Emely i Elyas znają się od dzieciństwa. Kiedy mieli po czternaście-piętnaście lat wydarzyło się coś co spowodowało zerwanie ich znajomości. Po siedmiu latach ich drogi znów się przecinają za sprawą siostry Elyasa i najlepszej przyjaciółki Emely - Alex.
Jest jeszcze Lucas - chłopak/znajomy z internetu. Kim jest? Warto się przekonać.

Elyas jest pewnym siebie, młodym, błyskotliwym facetem, który przez swoje z pozoru aroganckie zachowania stara się zwrócić uwagę Emely.
Emely jest wyjątkowo oporną bohaterką. Tak naprawdę do od pewnego momentu w ogóle nie rozumiem jej zachowań i tak sztywnego opierania się w każdej najmniejszej kwestii Elyasowi.

Elyas pokazał się z naprawdę dobrej strony i szczerze powiedziawszy nie ma się za bardzo jak do niego przyczepić. Naprawdę był wytrwały, nieustępliwy, czarujący. Stara miłość nierdziewieje to powiedzenie, które mogłoby opisywać jego osobę.
Na Emely wymyśliłabym całą i to pokaźną listę jej irytujących zachowań.
Emely i jej e-mail do Lucasa na końcu...?!?!?! Serio - straciłam wiarę w tą dziewczynę.
Gdybym wiedziała, że kończy się w takim momencie to poczekałabym na wydanie drugiego tomu, aby czytać z biegu kontynuację.

Książka jest bardzo przyjemna do czytania. Historia jakich wiele, ale ma atuty, które sprawiają, że czas spędzony nad książką nie jest czasem zmarnowanym.
Fajny humor i cięty język.
Oczekuję z niecierpliwością drugiego tomu!

P.S. A tak w ogóle ten tytuł? Nie za bardzo jestem w stanie go powiązać z treścią książki? Nie pada też taka fraza w treści...(chyba, że coś mi umknęło). Dawno się nie zdarzyło, że nie potrafiłam powiązać tytułu z zawartością książki.

Emely i Elyas znają się od dzieciństwa. Kiedy mieli po czternaście-piętnaście lat wydarzyło się coś co spowodowało zerwanie ich znajomości. Po siedmiu latach ich drogi znów się przecinają za sprawą siostry Elyasa i najlepszej przyjaciółki Emely - Alex.
Jest jeszcze Lucas - chłopak/znajomy z internetu. Kim jest? Warto się przekonać.

Elyas jest pewnym siebie, młodym,...