Gorliwość Boga. O walce trzech monoteizmów
- Kategoria:
- religia
- Wydawnictwo:
- Aletheia
- Data wydania:
- 2013-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-01
- Liczba stron:
- 202
- Czas czytania
- 3 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362858422
- Tłumacz:
- Bogdan Baran
Peter Sloterdijk (ur. 1947), jeden z kilku najważniejszych dziś intelektualistów niemieckich, filozof kultury, w pierwszej dekadzie XXI wieku poświęcił kilka swoich prac kwestii religii. Niniejsza książka jest pod tym względem najbogatsza treściowo i intelektualnie. Trzy monoteizmy wywodzące się „od Abrahama”, judaizm, chrześcijaństwo i islam, dzielą dziś między siebie większość ogółu wierzących na świecie, a nawet obejmują w sumie większość ludzkiej populacji. Swoim zelotyzmem, „gorliwością” stanowią dla świata i dla siebie nawzajem niemałe ryzyko, gdyż każdy z nich aspiruje do monopolu na prawdę i rywalizuje o nią z pozostałymi. Jako dopełnienie obrazu współczesności czwartym „monoteizmem” okazuje się komunizm. Sloterdijk przeprowadza głęboką analizę natury tych ruchów oraz możliwości i ryzyka konfrontacji. Rozważa szanse sprowadzenia ich na „drogę cywilizacyjną” i wykonując rozmaite eksperymenty myślowe, jak ten z powrotem do nieksenofobicznych religii przedmonoteistycznych, poszukuje możliwości „rozładowania” nagromadzonego w monoteizmach potencjału walki. Rysowany tu obraz religii nie jest wizją Nietzschego: solidarnego stowarzyszenia słabych, lecz wydobywa aspekty ksenofobii, dogmatyzmu i nieprzejednania. Historyczne i współczesne dowody na te aspekty są mocne. Czy podlegają one ucywilizowaniu i czy wyczerpują obraz monoteizmów, to pytanie do rozstrzygnięcia na dziś i kwestia nadziei na jutro.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 60
- 14
- 7
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Książkę tą zacząłem dosyć sporym zgrytem, kiedy Sloterdijk odwołuje się do pytania Mühlmanna "czym jest transcendencja" - "zapoznaniem powolności" czyli po prostu jej warunkiem dostatecznym (a kontekst sugeruje, że także koniecznym) jest międzypokoleniowy fenomen. Zupełnie nie pasuje mi ta definicja (która przynależy raczej kulturze), która nie wyjaśnia niczego, ale później jest lepiej. Zdecydowanie rozdział 5 prezentuj najwyższy poziom, analizując binarną (lub wielowartościową) logikę dyskursu, która jest w konflikcie z totalizującą logiką monoteizmu "secundum non datur".
Warte są analizy i opinie odnośnie zarówno formułowania się monoteizmów, które poddane są właściwie tej samej krytyce. Może najwięcej do życzenia zostawia "czwarty pierścień Lessinga" czyli komunizm - Bierdiajew czy Voegelin dogłębniej wyjaśniali to samo już prawie sto lat temu.
Co do remediów autor jest wyjątkowo niekonkretny jak na niego, chce nieliteralnego powrotu do czasów przed Echnatonem będąc świadomym niemożliwości (i bezzasadności) powrotu do zwykłego politeizmu wchodzi w tony demograficzne i ekonomiczno-polityczne, konieczności ich mobilizacji.
Mimo wszystko styl Sloterdijka to czysta przyjemność, a prawdziwie inspirujące są tu drobne spostrzeżenia, (np. konceptualizacja religii pod kątem pojęcia "suprematyzmu" w wielości jego ujęć - nawiązanie do Malewicza było chyba zamierzone, bo nawet raz pojawia się subtelne odwołanie do czarnego kwadradu) a nie najbardziej wybijające się tezy. Na uprzyjemnienie wieczoru.
Książkę tą zacząłem dosyć sporym zgrytem, kiedy Sloterdijk odwołuje się do pytania Mühlmanna "czym jest transcendencja" - "zapoznaniem powolności" czyli po prostu jej warunkiem dostatecznym (a kontekst sugeruje, że także koniecznym) jest międzypokoleniowy fenomen. Zupełnie nie pasuje mi ta definicja (która przynależy raczej kulturze), która nie wyjaśnia niczego, ale później...
więcej Pokaż mimo to