- tytuł oryginału
- Nano
- data wydania
- kwiecień 2013 (data przybliżona)
- ISBN
- 9788375109764
- liczba stron
- 472
- kategoria
- thriller/sensacja/kryminał
- język
- polski
- dodała
- Ag2S
Zapierająca dech kontynuacja Polisy śmierci. Pia Grazdani, piękna studentka medycyny z Polisy śmierci, postanawia wyjechać z Nowego Jorku, by zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach. Skuszona możliwościami, jakie przed medycyną otwiera szybko rozwijająca się nanotechnologia, Pia zatrudnia się w Nano, szczodrze finansowanym i ściśle strzeżonym instytucie nanotechnologicznym położonym u podnóża...
Pia Grazdani, piękna studentka medycyny z Polisy śmierci, postanawia wyjechać z Nowego Jorku, by zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach. Skuszona możliwościami, jakie przed medycyną otwiera szybko rozwijająca się nanotechnologia, Pia zatrudnia się w Nano, szczodrze finansowanym i ściśle strzeżonym instytucie nanotechnologicznym położonym u podnóża Gór Skalistych. Ośrodek przoduje w produkcji molekularnej. Wytwarza się tam m.in. mikrobiwory, maleńkie nanoroboty, które według Pii mogą zrewolucjonizować metody leczenia zakażeń wirusowych i bakteryjnych.
Instytut okazuje się jednak miejscem pełnym sekretów. Szef ostrzega Pię, by nie interesowała się innymi badaniami prowadzonymi w Nano ani źródłem niewyczerpanego kapitału, który je finansuje. Pewnego dnia kobieta znajduje na ścieżce do joggingu jednego z pracowników z objawami udaru. Wkrótce zaczyna podejrzewać, że firma jest makabrycznym poligonem doświadczalnym... Czy technologiczny gigant stoi u progu jednego z największych wynalazków medycznych XXI wieku - lekarstwa dla milionów - czy może już sprzedał się najwyżej licytującemu?
źródło opisu: http://www.rebis.com.pl/
źródło okładki: http://www.rebis.com.pl/rebis/public/books/books.h...»
Książka ciekawa, lecz bez rewelacji.Bardzo zniesmaczyło mnie zakończenie. Bardzo długo ją czytałam, można pokusić sie o stwierdzenie "wymęczyłam". Jestem pewna, że za miesiąc nie będę pamiętać o czym to było.

Moja Biblioteczka
Opinie czytelników
O książce:
Zanim się pojawiłeś
Po raz kolejny sięgnęłam po historię, już po obejrzeniu jej ekranizacji i jeszcze nigdy nie byłam pod takim wrażeniem. Książka Moyes, jak i film w reż...