wyrządzonych krzywd, które niosą nieodwracalne konsekwencje. W mojej opinii świetna i pobudzająca do refleksji, dlatego gorąco polecam.
Zaintrygowana i ciekawa zakończenia oczywiście natychmiast sięgam po kolejny, ostatni już tom tej znakomitej trylogii.

Zapraszam do polubienia: www.facebook.com/nieterazwlasnieczytam

Dla mnie „Trauma” była równie interesująca jak poprzedni tom trylogii. W tej pozycji dostajemy jeszcze większy zastrzyk wiedzy na temat przeszłości Victorii Bergman. W trakcie czytania „Traumy” podobnie jak podczas czytania „Obłędu” towarzyszyło mi uczucie wstrętu i obrzydzenia do pewnych bohaterów. Książka ukazuje nie tylko problem molestowania, ale i bezwzględny proceder...