Niby wiadomo, że owoce i warzywa są zdrowe i trzeba j jeść jak najczęściej. Ale dopiero jak się przeczyta tę opowieść, to dociera do głowy w sposób jasno wytłumaczony i logiczny. Warto przeczytać tę książkę, jeśli chce się zacząć/kontynuować/ulepszyć zdrową dietę. Każdy powinien to przeczytać.

Niby wiadomo, że owoce i warzywa są zdrowe i trzeba j jeść jak najczęściej. Ale dopiero jak się przeczyta tę opowieść, to dociera do głowy w sposób jasno wytłumaczony i logiczny. Warto przeczytać tę książkę, jeśli chce się zacząć/kontynuować/ulepszyć zdrową dietę. Każdy powinien to przeczytać.

Kolejna fantastyczna książka tego autora. Dr Joel Fuhrman przekonuje nas, że tak naprawdę wszzystko, co wkładamy do ust i co trafia do żołądka, ma wpływ na budowę naszej odporności. Jedne pokarmy mogą tą odpornośc budować, a inne zaś rujnować. Dr Joel Fuhrman pomaga nam te pokarmy zidentyfikować i dzieli na kilka grup. Książka łatwa do czytania i zdecydowanie ważna pozycja w temacie zdrowego odżywiania. Polecam serdecznie!

Kolejna fantastyczna książka tego autora. Dr Joel Fuhrman przekonuje nas, że tak naprawdę wszzystko, co wkładamy do ust i co trafia do żołądka, ma wpływ na budowę naszej odporności. Jedne pokarmy mogą tą odpornośc budować, a inne zaś rujnować. Dr Joel Fuhrman pomaga nam te pokarmy zidentyfikować i dzieli na kilka grup. Książka łatwa do czytania i zdecydowanie ważna pozycja...

Bardzo ciekawa propozycja na temat żywienia i ogólnego stylu życia. Na początku ciężko mi było zacząć czytać. Raczej jestem mięsożernym osobnikiem i drażniły mnie tematy tylko "wegańskie". Traktowałem diety wegańskie jako "dziwny wymysł dzisiejszych czasów". Po przeczytaniu już tak nie sądzę, ponieważ dr Fuhrman nie oczernia mięsa i artykuł odzwierzęcych jako największe zło tego świata. Owszem, odradza spożywanie ich ale definitywnie nie zabrania i to mnie chyba najbardziej urzekło. Książka niestety jest pisana głównie dla lekarzy, a przynajmniej mam takie wrażenie. Nie wszystko człowiek rozumie chociażby nazwy leków i chorób. Ogólnie to pozycja bardzo solidna, wiele przypisów świadczy o tym, że autor rzetelnie podszedł do pisania książki, wiele faktów i objaśnień dlaczego akurat te składniki są lepsze od innych itp. Na pewno za namową tej książki zmienię swoją codzienną dietę na bardziej warzywną. No i najważniejsze: przepisy na końcu książki!

Bardzo ciekawa propozycja na temat żywienia i ogólnego stylu życia. Na początku ciężko mi było zacząć czytać. Raczej jestem mięsożernym osobnikiem i drażniły mnie tematy tylko "wegańskie". Traktowałem diety wegańskie jako "dziwny wymysł dzisiejszych czasów". Po przeczytaniu już tak nie sądzę, ponieważ dr Fuhrman nie oczernia mięsa i artykuł odzwierzęcych jako największe zło...

Jako mama małej astmatyczki która bardzo często łapie infekcje ta książka to swego rodzaju drogowskaz i kopalnia wiedzy. Więc możliwość zapoznania się z tym poradnikiem to dla mnie strzał w dziesiątkę. Już nawet nie chodzi tu by moje dziecię miało super odporność ale żeby umiał się organizm obronić przed wirusami i bakteriami które przy takiej pogodzie jak mamy za oknem mają się cudownie.

A czym w ogóle jest super odporność? Super odporność najlepiej można zdefiniować jak układ odpornościowy ciała, który pracuje, wykorzystując pełnię swoich możliwości.
A czego dowiemy się z książki? Między innymi od czego zależy super odporność a także na czym ona polega. Doktor Fuhrman wyjaśnia jak to co jemy ma wpływ na nasze zdrowie.
W książce znajdziemy diagramy,tabeli oraz piramidy żywieniowe. Aktualnym na czasie na pewno będzie rozdział o grypie i przeziębieniu, znajdziemy w nim informacje o lekach najczęściej stosowanych w ich leczeniu.
Ale żeby nie było, że sama teoria znajdziemy również tu przykładowy tygodniowy plan żywieniowy wraz z przepisami. A co dobrego nam proponuje Dr Fuhrman między innymi pyszne zupy, dressingi do sałatek czy przepyszne i zdrowe desery.

