Szukając Alaski
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Looking for Alaska
- Wydawnictwo:
- Bukowy Las
- Data wydania:
- 2013-10-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-09
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362478934
- Tłumacz:
- Anna Sak
Porównywany z przełomowym "Buszującym w zbożu" J.D. Salingera literacki debiut Johna Greena to powieść o myślących i wrażliwych młodych ludziach. Zbuntowanych, szukających intensywnych wrażeń i odpowiedzi na najważniejsze pytania: o miłość, która wywraca świat do góry nogami, o przyjaźń, której doświadcza się na całe życie.
Niezapomniana opowieść o odkrywającym życie Milesie zakochanym w szalonej, zbuntowanej Alasce, dzięki której odnalazł Wielkie Być Może – czyli najintensywniejsze i najprawdziwsze doświadczenie rzeczywistości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W labiryncie
John Green konsekwentnie zapełnia lukę na rynku książek młodzieżowych. Jego proza to alternatywa dla wszechobecnych wampirów, czarownic, superbohaterów i przeróżnych zjawisk nadprzyrodzonych, które ostatnimi czasy stały się esencją młodzieżowej literatury. W „Szukając Alaski” autor po raz kolejny (a właściwie po raz pierwszy, bo to jego debiut) zabiera czytelników do świata postaci z krwi i kości, w których nie jeden nastolatek może odnaleźć część siebie.
Głównym bohaterem i zarazem narratorem „Szukając Alaski” jest Miles Halter, szesnastolatek pozbawiony przyjaciół, którego największą pasją jest zapamiętywanie ostatnich słów znanych ludzi. Miles ma w życiu cel – odnaleźć Wielkie Być Może, czyli najprawdziwsze i najintensywniejsze doświadczenie rzeczywistości. Postanawia je znaleźć w Culver Creek, szkole z internatem, słynącej z dość rygorystycznych zasad. Tam poznaje Alaskę Young, intrygującą i piękną dziewczynę, o magnetycznej osobowości, dziewczynę, która odmieni jego życie. Wraz z nią i resztą jej paczki – Pułkownikiem, Takumim i Larą, Miles pozna uroki młodości, których do tej pory nie zaznał. A przede wszystkim pozna jak smakuje przyjaźń. Jednak Green nie byłby sobą, gdyby nie przerwał sielanki w najmniej odpowiednim momencie. O tym, że coś się wydarzy wiemy od początku – Miles swoją narrację dzieli na „dni Przed” i „dni Po” – ale scenariusz, który wymyślił Green dla swoich bohaterów jest bardziej zaskakujący niż mogłoby się wydawać.
Na pierwszy rzut oka wszystkie powieści Greena są takie same i w dodatku tak samo banalne. Jednak pod powierzchnią historii o outsiderach zawsze kryje się coś więcej, coś czego na próżno szukać w innych tego typu książkach. Green wyrobił sobie niezwykły, charakterystyczny tylko dla niego styl, który w jego debiucie literackim wbrew pozorom jest chyba najbardziej wyraźny. Pomiędzy dowcipne dialogi, inteligentne poczucie humoru, zgrabną, pierwszoosobową narrację i galerię oryginalnych postaci, autor wplata głęboki przekaz, który z jego książek czyni coś w rodzaju kompasu dla młodych czytelników. Magia „Szukając Alaski” jak i innych jego książek tkwi w poruszaniu tematów ważnych dla każdego nastolatka – przy czym nie chodzi tu o sprawy fizyczne, lecz duchowe. W „Szukając Alaski” stawia na przykład pytanie: „Jak wydostać się z tego labiryntu cierpienia?”. Porusza kwestie śmierci, straty, pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni. Mogłoby się wydawać, że o dramatach nie da się pisać lekko. Jednak książkę Greena czyta się lekko i szybko od samego początku do końca, choć mniej więcej po 2/3 stron książka zasadniczo zmienia swój ton ze skrzącego się humorem na bardziej refleksyjny i poważny. Jak zwykle u autora „Gwiazd naszych wina” pod podszewką historii o nastolatkach kryją się uniwersalne prawdy i pytania, które będą tak samo aktualne w przypadku dorosłych. Co najważniejsze, Green nie daje wcale na nie odpowiedzi, niczego nie narzuca, nie poucza, nie moralizuje. Interpretacja zachowań bohaterów, interpretacja tego, co się wydarzyło i dlaczego to się stało, zawsze spoczywa na czytelniku.
