Dziennik Mai
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2013-04-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-10
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377583234
- Tłumacz:
- Grzegorz Ostrowski, Joanna Ostrowska
- Tagi:
- Chile literatura chilijska
Jak w każdej powieści Isabell Allende poznajemy historię rodziny, czasy przewrotu wojskowego w Chile i nowe życie w Stanach Zjednoczonych. Po raz kolejny przekonujemy się o sile miłości pokonującej wszystkie przeszkody. Maya, amerykańska nastolatka, mieszka w Berkeley pod opieką swojej chilijskiej babci Nini i jej drugiego męża Popo. Dorasta otoczona ciepłem i miłością, a dziadek staje się dla niej oparciem i największym autorytetem. Jego śmierć zachwieje całym światem Mai, która nie potrafi pogodzić się z tą stratą i zaczyna szukać zapomnienia w alkoholu i narkotykach. Po ucieczce z ośrodka leczenia uzależnień trafia do Las Vegas, a tu ląduje wkrótce w kryminalnym półświatku. Pracuje dla złodzieja, narkomana i dealera, pije, ćpa i stopniowo traci świadomość tego, co dobre i złe. Kiedy w końcu udaje jej się wrócić do babci, ta chcąc ratować wnuczkę przed dawnymi „współpracownikami”, wysyła ją na chilijską wyspę Chiloe… „Ta Maya Vidal przysporzyła mi więcej cierpienia niż jakakolwiek inna z moich postaci. Opisując niektóre sceny, miałam ochotę dać jej po twarzy, żeby nabrała rozumu, przy innych mocno przytulić, żeby chronić ją przed światem i jej własnym lekkomyślnym sercem”. Autorka
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jak zostawić Las Vegas?
Isabel Allende w swojej najnowszej powieści pt. „Dziennik Mai” balansuje na granicy dobra i zła, pomiędzy chilijskim archipelagiem a Las Vegas, konfrontując spokojny świat Chilijczyków z kryminalnym podziemiem Miasta Grzechu. Główna bohaterka, Maya, pomimo młodego wieku, zostaje obarczona trudną przeszłością i ciężkim bagażem doświadczeń. Bezpieczną przystań odnajdzie dopiero na Chiloé, wysepce niemal niewidocznej na mapie, w samym środku średniowiecza. Gdy życie nastolatki legnie w gruzach, dostanie ona drugą szansę, by rozpocząć je na nowo właśnie na Chiloé.
Zanim Maya trafiła do LV, gdzie zatraciła się w otchłani używek, nic nie wskazywało na to, że jej życie przyjmie tak dramatyczny obrót. Otoczona przez szczelny mur miłości i opieki dziadków dorastała w wielokulturowym, barwnym środowisku. Momentem przełomowym w jej życiu okaże się śmierć ukochanego dziadka – dziewczyna nie potrafi uporać się ze stratą najbliższej osoby i wpada w szemrane towarzystwo. Stąd ma już tylko krok do zejścia na złą drogę. Na samo dno Maya spadnie w Las Vegas, miejscu idealnie nadającym się na spektakularne sukcesy jak i porażki. Zanurzałam się z zatrważającą prędkością w ten żałosny, brutalny, plugawy wymiar, który istnieje równolegle do normalnego życia w mieście, w świat przestępców i ich ofiar, szaleńców i narkomanów, w świat bez solidarności i współczucia, gdzie żeby przeżyć trzeba deptać innych.
Powieść Allende ma formę luźnego dziennika; wszystkie wydarzenia przedstawione są z perspektywy Mai. Na szczęścia dziewczyna jest wdzięcznym narratorem – ciekawym świata, dociekliwym, ironicznym oraz szczerym do bólu. Wyboista droga Mai to tylko jedna z wielu historii zaprezentowanych w książce – w tle pojawiają się też inni bohaterowie z równie bogatą przeszłością. Oczywiście ta mnogość postaci, wątków i miejsc to zasługa Allende oraz jej żywej, płynnej prozy porywającej czytelnika niczym wartki strumień.
Wielkim atutem książki jest obraz Chile sprytnie wpleciony w perypetie Mai na obcej ziemi. Właściwie ten „epizod chilijski” samodzielnie mógłby stworzyć zajmującą powieść. Allende w doskonałym stylu przywołuje do życia mieszkańców, historię i zwyczaje tego kraju. Natomiast po drugiej stronie mamy podstępne, złudne uroki Las Vegas – w książce LV to synonim upadku i ludzkiego nieszczęścia.