Jako mama małej astmatyczki która bardzo często łapie infekcje ta książka to swego rodzaju drogowskaz i kopalnia wiedzy. Więc możliwość zapoznania się z tym poradnikiem to dla mnie strzał w dziesiątkę. Już nawet nie chodzi tu by moje dziecię miało super odporność ale żeby umiał się organizm obronić przed wirusami i bakteriami które przy takiej pogodzie jak mamy za oknem...

Bardzo podobają mi się przepisy w tej książce! CHoć niektóre składniki nieco wydumane, można się bez nich obyć - a wszystkie propozycje to zdrowe wegańskie jedzenie :)!
I choć spróbowałam sprzedać tę książkę mojej mamie - to naukowy styl był dla niej dość niestrawny - za to niektóre przepisy zagościły w kuchni na stałe!

O skuteczności niestety nie jestem w stanie dużo powiedzieć - moja dieta niestety nie wiele różni się od tej którą pan Fuhrman proponuje... cóż. Chyba ma rację, skoro nie choruję ;).

Książka nie propaguje weganizmu ani wegetarianizmu - co może rozczarować osoby na takiej diecie - dopuszcza mięso, ale z punktu widzenia zdrowotnego - nie zaleca ;).

Bardzo podobają mi się przepisy w tej książce! CHoć niektóre składniki nieco wydumane, można się bez nich obyć - a wszystkie propozycje to zdrowe wegańskie jedzenie :)!
I choć spróbowałam sprzedać tę książkę mojej mamie - to naukowy styl był dla niej dość niestrawny - za to niektóre przepisy zagościły w kuchni na stałe!

O skuteczności niestety nie jestem w stanie dużo...

Stosowane przez niektórych diety są tak niesamowite, że często trudno w nie uwierzyć. A jednak, istnieją ludzie, którzy potrafią każdego dnia jeść żywność z Fast foodów lub w celu utracenia zbędnych kilogramów żywić się jedynie suchymi bułkami i przegotowaną wodą. Po co jednak męczyć się z jedzeniem tego samego i narażać swoje zdrowie na szwank, kiedy można zastosować się do trybu odżywiania preferowanego przez ludzi, którzy naprawdę się na tym znają? Metodą Dr Joela Fuhrmana jest wegetarianizm, służący zainteresowanemu oraz niewinnym zwierzętom, które może ominąć niepotrzebna i bolesna śmierć.

Dr Joel Fuhrman to dyplomowany lekarz, czołowy ekspert profilaktyki i odwracania procesów chorobowych. Mężczyzna został nominowany tytułem bestsellerowego autora "New York Times".

Czy wiesz, jak w szybki, zdrowy i smaczny sposób możesz stracić na wadze? Albo jak wzbogacić swoje codzienne posiłki? Jeżeli nie lub nie jesteś pewny stosowanych dotychczas metod, pozwól aby "Superodporność - jak z posiłków czerpać zdrowie" - Dr Joela Fuhrmana prowadziła cię przez kulinarne, pełne witamin rozkosze podniebienia.

Z pozycji dowiesz się, co jest mitem, a co prawdą przy stosowaniu różnorodnych diet. Na co powinieneś zwracać uwagę, a co zdecydowanie odrzucić. Oprócz tego, z tyłu książki czekają na ciebie przepisy oraz schematy posiłków dnia, z których możesz skorzystać aby rozbudzic swoje kupki smakowe.

Dr Joel Fuhrman w swoim żywnościowym przewodniku umieścił masę informacji. Jest ich w nim tak dużo, że trudno wszystkie spamiętać po jednej lekturze książki, dlatego przypuszczam, że osoby zainteresowane będę do niej wracać. Jednak też pewną część z całej treści tomu stanowią opisy pacjentów, którym pomógł, pozytywne opinie o jego metodach i tabelki żywnościowe. Istnienie tych ostatnich jest jak najbardziej przychylne. Co do stylu Joela Fuhrmana to trudno odnaleźć w nim przyjemność. Autor posługuje się bogatym słownictwem, które brzmi jak wykład.

