„Wszystko dla Ciebie” trafiło w moje ręce przez czysty przypadek. I chociaż niepozorna okładka nie zapowiadała tak głębokiej treści, zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona w tym temacie.
Książka opowiada o Agacie, młodej mężatce, której w zaledwie parę chwil wali się na głowę cały poukładany świat. Przez przypadek odkrywa, że jej mąż ma romans z inną kobietą i postanawia się od niej wyprowadzić, nie szczędząc przy okazji „miłych” słów na pożegnanie. Jak to zawsze w życiu bywa, nieszczęścia przyciągają się jak magnez, więc oprócz tego Agata zostaje bez pracy, pomysłu na to jak utrzymać wielki dom, a jej najlepsza przyjaciółka nie do końca potrafi ją wesprzeć, gdyż sama ma zostać szczęśliwą mamusią, a to jeszcze nie koniec niespodzianek…
Agata, choć mogłaby usiąść i płakać godzinami, użalając się nad swoim losem, zaczyna przekuwać swoje nieszczęście w nowe perspektywy. Uczy się cieszyć z tego co ma, odkrywając siebie na nowo, w nowej sytuacji i na nowej nieznanej ścieżce życia.
Powieść przepełniona jest optymizmem i nadzieją, że po złym zawsze przychodzi dobre, choć może nie od razu potrafimy je dostrzec. Bardzo podobało mi się w książce to, że walka Agaty o siebie wcale nie była cukierkowa. Autorka w sposób bardzo rzetelny przedstawiła wszystkie problemy z którymi musiała się zmierzyć nasza bohaterka. I nawet zakończenie nie jest oczywistym happy endem. Oprócz tego w książce nie zabrakło też humoru. Czyta się naprawdę bardzo przyjemnie, a po skończonej lekturze coś tam jednak w nas zostaje.
Szczerze polecam!

„Wszystko dla Ciebie” trafiło w moje ręce przez czysty przypadek. I chociaż niepozorna okładka nie zapowiadała tak głębokiej treści, zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona w tym temacie.
Książka opowiada o Agacie, młodej mężatce, której w zaledwie parę chwil wali się na głowę cały poukładany świat. Przez przypadek odkrywa, że jej mąż ma romans z inną kobietą i postanawia...