W „Dzienniku Mai” każdy może znaleźć coś dla siebie. Isabel Allende ma prawdziwy dar opowiadania oraz łączenia w spójną całość wątków o charakterze psychologicznym, społecznym, kulturowym, politycznym czy nawet kryminalnym. Równocześnie jest to życiowa lektura poruszająca ważne kwestie związane z godzeniem się z własną przeszłością, pokonywaniem pokus tudzież stawianiem czoła szeroko pojętym problemom. Maya to taki chodzący (albo literacki) dowód na prawdziwość tezy, że co cię nie zabije to cię wzmocni. Mówiąc krótko, jest co czytać, o czym myśleć i co wspominać.
Anna Aniszczenko
Cytaty: „Dziennik Mai”, Isabel Allende, wyd. Muza, 2013 r.
Oceny
Książka na półkach
- 723
- 671
- 285
- 32
- 24
- 22
- 12
- 6
- 5
- 5
Opinia
Maya to amerykańska nastolatka, która mieszka w Berkeley wraz ze swoją chilijską babką Nini i jej mężem Popo. W trójkę tworzą szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Dziadek staje się dla dziewczyny autorytetem, jest dla niej wszystkim. Jednak gdy ten umiera, Maya nie potrafi poradzić sobie z jego śmiercią; zaczyna szukać szczęścia w używkach i pakuje się w coraz większe problemy. Wkrótce trafia do kryminalnego półświatka. Babcia, chcąc ratować swoją wnuczkę, postanawia wysłać ją na chilijską wyspę Chiloe, by tam mogła wrócić do normalności.
"Dziennik Mai" to książka młodzieżowa, więc podchodziłam do niej z pewnym dystansem. Bałam się, że będzie to kolejny utarty schemat z trójkątami miłosnymi, niezdecydowanymi nastolatkami itd. A tutaj pozytywne zaskoczenie! "Dziennik Mai" to taka nietypowa młodzieżówka. Nietypowa, bo napisana w naprawdę pięknym stylu, barwnym językiem wraz plastycznymi opisami, ale zarazem bardzo lekko. Coś pięknego! Takie młodzieżówki to ja rozumiem i czytać mogę.
Powieść ma formę dziennika z luźnymi zapiskami. Wydarzenia teraźniejsze przeplatają się z trudną przeszłością Mai, z którą dziewczyna próbuje się rozliczyć, oczyścić się i zacząć żyć. Stopniowo zaczyna dojrzewać do zmian, próbuje poskładać swoje życie, powoli otwiera się na świat i innych ludzi.
Zdecydowanie urzekł mnie klimat tej powieści a konkretnie ta maleńka chilijska wyspa Chiloe, na której panuje wieczny spokój, ludzie są pomocni i życzliwi, a czas zdaje się płynąć wolniej. Oh, aż chciałoby się takie miejsce odwiedzić, odpocząć i zapomnieć o codzienności! Kontrast z kolei stanowi Las Vegas, które tutaj zostało przedstawione jako miasto pełne niebezpieczeństw i zła.
"Dziennik Mai" to tak naprawdę książka dla wszystkich. Bo każdy może się w życiu pogubić, każdy może wpaść w pułapkę, z której później ciężko się wydostać. Ciężko, ale nie jest to niemożliwe, bo zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji, zawsze można się podnieść i poskładać rozsypane na milion kawałków życie. Jest to książka zdecydowanie życiowa, Maya bez owijania w bawełnę relacjonuje swoje życie, wciągając czytelnika w jej świat. I chociaż akcja toczy się powoli to nie nudziłam się i z zaciekawieniem do samego końca śledziłam losy bohaterów. Dodatkowo teraz mam ochotę na inne książki autorki.
kingaczyta.blogspot.com
Maya to amerykańska nastolatka, która mieszka w Berkeley wraz ze swoją chilijską babką Nini i jej mężem Popo. W trójkę tworzą szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Dziadek staje się dla dziewczyny autorytetem, jest dla niej wszystkim. Jednak gdy ten umiera, Maya nie potrafi poradzić sobie z jego śmiercią; zaczyna szukać szczęścia w używkach i pakuje się w coraz większe...
więcej Pokaż mimo to