Zewnętrzny wygląd książki charakteryzuje piękne, wykonane z warzyw oraz owoców serce. Oprócz niego, "Superodporność - jak z posiłków czerpać zdrowie" - Dr Joela Fuhrmana nie wyróżnia się spośród pozycji wydanych przez to wydawnictwo. W środku czekają na nas nieliczne, jednak szare ilustracje, no i zwykły tekst składający się głównie z jednolitej czcionki.

Cieszę się iż mogę napisać, ze "Superodporność - jak z posiłków czerpać zdrowie" - Dr Joela Fuhrmana była dla mnie pozycją przydatną. Nie z powodu tego, że jestem chorobliwa i muszę dbać o swoje zdrowie, a opisane w książce suplementy diety są na to idealne. Nie, ja ostatni raz byłam chora w styczniu dwa tysiące dwunastego roku. Również się nie odchudzam. Przydatność tego tytułu w moim przypadku polega na tym, że od jakiegoś czasu stosuję dietę wegetariańską, a opisane z tyłu książki dania, są idealne do jej uzupełniania. Choć wątpię, abym znalazła wszystkie wymienione tam składniki teraz zimą, ale trudno. Żałuję też, że autor nie umieścił więcej schematów. Przydałaby się taka pozycja pełna pomysłów, kiedy nam samym, czasami ich brakuje.

Książką powinny być zainteresowane wszystkie osoby, które w jakiś sposób pragną polepszyć swoje zdrowie samopoczucie i wygląd. Ponadto pozycja wydaje się być idealnym doradcą dla osób starszych, na przykład chorujących na cukrzycę.

Stosowane przez niektórych diety są tak niesamowite, że często trudno w nie uwierzyć. A jednak, istnieją ludzie, którzy potrafią każdego dnia jeść żywność z Fast foodów lub w celu utracenia zbędnych kilogramów żywić się jedynie suchymi bułkami i przegotowaną wodą. Po co jednak męczyć się z jedzeniem tego samego i narażać swoje zdrowie na szwank, kiedy można zastosować się...

Pomysł na książkę, jest po prostu genialny! Kto z nas, nie marzy o tym by wyzbyć się wszystkich nękających nas chorób?! No chyba tylko, Ci, którzy dla których choroba jest świetną wymówką by nie pójść do szkoły, czy pracy. Jednak cała reszta zostawiłaby chyba wszystkie choroby daleko za sobą. Książka ma pokazać, ze dzięki odpowiedniej diecie możemy tego dokonać. Ja już wspominałam pomysł udany. Ale czy jego realizacja zakończyła się happy endem?

Książka ma swoje wady i zalety. A jako iż jestem optymistką zacznijmy wymieniać pozytywy. Baaardzo duży plus daję autorowi, za umieszczenie na końcu ciekawych przepisów, na potrawy, które możemy sobie przyrządzić na śniadanie, obiad, kolację, a nawet na deser. Na mnie szczególne wrażenie wywarła wegańska jajecznica, sałatka szpinakowa z truskawkami i sezamowym winegretem oraz placek z marchwi z kremem kokosowym. Wszystkie te dania brzmią przepysznie i nie mogę się doczekać kiedy wypróbuję te wszystkie przepisy u siebie.

Jeśli chodzi o te większe plusy to chyba na tym można by skończyć. Dodam jeszcze tylko, że fajne, jest to, że autor przedstawia wiele rzeczy w czytelnych wykresach i tabelkach. Niestety są one czarno białe. W ogóle, to, ze cały poradnik, jest tyko w dwóch kolorach to bardzo duży minus. Wiem, że książkę czytałoby mi się o wiele lepiej gdyby wszystko było zilustrowane w ładny kolorowy sposób.

Zdaję sobie też sprawę, że autor jest cenionym i uczonym doktorem, al powinien jednak pamiętać ze nie pisze tego poradnika dla innych uczonych doktorów, lecz dla prostych ludzi, którzy najzwyklej w świecie chcą mieć super odporność. Autor jednak chyba zapomina dla kogo ów poradnik pisze i raz po raz zrzuca na nas lawinę zupełnie nie zrozumiałych dla nas stwierdzeń pisząc cały poradnik bardzo trudnym i nieco mdłym językiem.

Poza tym nasz szanowny Pan Doktor ma problem z ciągnięciem tematu. Z jednej strony pisze zdanie z którego można wywnioskować, ze zaraz objaśni, nam np. jakie właściwości ma zielenina, po czym jakby zapomina o czym miał mówić i niespodziewanie kończy watek, aby zacząć go od nowa dwa działy dalej. Poza tym wydaje mi się, ze książka jest nieco za długa jak na tego typu poradnik.