W przypadku książek Johna Greena za każdym razem podkreślam erudycję autora, który wplata do fabuły niezliczoną ilość odwołań literackich. W „Gwiazd naszych wina” wymyślił sobie fikcyjnego pisarza i jego wielką powieść, biblię Hazel i Augustusa, w „Papierowych miastach” jego bohaterowie zaczytywali się w amerykańskich poetach, a tym razem Alaska, posiadaczka wypełnionej setkami książek Biblioteki Życia, i Miles, który z zasady czyta tylko biografie, przerzucają się cytatami z książek, z których najważniejszą jest „Generał w labiryncie” Garcii Marqueza. Green przekonuje, że są książki, dla których warto czytać. I może być tego jeszcze nieświadomy, ale wszystko wskazuje na to, że za kilkanaście lat to on sam będzie cytowany, a bohaterowie książek innych autorów będą czytać właśnie jego powieści, w nich odnajdując życiowe kierunkowskazy, nimi się zachwycając i z jego bohaterami się utożsamiając. Z pewnością na to zasługuje, a setki tysięcy sprzedanych egzemplarzy tylko to potwierdzają.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 13 255
- 7 021
- 3 365
- 1 457
- 316
- 267
- 240
- 84
- 83
- 82
Opinia
http://www.nieperfekcyjnie.pl/2014/02/szukajac-alaski-john-green.html
Osoby mające naście lat nie mają łatwego życia - wymaga się od nich więcej z tego względu, iż nie są już dziećmi, a jednocześnie nie traktuje się ich zbyt poważnie, zabrania się im wielu rzeczy i pozbawia zupełnej autonomii, ponieważ nie są jeszcze dorosłymi istotami. Bycie nastolatkiem kojarzy mi się z przebywaniem w pewnej próżni - młody człowiek stoi na rozstaju dróg i pragnie dokonać wyboru, jednak jest to aktualnie niemożliwe, ponieważ obie drogi są jeszcze zamknięte... Taka sytuacja sprawia, że nastolatek zaczyna buntować się, bo to jedyny sposób na zaznaczenie swojej obecności w świecie, który nieustannie wydaje się ignorować go.
Miles Halter to 16-latek będący typem samotnika - niekoniecznie z wyboru. Jego pasją jest czytanie biografii sławnych ludzi i zapamiętywanie ich ostatnich słów. Miles postanawia wyruszyć na poszukiwanie Wielkiego Być Może, w czym ma pomóc mu przeniesienie się z Florydy do Culver Creek, szkoły z internatem, wyswobadzając się spod rodzicielskiej pieczy. W nowym miejscu udaje się mu nawiązać nowe znajomości, które zostawią ślad w jego sercu na resztę życia. Współlokator Chip Martin, zwany Pułkownikiem, to pomysłowy i ironiczny chłopiec pochodzący z ubogiej rodziny, którego matka poświęciła wiele po to, aby wysłać syna do szkoły. Takumi to sympatyczny i tajemniczy Japończyk, a Lara to Rumunka rozbawiająca wszystkich swoją nieumiejętnością poprawnego budowania wypowiedzi ustnych. Osobą, która wywrze ogromny wpływ na przyjaciół i zamiesza w ich istnieniu, jest nieprzewidywalna i bezkompromisowa Alaska Young, będąca w istocie zagubioną dziewczyną nadal przeżywającą traumę z dzieciństwa. Przyjaciele korzystają z nastoletnich przywilejów, łamiąc zasady, bawiąc się i rozrabiając, a także nawiązując pierwsze poważniejsze relacje damsko-męskie.
"Nadchodzi czas, kiedy uświadamiamy sobie, że nasi rodzice nie mogą ocalić siebie ani tym bardziej ocalić nas, że każdego, kto jest zanurzony w rzece czasu, w końcu wciąga wir - że, krótko mówiąc, odejście czeka każdego z nas." *
Wydarzenia przedstawione w "Szukając Alaski" dzielą się na dni "Przed" i "Po", co bardzo zaintrygowało mnie - im bliżej, tym mocniej przekonywałam się o słuszności moich podejrzeń związanych z tym, czym będzie owo wydarzenie. Cieszę się, że ta powieść porusza inną tematykę niż znana mi "Gwiazd naszych wina", bo nie chciałabym, aby okazało się, iż autor powiela konkretny schemat w każdej ze swoich książek. Niektórzy porównują tę pozycję do "Buszującego w zbożu" - o ile sam zarys fabuły może posiadać pewne podobieństwa, to zaręczam, że są to dwie zupełnie inne powieści. Akurat jestem zadowolona z tego powodu, ponieważ utwór Salingera zupełnie nie przypadł mi do gustu.
"Spędzasz całe swoje życie w labiryncie, zastanawiając się, jak któregoś dnia z niego uciekniesz i jakie niesamowite to będzie uczucie, wmawiając sobie, że przyszłość pomaga ci przetrwać, ale nigdy tego nie robisz. Wykorzystujesz przyszłość, aby uciec od teraźniejszości." **
"Szukając Alaski" to literacki debiut Johna Greena będący wspaniałą powieścią skierowaną do młodzieży, ale zapewniam, że może przypaść do gustu także starszym czytelnikom, którzy są już po 20-stce. Ogromnym atutem tej lektury jest możliwość utożsamienia się z bohaterami - młodymi, zbuntowanymi, poszukującymi odpowiedzi na najważniejsze pytania, pragnącymi doświadczyć pozytywnych, jak i negatywnych stron życia. To powieść smutna i prowokująca do refleksji, a jednocześnie dająca nadzieję...
* cytat ze str. 146
** cytat ze str. 69
http://www.nieperfekcyjnie.pl/2014/02/szukajac-alaski-john-green.html
więcej Pokaż mimo toOsoby mające naście lat nie mają łatwego życia - wymaga się od nich więcej z tego względu, iż nie są już dziećmi, a jednocześnie nie traktuje się ich zbyt poważnie, zabrania się im wielu rzeczy i pozbawia zupełnej autonomii, ponieważ nie są jeszcze dorosłymi istotami. Bycie nastolatkiem kojarzy mi się z...