IMHO ta część jest różni się mocno od 2 poprzednich - jest tu dużo więcej akcji a dużo mniej zagadek. Choć z drugiej strony poziom paranoi i podejrzeń osiągnął tak wysoki stopień po drugiej części, że może i dobrze. Zakónczenie jest niezłe - jednym przypadnie do gustu bardziej, innym mniej.

dla mnie na +:
- wątek Newta (choć jego liścik był bez sensu)
- bardzo szybko się czyta bo jest sporo akcji
- ostateczny wynik konfrontacji - czyli znalezienie się w przystani i nowy start dla ludzkości

dla mnie na -:
- byłem przekonany że DRESZCZ ma coś jeszcze w zanadrzu, ich bierność była żenująca i wręcz przykra
- pominięcie Teresy jako istotnej postaci i na dodatek jej bezsensowna śmierć na końcu
- uwierzyłem że DRESZCZ wie co robi i cała ucieczka Thomasa jest ukartowana jako kolejna próba albo chęć dotarcia do rebeliantów. Skoro tak nie było, to poszło im zdecydowanie za łatwo
- pod koniec brakowało więcej rozmów/wyjaśnień a nie tylko akcja akcja akcja - ogólnie powrót do labiryntu (choć w teorii sprytna klamra) wydał mi się na siłę wstawiony w fabułę
- zbyt łatwa ucieczka streferów do bezpiecznej przystani - cała ta pomoc wiecznie nieobecnej p. Kanclerz była z kosmosu i wszystko zbyt im ułatwiła
- najlepsze :): po jaką cholerę DRESZCZ tak się z nimi cackał, skoro jedyne czego potrzebowali to pokroić mózg Thomasa na kawałki? Przecież to jest kompletnie od czapy :)

podsumowując całą trylogię: całkiem znośna, jak na kategorię młodzieżowej dystopii podobało mi się to że tutaj młodziesz była kontrolowana przez dorosłych i tak naprawdę nie miała zbyt wiele do powiedzenia (niestety zabrakło tego w 3 części gdzie robili co chcieli)

Moje oceny:
t.1: 7/10
t.2: 6/10
t.3: 5/10

czy przeczytam prequele: pewnie tak choć tylko z biblioteki, sam nie kupię.

IMHO ta część jest różni się mocno od 2 poprzednich - jest tu dużo więcej akcji a dużo mniej zagadek. Choć z drugiej strony poziom paranoi i podejrzeń osiągnął tak wysoki stopień po drugiej części, że może i dobrze. Zakónczenie jest niezłe - jednym przypadnie do gustu bardziej, innym mniej.

dla mnie na +:
- wątek Newta (choć jego liścik był bez sensu)
- bardzo szybko się...