Gdy tylko znalazłam tą książkę wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Bardzo lubię gatunek New Adult i mam całkiem sporo przeczytanych historii na swoim koncie. Ta jednak to podobna stylem, ale tak inna od książek z tego gatunku.

Po skończeniu jej czuję jak buzują we mnie emocje, jak ściska mi się gardło, jak boli mnie serce.

Książka nie należy do łatwych. To naszpikowana wielkim bólem i tragizmem opowieść o trójce,
a później o dwójce młodych ludzi.
Na początku poznajemy Nell i Kyle'a. Jesteśmy świadkami rodzącego się uczucia pomiędzy dwojgiem ludzi. Widzimy ich pierwsze kroki w związku, ich pierwsze uczucie jakim się darzą, oraz fascynacje ciałem. Niestety w burzowy sierpniowy wieczór dochodzi do tragedii i właśnie w tym momencie po raz pierwszy uroniłam łzę. Nell przeżyła, ale jej dusza umarła, stała się pusta. Nie daje sobie rady ze śmiercią ukochanego, wegetuje, cierpi, nie dopuszcza do siebie żałoby. Tak trwa aż dwa lata.... do czasy gdy na jej drodze staje poznany podczas pogrzebu starszy brat Kayle'a – Colton.

Nie jest to łatwa postać. Ma on swoje tajemnice, demony przeszłości, a w sercu chowa miłość do Nell. Wie że to miłość zakazana, taka która nie ma prawa istnieć bo przecież to dziewczyna jego zmarłego brata. Czy dwoje ludzi mogą być ze sobą i kochać się mimo, iż dzieli ich absolutnie wszytko. Czy miłość pokona wyrzuty sumienia i nowe przeszkody jakie stawia przed nimi życie??

Książka to czysta emocja, same uczucia. Mamy w niej tylko 2 bohaterów. To na nich autorka się skupiła. Wyciągnęła z nich wszystko i oddała w ręce czytelnika. Mamy tu ich łzy, śmierć, poczucie winy, morderstwa, gang, żałobę,umartwianie się, oraz wiele cierpienia. Widzimy jak trudno pogodzić się ze śmiercią bliskiej osoby, jak trudno wrócić do życia gdy serce i dusza pozostają martwe. Pisarka nie zostawia czytelnika jedynie w bólu - pokazuje też nadzieję. Wskazuje drogę do odrodzenia. Daje szansę bohaterom by mogli odrodzić się niczym feniks z popiołów.

Książka napisana jest naprzemiennie z perspektywy dwojga bohaterów, co pozwala na maksymalne wczucie się w losy Nell i Coltona. Uwierzyłam autorce i całkowicie utonęłam w świecie przez nią przedstawionym. Pokocham tą historie tak piękną, pełną bólu ale i dającą nadzieje, budującą, pełną wiary w drugiego człowieka, oraz w miłość.

POLECAM

http://kasik85.blog.pl/2014/02/08/tylko-ty-jasinda-wilder/

Gdy tylko znalazłam tą książkę wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Bardzo lubię gatunek New Adult i mam całkiem sporo przeczytanych historii na swoim koncie. Ta jednak to podobna stylem, ale tak inna od książek z tego gatunku.

Po skończeniu jej czuję jak buzują we mnie emocje, jak ściska mi się gardło, jak boli mnie serce.

Książka nie należy do łatwych. To naszpikowana...