Ciekawa książka opisująca metody wizualizacyjne. Metody zapewne są skuteczne, ale do mnie nie przemówiły. Wolałem raczej afirmować. Ale przypuszczam, że komuś może taka forma odpowiadać.

Ciekawa książka opisująca metody wizualizacyjne. Metody zapewne są skuteczne, ale do mnie nie przemówiły. Wolałem raczej afirmować. Ale przypuszczam, że komuś może taka forma odpowiadać.

Zwykle nie dodaję żadnych recenzji, ale po kilku latach od przeczytania tej książki włącznie z praktykowaniem ćwiczeń w niej zawartych, zrobię to ku przestrodze innych.
Kilka lat temu dałabym tej książce 10 gwiazdek - była fascynująca, obiecująca wiele, dająca wrażenie otrzymania czegoś jedynie za pomocą świetnych technik kontroli umysłu.
Efekty się pojawiały po dłuższej pracy i medytacjach, jednak zawsze pozostaje niedosyt i chęć osiągania większych rezultatów i samodoskonalenia umysłu.
Z czasem (kiedy zaczęłam się zastanawiać jak to możliwe by to wszystko działo się naprawdę) okazało się, że wszystko co otrzymałam, okazało się nie być całkiem za darmo. Coś nadprzyrodzonego działo się w moim życiu, ale nie było to nic dobrego. Określiłabym to silnym zniewoleniem umysłu, a wręcz kontrolą NIE PRZEZE MNIE, a przez coś obcego.
Nie łudźcie się, że Wasz umysł jest na tyle doskonały by czynić rzeczy nadprzyrodzone. Ta książka to otwarte drzwi do nieświadomych praktyk okultystycznych, które porujnują Wasze życie. Odradzam z całego serca - wiele przeszłam, zanim udało mi się z tego wydostać. Ta wiedza to jedynie ogromne złudzenie osiągnięcia zdrowia i doskonalenia siebie, zapakowane w piękne kolorowe pudełeczko z kokardką, za którą zapłacicie słoną cenę - i nie mam tu na myśli kwoty pieniężnej, która w porównaniu do tego co zacznie dziać się w Waszym życiu, jest całkiem niska.

Zwykle nie dodaję żadnych recenzji, ale po kilku latach od przeczytania tej książki włącznie z praktykowaniem ćwiczeń w niej zawartych, zrobię to ku przestrodze innych.
Kilka lat temu dałabym tej książce 10 gwiazdek - była fascynująca, obiecująca wiele, dająca wrażenie otrzymania czegoś jedynie za pomocą świetnych technik kontroli umysłu.
Efekty się pojawiały po dłuższej...

Ponoć wizualizacja może wiele, jeśli jest umiejętnie i systematycznie stosowana. Pierwszy raz zetknęłam się z nią podczas czytania książki: "Potęga podświadomości". Czy jednak jest złotym środkiem na wszystko?

Szczerze mówiąc nie wiem. W kwestii medytacji i tym podobnych "pomocy" jestem dosyć niesystematyczna, tak więc ciężko mi jednoznacznie stwierdzić jak jest naprawdę. Odnosząc się jednak do samej pozycji - na pewno daje nadzieję. Metody wizualizacji przedstawione tutaj są bardzo prosto opisane, praktycznie można powiedzieć, że intuicyjnie. Nawet nie zdając sobie sprawy z tego co robię, sama swojego czasu stosowałam podobne do tych, które prezentuje pani Wanda. Cieszę się, że natknęłam się na tę lekturę, gdyż myślę, że jeśli tylko dam z siebie więcej, mogą mi one pomóc w wielu sprawach.
Najważniejsze jednak są dwie rzeczy: wiara w to, że pomoże, oraz systematyczność. Myślę, że: "Umysł w walce z chorobą i kreacja zdrowia" można spokojnie wszystkim polecić. Sama autorka jest najlepszym przykładem na to, że pomaga.

Ponoć wizualizacja może wiele, jeśli jest umiejętnie i systematycznie stosowana. Pierwszy raz zetknęłam się z nią podczas czytania książki: "Potęga podświadomości". Czy jednak jest złotym środkiem na wszystko?

Szczerze mówiąc nie wiem. W kwestii medytacji i tym podobnych "pomocy" jestem dosyć niesystematyczna, tak więc ciężko mi jednoznacznie stwierdzić jak jest...

Jak to mi nie pomoże, to już nic mi nie pomoże! :P

Jak to mi nie pomoże, to już nic mi nie pomoże! :P

Książka napisana przez byłego wykładowcę metody Silvy panią W. Wegener, która dalej prowadzi warsztaty dotyczące zdrowia i związków jednak już pod własną marką. Przedstawione są w niej 43 techniki (częściowo zaczerpnięte z Silvy),które mają pomóc w walce z chorobą, ale nie tylko. W pierwszej części książki po krótce przedstawione są czynniki wpływające na powstawanie chorób według autorki. Na końcu są opinie osób, które korzystały z technik pani Wandy.
Warto przeczytać i wypróbować na sobie działanie technik. Sama autorka jest żywym przykładem działania technik - wyleczyła sobie zmianę cystowo-nowotworową na jajnikach czy wróciła do pełnej sprawności po wylewie.
Książka dla tych, którzy wierzą w siłę podświadomości i możliwości naszego samoleczenia. Inni mogą ją uznać za stek bzdur.

Książka napisana przez byłego wykładowcę metody Silvy panią W. Wegener, która dalej prowadzi warsztaty dotyczące zdrowia i związków jednak już pod własną marką. Przedstawione są w niej 43 techniki (częściowo zaczerpnięte z Silvy),które mają pomóc w walce z chorobą, ale nie tylko. W pierwszej części książki po krótce przedstawione są czynniki wpływające na powstawanie...