Dotyk łajdaka

Okładka książki Dotyk łajdaka Mia Marlowe
Okładka książki Dotyk łajdaka
Mia Marlowe Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Dotyk (tom 2) literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dotyk (tom 2)
Tytuł oryginału:
Touch of a rogue
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2013-07-10
Data 1. wyd. pol.:
2013-07-10
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310124548
Tłumacz:
Edyta Skrobiszewska
Tagi:
literatura amerykańska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
209 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
104
44

Na półkach: ,

Każda kobieta, która sypia z Jacobem musi spełnić trzy warunki. Musi być dobrą kochanką w łóżku, być mężatką i chcieć co najwyżej tylko dobrego sexu. Mimo tego wstępu to nie jest obleśny erotyk! wręcz przeciwnie, on jest delikatny i piękny oraz tajemniczy. Gdy Jacob ją zobaczył od razu wiedział, że zrobi dla niej wyjątek. Julianne była wyjątkowa... z początku chciała go tylko wykorzystać.. jego dar dotyku... lecz zakochała się w nim naprawdę..

Każda kobieta, która sypia z Jacobem musi spełnić trzy warunki. Musi być dobrą kochanką w łóżku, być mężatką i chcieć co najwyżej tylko dobrego sexu. Mimo tego wstępu to nie jest obleśny erotyk! wręcz przeciwnie, on jest delikatny i piękny oraz tajemniczy. Gdy Jacob ją zobaczył od razu wiedział, że zrobi dla niej wyjątek. Julianne była wyjątkowa... z początku chciała go...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
162
39

Na półkach:

1 i 3 jest super :)
2 najmniej do mnie przemówiła.

1 i 3 jest super :)
2 najmniej do mnie przemówiła.

Pokaż mimo to

avatar
492
52

Na półkach:

Żal mi pretekstowej fabuły, bo z całej Dotykowej serii to Jacoba i Julie polubiłam najbardziej. Mają w sobie niewymuszony urok. Poza tym Mia Marlowe umie pisać sceny erotyczne, a w pozostałych częsciach cyklu pokazała też, że umie tworzyć proste, a jednocześnie interesujące fabuły - szkoda, że tutaj tego zabrakło.

Żal mi pretekstowej fabuły, bo z całej Dotykowej serii to Jacoba i Julie polubiłam najbardziej. Mają w sobie niewymuszony urok. Poza tym Mia Marlowe umie pisać sceny erotyczne, a w pozostałych częsciach cyklu pokazała też, że umie tworzyć proste, a jednocześnie interesujące fabuły - szkoda, że tutaj tego zabrakło.

Pokaż mimo to

avatar
597
69

Na półkach: , ,

Schemat powieści niemal identyczny jak w pierwszej części sagi, ale i tak oceniam ją pozytywnie. I doceniam Panią Mię za pomysł :)

Schemat powieści niemal identyczny jak w pierwszej części sagi, ale i tak oceniam ją pozytywnie. I doceniam Panią Mię za pomysł :)

Pokaż mimo to

avatar
1081
442

Na półkach: , ,

Ach cóż za wspaniała bajka dla większych dziewczynek :))
Mamy tu gorący romans ( historyczny - więc tym smakowitszy ),mamy świat podań arturiańskich i magii, mamy erotyk ze śmiałymi scenami ( co ważne - dobrze i ze smakiem opisanymi ) i na dokładkę mamy też wciągającą przygodę pełną nieustającej akcji - a to wszystko nareszcie spisane miłym dla oka i umysłu, naprawdę dobrym językiem. Mam szczery podziw dla autorki za postępy jakie poczyniła od wydania pierwszego tomu, rozwijając w międzyczasie tak bardzo swój warsztat literacki. Przepaść między częścią pierwszą" Dotyk złdziejki" a częścią drugą " Dotyk łajdaka" jest jak dla mnie ogromna. Tutaj nareszcie i bohaterowie nie wydają się wycięci z papieru- i tło zostało całkiem przyzwoicie zarysowane i sposób opisania wydarzeń jest dla czytelniczki tak bardzo wciągający, że nie pozwala na żadne dłuższe przerwy w lekturze.
Takie książki mogę czytać bez końca. Jest to świetna rozrywka na nudne popołudnia i mnie naprawdę oczarowała ta opowieść. POLECAM :))

