Gdy pierwszy raz natknęłam się na tę książkę, uznałam, że muszę ją nie tyle, że przeczytać, co jeszcze i mieć! Piękna okładka, tajemniczy opis. Pobudziła moje zmysły i emocje. Jednak, czy to, co odczuwałam na początku odzwierciedliło się w treści?
Niestety... Po przeczytaniu jej nie odczuwałam już tak silnych emocji, kiedy ją nabywałam. Miała wiele niespodziewanych zwrotów akcji, jednak mimo wszystko czuję się po jej lekturze nienasycona. Spodziewałam się czegoś więcej, czegoś co zawładnie moim umysłem.
Autorka wykreowała wyraziste postacie, jednak zastanawiam się, czy na tyle, by towarzyszyły mi jeszcze przez dłuższy czas...
Muszę pochwalić panią Hardie za pomysł na powieść, jednak rozczarowało mnie trochę rozwiązanie tajemnicy. . Jak na całość było dość kiepskie.
"Różany Labirynt" jest męczącą lekturą, trzeba się przy niej naprawdę skupić i mieć odpaloną stronę google. Książka zawiera wiele terminów, których zwykły śmiertelnik może nie znać. Trochę mnie to frustrowało, że czytając nie wiem o co tak naprawdę chodzi.
Mimo wszystko książka mnie wciągnęła i ciągle chciałam więcej i więcej. Książka ma swoje wzloty i upadki, ale chyba drugi raz po nią nie sięgnę.
Ocena:
za okładkę: 5 / za treść: 3
całość: 3

Gdy pierwszy raz natknęłam się na tę książkę, uznałam, że muszę ją nie tyle, że przeczytać, co jeszcze i mieć! Piękna okładka, tajemniczy opis. Pobudziła moje zmysły i emocje. Jednak, czy to, co odczuwałam na początku odzwierciedliło się w treści?
Niestety... Po przeczytaniu jej nie odczuwałam już tak silnych emocji, kiedy ją nabywałam. Miała wiele niespodziewanych zwrotów...