Mimo wszystkich blasków i cieni książki na pewno warto się z nią zapoznać, bo chociaż autor niekiedy gubi się w tym co pisze, to bez wątpienia przekazuje nam bardzo ciekawe i przydatne informacje, dzięki którym faktycznie możemy mieć super odporność :>

Pomysł na książkę, jest po prostu genialny! Kto z nas, nie marzy o tym by wyzbyć się wszystkich nękających nas chorób?! No chyba tylko, Ci, którzy dla których choroba jest świetną wymówką by nie pójść do szkoły, czy pracy. Jednak cała reszta zostawiłaby chyba wszystkie choroby daleko za sobą. Książka ma pokazać, ze dzięki odpowiedniej diecie możemy tego dokonać. Ja już...

Co jak co, ale zdrowie to ważna sprawa. Od niego naprawdę wiele zależy. Co więc trzeba zrobić, aby być zdrowym przez długi czas (albo ciągle)? Jak sprawić, by choroby omijały nas szerokim łukiem? O tym wszystkim napisał doktor Joel Fuhrman w swojej książce, którą miałam okazję przeczytać. Od małego często zapadałam na wszelkiego rodzaju infekcje wirusowe i bakteryjne. Nie było miesiąca, by nie męczył mnie katar czy kaszel. Nie było zimy, bym nie chodziła po lekarzach i łykała tony antybiotyków. Gdy zobaczyłam powyższą pozycję, stwierdziłam: "Na pewno nie zaszkodzi, a nuż pomoże?".

Doktor Fuhrman przez większość pierwszych rozdziałów tłumaczy, na czym polega superodporność, a także od czego zależy. Wyjaśnia skuteczność i nieskuteczność wszelkich diet. Wiele ciekawych rzeczy dowiedziałam się z tych rozdziałów - co powinno być brane pod uwagę podczas diety, na które rodzaje składników powinno się zwracać większą uwagę, czego powinno być w diecie. Dodatkowo w książce można znaleźć wiele diagramów, tabelek czy piramid żywieniowych, które potwierdzają tezy doktora. Jako, że jestem typowym wzrokowcem, takie tabelki, wszelkie cyferki bardziej rzucały mi się w oczy i były skuteczniejsze, aby przekonać mnie do swojej słuszności. Ale żeby nie było tak sucho i teoretycznie, pod koniec książki znajduje się wiele przepisów, od których można zacząć swój dzień. Układanie jadłospisów na ich podstawie na pewno będzie dobrą metodą w naprawianiu swojej odporności. Ona naprawdę wiele zależy od tego co i jak jemy. I tu sprawdza się powiedzenie: "Jesteśmy tym, co jemy". A ja się z tym w stu procentach zgadzam.

Co sprawia, że książka "Superodporność: jak z posiłków czerpać zdrowie" zasługuje na uwagę? Poza wszelkimi tabelkami, diagramami, rysunkami, czy chociażby zdjęciami pacjentów i przepisami, książka zasługuje na uwagę dzięki prostym zdaniom, jakie zostały napisane. Prosty i przejrzysty język, który nie utrudnia czytania, a sprawia, że łatwiej jest zrozumieć przytaczane formułki. A muszę przyznać, że jest ich sporo. Żeby mieć super odporność, trzeba wiedzieć skąd ona się bierze i jak należy ją pielęgnować, a do tego potrzebnych jest wiele zagadnień, często nam - przeciętnym osobom - nieznanych. Choć książka nie należy do zbyt obszernych, posiada naprawdę dobrze wyselekcjonowaną treść. Przytoczone zostało tylko to, co tak naprawdę jest ważne i potrzebne. A to już naprawdę wielki plus!

Czy polecę? Oczywiście, że tak. Jeżeli zależy Wam na zdrowiu, jak najbardziej powinniście zapoznać się z poruszanymi przez doktora Fuhrman'a zagadnieniami. Dzięki tej pozycji wiele zrozumiałam i sporo cennych rad na pewno wprowadzę w swoje życie. W końcu zdrowie jest najważniejsze!

Co jak co, ale zdrowie to ważna sprawa. Od niego naprawdę wiele zależy. Co więc trzeba zrobić, aby być zdrowym przez długi czas (albo ciągle)? Jak sprawić, by choroby omijały nas szerokim łukiem? O tym wszystkim napisał doktor Joel Fuhrman w swojej książce, którą miałam okazję przeczytać. Od małego często zapadałam na wszelkiego rodzaju infekcje wirusowe i bakteryjne. Nie...