Trzeci tom cyklu o miasteczku Mamoko spodobał mi się najmniej, co nie znaczy, że nie warto było po niego sięgnąć. Ilustracje utrzymane w tej samej stylistyce, co poprzednie części. Dla mnie były jednak jakieś takie zbyt chaotyczne, przeładowane szczegółami, choć przygody bohaterów niekoniecznie był zajmujące. Ale może przyszłość będzie taka zabałaganiona i przeładowana - kto wie. Najważniejsze, że czterolatek zaciekawiony i zadowolony.

Trzeci tom cyklu o miasteczku Mamoko spodobał mi się najmniej, co nie znaczy, że nie warto było po niego sięgnąć. Ilustracje utrzymane w tej samej stylistyce, co poprzednie części. Dla mnie były jednak jakieś takie zbyt chaotyczne, przeładowane szczegółami, choć przygody bohaterów niekoniecznie był zajmujące. Ale może przyszłość będzie taka zabałaganiona i przeładowana -...

Wszystkie książki z serii ,,MAMOKO" są pięknie zilustrowane. Każdy może wymyślić własną historię oraz szukać różnych zaginionych przedmiotów.

Wszystkie książki z serii ,,MAMOKO" są pięknie zilustrowane. Każdy może wymyślić własną historię oraz szukać różnych zaginionych przedmiotów.

Ja i moja siostra mamy książki „Mamoko” i bardzo lubimy je czytać. W tych książkach można się bardzo fajnie bawić. Z tyłu i przodu okładki są podpisane postacie. Każda postać ma jakąś historię ale każdy opowiada bo niema tam żadnych liter.
Te książki polecam małym dzieciom.

Ja i moja siostra mamy książki „Mamoko” i bardzo lubimy je czytać. W tych książkach można się bardzo fajnie bawić. Z tyłu i przodu okładki są podpisane postacie. Każda postać ma jakąś historię ale każdy opowiada bo niema tam żadnych liter.
Te książki polecam małym dzieciom.

Niesamowita zabawa z wymyślaniem i fantazjowaniem. Codziennie swojej dwuletniej córce opowiadam historie, które przydarzają się mieszkańcom tego kosmicznego miasta. Często córka chce słuchać o swoich ulubionych postaciach, ale nigdy nie udaje mi się opowiedzieć tej samej historii podobnie, chociaż opowiadam o tym samym. Córka uczy się, rozwija swoją wyobraźnię i nawet sama próbuje czasami coś dopowiadać. Książka jest rewelacyjna, tak samo jak pozostałe z tej serii.

Niesamowita zabawa z wymyślaniem i fantazjowaniem. Codziennie swojej dwuletniej córce opowiadam historie, które przydarzają się mieszkańcom tego kosmicznego miasta. Często córka chce słuchać o swoich ulubionych postaciach, ale nigdy nie udaje mi się opowiedzieć tej samej historii podobnie, chociaż opowiadam o tym samym. Córka uczy się, rozwija swoją wyobraźnię i nawet sama...

Na początku nie byłam przekonana co do ilustracji. Wydawały mi się za bardzo "naciapkane", jednak muszę przyznać, że się "wciągnęłam" i sama z chęcią poszukuję bohaterów i wymyślam im przygody. Książeczka do wielokrotnego przeglądania, wielu poszukiwań i tworzenia mnóstwa opowieści. Dla dorosłych - bardzo ciekawy album sztuki ilustratorskiej. Tą część mniej lubię, bo mimo, że przypomina mi serial "Futurama", to nadal nie są to za bardzo moje klimaty, więc ciężej mi o inwencję. Zaletą jest też wydanie: duży format, twarde strony o zaokrąglonych rogach i możliwość przecierania pobrudzonych stron wilgotną szmatką :)

Na początku nie byłam przekonana co do ilustracji. Wydawały mi się za bardzo "naciapkane", jednak muszę przyznać, że się "wciągnęłam" i sama z chęcią poszukuję bohaterów i wymyślam im przygody. Książeczka do wielokrotnego przeglądania, wielu poszukiwań i tworzenia mnóstwa opowieści. Dla dorosłych - bardzo ciekawy album sztuki ilustratorskiej. Tą część mniej lubię, bo mimo,...

Z całej serii do tej części najtrudniej wymyślało mi się historie.

Z całej serii do tej części najtrudniej wymyślało mi się historie.

Książkę ciężko przeczytać:) Jest to książka z samymi obrazkami ale jakimi:) Książkę otrzymał mój ponad 2 letni syn. Na początku on i ja byliśmy sceptyczni do niej i musiało minąć trochę czasu nim usiedliśmy do niej i .....zaczarowała nas. Codziennie wieczorem siadam z synem i mu opowiadam co widzę na rysunkach, proszę go żeby mi pokazał jakiś przedmiot, jakąś osobę. Zabawa przednia. Dzięki temu syn uczy się cierpliwości, koncentracji, nowych słów. Dzisiaj zamówiłam mam oko na litery i mam oko na liczby. Czekam z niecierpliwością kiedy je otrzymam i będę mogła z synem wspólnie usiąść i je poznać. Polecam dla dzieci, młodzieży i ich rodziców.

Książkę ciężko przeczytać:) Jest to książka z samymi obrazkami ale jakimi:) Książkę otrzymał mój ponad 2 letni syn. Na początku on i ja byliśmy sceptyczni do niej i musiało minąć trochę czasu nim usiedliśmy do niej i .....zaczarowała nas. Codziennie wieczorem siadam z synem i mu opowiadam co widzę na rysunkach, proszę go żeby mi pokazał jakiś przedmiot, jakąś osobę. Zabawa...