Requiem

Okładka książki Requiem
Lauren Oliver Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Delirium (tom 3) fantasy, science fiction
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Delirium (tom 3)
Tytuł oryginału:
Requiem
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2013-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-20
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375151701
Tłumacz:
Monika Bukowska
Tagi:
fantastyka fantasy science fiction

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
4625 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
392
256

Na półkach: , ,

Delirium to stan zaburzenia świadomości, przejawiający się między innymi majaczeniem i halucynacjami.
Pandemonium to chaos, zdarzenia wyjątkowo nieprzyjemne albo przerażające.
Requiem to pieśń żałobna, upamiętniająca zmarłych.

Delirium, Pandemonium i finalnie Requiem. Powyższe definicje według Słownika Języka Polskiego, jak i słowników obcojęzycznych perfekcyjnie obrazują wyjątkowo adekwatny dobór tytułów poszczególnych tomów trylogii. Mówi się, że zachwycająca okładka, to połowa sukcesu wydawcy. Jednak magiczny tytuł daje jeszcze większą władzę nad czytelnikiem, jeszcze mocniej przyciąga go jak magnes. Gdy dodamy do tego również misternie stworzony świat, idealnie zaplanowaną akcję i bohaterów chwytających za serca, możemy z czystym sumieniem stwierdzić, że mamy do czynienia z powieścią niemal doskonałą.

Być może wstęp ten wydaje się oceniać Lauren Oliver i jej twórczość w samych superlatywach. Może i rzeczywiście tak jest. Bo gdy mamy do czynienia z jej talentem pisarskim, nawet jakiekolwiek niedociągnięcia nie mają znaczenia. Ba, one nawet zmieniają się w jeszcze większe zalety. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, pierwszy raz spotykam się z takim zjawiskiem, gdy nie do końca wiem, jak ocenić ksiażkę. Jak ująć w słowa moje odczucia nie tylko te związane z mocnymi emocjami, ale także te bardziej stonowane. Trylogia Delirium pozostaje zagadką nawet dla mojego umysłu.

Delirium początkowo mnie nie zachwyciło. Wprowadziło zaciekawienie, zaintrygowanie, zbudowało w mojej głowie obrazy, jakich nigdy wcześniej bym sobie nie wyobraziła, jakie nigdy by mi się nie przyśniły. Było inne. Odmienne. Dlatego też dałam drugą szansę Pandemonium. Druga część absolutnie podbiła moje serce. Do akcji wkradł się dynamizm, ciekawe prowadzenie narracji niesamowicie wzbogaciło tę powieść. Jednakże słowa, które zaraz napiszę mogą wydawać się trochę paradoksalne. Requiem bowiem z jednej strony jest połączeniem Delirium i Pandemonium, z drugiej strony zaś, to Pandemonium właśnie jest swego rodzaju pomostem pomiędzy Delirium a Requiem.

W Reqiuem następuje zderzenie dwóch światów: świata Delirium i świata Pandemonium. Świata Hany i świata Leny. Dwóch żywiołów. Hana jest wyleczona; czeka ją wielka ceremonia - ślub z przyszłym burmistrzem, Fredem Hargrovem. W perfekcyjnym życiu, za zamkniętymi drzwiami, jednak nie wszystko jest tak perfekcyjne, jakby się mogło wydawać... Lena z kolei musi zmierzyć się ze zmorami przeszłości - Alexem, który literalnie "powstał z martwych" i nie tylko...

Zabieg wprowadzenia dwóch punktów widzenia tak jak podejrzewałam okazał się być fenomenalnym pomysłem. Narracje obu bohaterek idealnie się uzupełniają i z każdą zmianą wprowadzają powiew świeżości, całkowicie się od siebie różniąc. Relacje Hany są na pierwszy rzut oka bezbarwne i pozbawione emocji. Jednak właśnie to dodaje im oryginalności, właśnie to sprawia, że są tak wyjątkowe, tak niesamowite. Są krystalicznie czyste, w kontraście do znanego nam już z Pandemonium świata Leny, pełnego walk o przetrwanie, trudnych wyborów i murów nie do przebicia.

Z drugiej strony, jak już wspomniałam, Pandemonium było swogo rodzaju pomostem łączącym skrajne tomy trylogii. Tam skumulowane było 300% akcji i niewiele mniej rozterek uczuciowych. Delirium skupiało się głównie na tym drugim; Reqiuem z kolei bazuje głównie na tym pierwszym. Odniosłam wrażenie, jakby Lauren Oliver znalazła idealną granicę, za którą oczarowanie wątkiem miłosnym przechodzi w niesmak. Nie dała sobie jednak nawet szansy dotarcia do niej. W tym tomie problemy sercowe, zdawałoby się niezmiernie ważne z racji wystąpienia skomplikowanego trójkąta, zeszły odrobinę na drugi plan. Sprawy toczą się również nie do końca tak, jak byśmy mogli się spodziewać, tak więc nie martwcie się: ckliwych cytatów rodem ze Zmierzchu tu nie znajdziecie. A przyznaję, sama się przez chwilę o to obawiałam.

Nie można oczywiście nie zwrócić uwagi na wspaniały kunszt pisarski autorki. Jej kwiecisty, barwny, pełen porównań i metafor styl jest prawdziwym balsamem dla oczu. Czyta się niezmiernie przyjemnie, niemal poetycko, jednak wciąż bezproblemowo w przypadku odbioru i zrozumienia. Doświadczenie tego niewiarygodnego zjawiska w oryginalnym języku, 'nieskażonym' ręką tłumacza (bez obrazy dla tłumaczy, mam do nich wielki szacunek), jest czymś jeszcze bardziej niesamowitym.

Ponadto, pragnę nadmienić co nieco o zakończeniu. Nie, nie zamierzam zdradzać fabuły, nic z tych rzeczy. Mam wrażenie jednak, że zakończenie jest... niespodziewane. Niedopowiedziane. Pozostawiające każdemu czytelnikowi własną możliwość interpretacji. I być może także pozostawiające uchyloną furtkę dla pisarki.

Czy chciałabym przeczytać kolejną część o przygodach Leny? Nie do końca umiem odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony historia ta wydaje się być kompletna i magiczna właśnie taka jaka jest, z drugiej jednak, do tej pory zastanawiam się, jaki los spotkał niektóre osoby. Mogę się tego jedynie domyślać. Czas jaki spędziłam z trylogią Lauren Oliver był jednak bezsprzecznie niezapomniany i z przyjemnością jeszcze raz wrócę do świata Delirium.

Delirium to stan zaburzenia świadomości, przejawiający się między innymi majaczeniem i halucynacjami.
Pandemonium to chaos, zdarzenia wyjątkowo nieprzyjemne albo przerażające.
Requiem to pieśń żałobna, upamiętniająca zmarłych.

Delirium, Pandemonium i finalnie Requiem. Powyższe definicje według Słownika Języka Polskiego, jak i słowników obcojęzycznych perfekcyjnie obrazują...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 739
  • Chcę przeczytać
    3 553
  • Posiadam
    1 556
  • Ulubione
    832
  • Chcę w prezencie
    192
  • 2013
    148
  • 2014
    96
  • Teraz czytam
    83
  • Z biblioteki
    52
  • Fantastyka
    51

Cytaty

Więcej
Lauren Oliver Requiem Zobacz więcej
Lauren Oliver Requiem Zobacz więcej
Lauren Oliver Requiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także