Ach cóż za wspaniała bajka dla większych dziewczynek :))
Mamy tu gorący romans ( historyczny - więc tym smakowitszy ),mamy świat podań arturiańskich i magii, mamy erotyk ze śmiałymi scenami ( co ważne - dobrze i ze smakiem opisanymi ) i na dokładkę mamy też wciągającą przygodę pełną nieustającej akcji - a to wszystko nareszcie spisane miłym dla oka i umysłu, naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1203
571

Na półkach: ,

Czy az taki erotyk nie powiedzaiłabym,ale za to jest inny watek dotyczący sztyletów .Ogólnie książka fajnie napisana i wciągająca.

Czy az taki erotyk nie powiedzaiłabym,ale za to jest inny watek dotyczący sztyletów .Ogólnie książka fajnie napisana i wciągająca.

Pokaż mimo to

avatar
1798
1138

Na półkach: ,

Kolejna część sagi ,,Dotyk". Bohaterów pierwszej części spotykamy w tle, Viola i Quinn stanowią wsparcie dla nowej pary: Julienne i Jacoba. Tym razem to on jest obdarzonym darem dotyku - poprzez niego poznaje historię metali. Ona natomiast chce rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci męża oraz znaleźć ostatni ze starożytnych sztyletów. Razem mają tworzyć mieszankę wybuchową. Oboje uparci, zdecydowani, pewni, że nic ani nikt nie stanie na drodze ich wolności. Wszystko do momentu aż uświadomią sobie, że są zakochani.

Pierwsza część cyklu bardzo mi się podobała. Wniosła sporo świeżość w zastany trochę świat romansów historycznych. Pochłonęłam ją chyba w jedno popołudnie. Zupełnie inaczej jest w przypadku drugiej części. Pominę sceny erotyczne, których wbrew pozorom nie ma aż tak wiele. Główny wątek: poszukiwanie sztyletów, Druidzi trąci trochę absurdem. W wielu momentach nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Wszystko było tak mocno przerysowane, że mimo moich szczerych chęci nie da się tego traktować nawet z lekkim przymrużeniem oka. Sir Malcolm stworzony został niczym ucieleśnienie zła z głupiej komedii. A i sami Jacob i Julienne jakoś słabo wypadają w porównaniu z Quinnem i Violą. Brak im pasji, energii i zdecydowania.

http://podkoldra-deana.blogspot.com/2015/02/dotyk-ajdaka-mia-marlowe.html

Kolejna część sagi ,,Dotyk". Bohaterów pierwszej części spotykamy w tle, Viola i Quinn stanowią wsparcie dla nowej pary: Julienne i Jacoba. Tym razem to on jest obdarzonym darem dotyku - poprzez niego poznaje historię metali. Ona natomiast chce rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci męża oraz znaleźć ostatni ze starożytnych sztyletów. Razem mają tworzyć mieszankę wybuchową....

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
71

Na półkach:


avatar
666
288

Na półkach: ,

Pierwszy tom sagi erotycznej "Dotyk" zachwycił mnie faktycznie jedynie pierwszym rozdziałem. Każdy następny coraz bardziej ostudzał mój zapał do zapoznania się z kolejnymi częściami serii, dlatego było mi wyjątkowo ciężko zabrać się za lekturę „Dotyku łajdaka”. Obawiałam się, że Mia Marlowe kolejny raz mnie zawiedzie. Ale jako, że nie lubię nie kończyć czegoś co zaczęłam, zaraz na początku roku postanowiłam wreszcie „uporać się” z tą pozycją.

Tak jak się spodziewałam – pierwsze strony to była dla mnie istna męczarnia. Negatywne nastawienie do książki niestety nie powala na czerpanie przyjemności i radości z czynności jaką jest czytanie. Na szczęście okazało się, że dwie pierwsze części serii „Dotyk” zadziały na mnie wprost kontrastowo. Jak przy „Dotyku złodziejki” spodobał mi się początek, a reszta mnie nie zachwyciła, tak przy „Dotyku łajdaka” początek mnie w najmniejszym stopniu nie porwał, natomiast z każdym następnym rozdziałem Mia Marlow porywała jednocześnie moje serce. Tak, kontynuacja serii jest zdecydowane lepsza od swej poprzedniki. Czyżby Mia Marlowe z każdym tomem coraz lepiej pisała i nad trzecim tomem będę się wręcz rozpływała? ;)

