Dwoje, młodych i zagubionych ludzi oraz podróż, która na nowo splotła ich losy.
Trzy miesiące temu w tragicznym wypadku samochodowym zginął ojciec Amy, co doprowadziło do rozpadu pozostałej części rodziny. Matka postanowiła uciec od problemów, bólu i wspomnień przenosząc się do Connecticut, a jej brata bliźniaka – nadużywającego alkoholu i narkotyków – umieszcza w ośrodku odwykowym w Karolinie Północnej. Dziewczyna musi zostać w Kalifornii, aby dokończyć rok szkolny, ale potem ma przejechać niemal cały kraj, aby do niej dołączyć i zbudować wszystko na nowo.
Podróż zostaje idealnie, co do minuty, zaplanowana, a za towarzyszstwo i kierowcę ma służyć jej syn przyjaciół rodziny, Roger, którego nie widziała od lat. Jest przerażona wizją spędzenia kilku dni z chłopakiem, którego ledwo możę wyłowić z pamięci, ale okazuje się, że szybko łapią wspólny język i postanawiają nieco namieszać w sztywnym planie wycieczki. Zmieniają ją w szaloną wyprawę po Ameryce, która nie tylko pozwoli im zobaczyć niezwykłe miejsca, ale też przezwyciężyć blokady i złe uczucia, które siedziały w ich głowach.
Nie sięgałam po tę ksiażkę z myślą, że będzie czymś wartym dłuższej uwagi – miałam wrażenie, że to takie zwykłe romansidło dla nastolatek, które przeczytam i zapomnę, albo będę miała wątpliwości co do samych bohaterów i ich postępowania przez co nie będzie mi się podobać. Po części te prognozy się sprawdziły, ponieważ mam wrażenie, że Amy trochę za szybko otworzyła się przed Rogerem, ale już dalsze ich losy przebiegały całkiem sprawnie i logicznie, a książkę naprawdę szybko się czytało. Główni bohaterowie to dwoje nastolatków z problemami, którzy potrzebują pomocy i zainteresowania ze strony swoich rodziców, czego niestety nie dostają. Dorośli są zbyt zajęcie, lub niezauważają problemu.

Do gustu przypadł mi pomysł, że każde z nich wybierało miejsca, do których chce pojechać i, które w jakiś emocjonalny sposób ich do siebie przyciągały. Pozwoliło im to nie tylko poukładać swoje własne, osobiste sprawy, ale także poznać bliżej i pomóc sobie nazwajem, dzięki czemu zbliżyli się do siebie. W ciągu zaledwie kilku dni zbudowali wspaniałą relacje opartą na wzajemnym zaufaniu, a otwarte zakończenie daje nam nadzieję, że ten związek trwa nadal, choć sami bohaterowie chcą żyć z dnia na dzień.

Dwoje, młodych i zagubionych ludzi oraz podróż, która na nowo splotła ich losy.
Trzy miesiące temu w tragicznym wypadku samochodowym zginął ojciec Amy, co doprowadziło do rozpadu pozostałej części rodziny. Matka postanowiła uciec od problemów, bólu i wspomnień przenosząc się do Connecticut, a jej brata bliźniaka – nadużywającego alkoholu i narkotyków – umieszcza w ośrodku...