Kolejne przygody detektyw Moon, która nie jest zwykłą postacią są godne uwagi, lecz nie aż tak ekscytujące jak w poprzednich tomach. W głównej mierze ten tom to wielki znak zapytania. Czy jej się uda ocalić syna ? Czy sobie poradzi jeżeli nie uda się jej odwrócić to co zrobiła ? Czy pogodzi się z własnym sumieniem ? Co z jej dalszym życiem ? Pytania zadaje sobie czytelnik oraz sama bohaterka na stronach książki, co bywa w momentach frustrujące. I gdy już się zastanawiasz czy nie przerwać czytania w końcu pojawia się akcja. Tajemnicza postać, nie jedna a dwie. Jedna możne przynieść rozwiązanie problemu jaki ma ta przygnieciona przez rzeczywistość wampirzyca, a druga niesie niebezpieczeństwo. Nic nie dzieje się przypadkowo, los oraz fatum ma na wszystko wpływ. Trochę takich mistycznych rzeczy oraz sporo okultyzmu wprowadzone zostaje do tej części, co w większości jest bełkotem, ale ważnym niestety bełkotem. Poruszające zakończenie, walka oraz niespodziewane zwroty akcji to coś co jednak daje radość z czytania tej serii. Polecam serdecznie, wciąż daje radę oraz zaskakuje nas swoją siłą pani Moon.

Kolejne przygody detektyw Moon, która nie jest zwykłą postacią są godne uwagi, lecz nie aż tak ekscytujące jak w poprzednich tomach. W głównej mierze ten tom to wielki znak zapytania. Czy jej się uda ocalić syna ? Czy sobie poradzi jeżeli nie uda się jej odwrócić to co zrobiła ? Czy pogodzi się z własnym sumieniem ? Co z jej dalszym życiem ? Pytania zadaje sobie czytelnik...