Byłam pewna, że „Dotyk łajdaka” to zupełnie inna historia, która nie ma nic wspólnego z poprzednią częścią serii. Jest w tym szczypta prawdy – fabuła jest faktycznie odmienna, lecz ma z „Dotykiem złodziejki” wiele wspólnego. Tym razem głównymi bohaterami jest przepiękna dama Lady Julianne oraz Jacob – przystojny mężczyzna, przez którego łóżko przewinęło się już sporo kobiet, a jednocześnie kuzyn... Violi Preston. Co więcej okazuje się, że łączy ich nie tylko pokrewieństwo, ale dość podobny talent... jaki? Przekonajcie się sami. ;)

Poszukiwanie metalowego sztyletu o wiele bardziej zaabsorbowało moją osobę, niż podróż w celu znalezienia czerwonego diamentu.

W przeciwieństwie do „Dotyku złodziejki” tym razem bardziej wczułam się z historię głównych bohaterów, kibicowałam im na każdym kroku, chociaż często mnie zadziwiali swoim zachowaniem. Zdecydowanie oboje zdobyli moją sympatię ­ zarówno Jacob, mimo niezbyt dobrej powszechnej opinii, a także z pozoru sztywna oraz chłodna Lady Julianne . Również Violę jakoś bardziej polubiłam. W tym wydaniu wydawała się taka bardziej... swojska, naturalna?

Tym razem opisy seksualnych wyczynów (bo jak inaczej można nazwać seks z powozie?;)) o wiele bardziej mi się podobały. Być może też dlatego, że w „Dotyku łajdaka” nie mamy do czynienia ani z krajem indyjskim i nie nastawiałam się na żadne ciekawostki? Jednak mam wrażenie, że mimo tego, zbliżenia jakie miały miejsce między Jacobem a Lady Julianne były bardziej zmysłowe i na swój sposób subtelne. Tak, to było coś co mi się podoba. Mam nadzieję, że w „Dotyku oszusta” opisy erotyczne będą na tym samym, bądź jeszcze lepszym poziomie.

Cieszę się, że dałam Mii Marlowe drugą szansę i sięgnęłam po kontynuację serii „Dotyk”. Jeżeli tak jak ja zawiedliście się na pierwszym tomie to również was zachęcam do zapoznania się z „Dotykiem łajdaka”, który jest o niebo lepszy i tym razem myślę, że się nie zawiedziecie! A jeżeli „Dotyk złodziejki” was zachwycił, to tym bardziej spodoba się wam druga część cyklu. Natomiast jeśli wciąż nie poznaliście Violi i Quinna, ani Jacoba i Lady Julianne.... to na co jeszcze czekacie?!

Pierwszy tom sagi erotycznej "Dotyk" zachwycił mnie faktycznie jedynie pierwszym rozdziałem. Każdy następny coraz bardziej ostudzał mój zapał do zapoznania się z kolejnymi częściami serii, dlatego było mi wyjątkowo ciężko zabrać się za lekturę „Dotyku łajdaka”. Obawiałam się, że Mia Marlowe kolejny raz mnie zawiedzie. Ale jako, że nie lubię nie kończyć czegoś co zaczęłam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
495
219

Na półkach:

Druga książka z serii Dotyk, trochę mniej mi się podobała.
Historia o druidach i ogromnej mocy, jakoś mnie nie wciągnęła. Podobała mi się za to historia głównych bohaterów, wzajemne przyciąganie i rosnące uczucie.
Polecam

Druga książka z serii Dotyk, trochę mniej mi się podobała.
Historia o druidach i ogromnej mocy, jakoś mnie nie wciągnęła. Podobała mi się za to historia głównych bohaterów, wzajemne przyciąganie i rosnące uczucie.
Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    289
  • Przeczytane
    286
  • Posiadam
    68
  • Romans historyczny
    9
  • Teraz czytam
    8
  • Ulubione
    7
  • Romans
    5
  • 2013
    5
  • 2014
    5
  • 2018
    4

Cytaty

Więcej
Mia Marlowe Dotyk łajdaka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także