Kiełbasa i sznurek

Okładka książki Kiełbasa i sznurek
Jerzy BralczykMichał Ogórek Wydawnictwo: Agora językoznawstwo, nauka o literaturze
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2012-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326811692
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zdrowy język. Dla lekarza, dla pacjenta Jerzy Bralczyk, Artur Mamcarz
Ocena 6,7
Zdrowy język. ... Jerzy Bralczyk, Art...
Okładka książki Bralczyk o sobie Jerzy Bralczyk, Paweł Goźliński, Karolina Oponowicz
Ocena 7,3
Bralczyk o sobie Jerzy Bralczyk, Paw...
Okładka książki A bodaj ci nóżka spuchła, czyli co nas śmieszyło i śmieszy Jerzy Bralczyk, Michał Ogórek
Ocena 6,1
A bodaj ci nóż... Jerzy Bralczyk, Mic...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Mocne rodaków rozmowy



186 2 33

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
154 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1226
17

Na półkach: , ,

Książka jest dziwna. Normalnie nie czytam takich pozycji (są jakieś inne tego typu?!), nie czytuję też biografii czy książkowych wywiadów (bo do tego książka ta na pierwszy rzut oka jest podobna), najbliższy kontakt jaki miałam z podobną formą, to jakieś krótkie wywiady w gazetach. Ale to nie to - do wywiadu podobne tylko ze względu na formę graficzną: dwie osoby, dwa różne style pisma dla ich rozróżnienia, czasem pytania i odpowiedzi na nie, ale brak ustalonego podziału na stronę pytającą i będącego przedmiotem wywiadu odpowiadającego - to zdecydowanie nie jest wywiad.
Więc co? Jest w ogóle taki gatunek literacki?
Jak “ustalili” autorzy tej książki: “Bo jak nie wiadomo co, to jest to felieton”.
Coś w tym jest, Ogórek jest felietonistą, Bralczyk też felietony pisuje i ich styl, i autorów, i tych ich felietonów, jest tu widoczny. Tyle że felieton ma przeważnie jakiś temat przewodni - tu tego nie ma, ale znowu “ustalenia” autorów: “jak jest o niczym, to znaczy, że to jest felieton”. Mimo ich niewątpliwego autorytetu pozwolę sobie z tym się nie zgodzić - bo i przecież nie mówili o tym poważnie, a właśnie w iście felietonowym stylu wyśmiewali wysiłki pewnych innych, uważających się za felietonistów, indywiduów.
Na felieton jest to moim zdaniem zdecydowanie za długie.
Więc skoro już nawet nie felieton, to co?!
Nic, takiego gatunku literackiego nie ma. A przynajmniej ja go nie znam.
To nie jest literatura taka jaką znamy, to rozmowa i mimo że zapisana na papierze, to czytając odnosiłam wrażenie, jakby panowie rozmawiali siedząc w fotelach obok mnie - szkoda tylko, że czytałam tę książkę w różnych miejscach, poza tym i tak nie dysponuję wnętrzem, w jakim sobie tę rozmowę wyobraziłam: niewielka biblioteka lub spory gabinet, z kominkiem w starym, znanym mi tylko z filmów, stylu, niski stolik i stojące na nim filiżanki z kawą (lub szkło z czym innym), dwa ciemne skórzane fotele, w fotelach dwóch swobodnie gawędzących panów - brakuje już tylko fajek, ale nie wiem czy profesor pali, a do fizjonomii pana Ogórka fajka zupełnie mi nie pasuje - już prędzej papieros, ale ten z kolei nie pasuje ani do mojego wymarzonego wnętrza, ani do tak zajmującej rozmowy.
Bo rozmowa, mimo że o niczym, jest bardzo ciekawa.
Albo może nie o niczym? Może o wszystkim?
Wyraźnie brak tematu przewodniego, brak jakiegokolwiek zamysłu, brak celu. Nawet podział na rozdziały, zatytułowane przecież hasłami mogącymi być przedmiotami rozważań i faktycznie się w tych rozdziałach pojawiającymi, wydaje mi się dość sztuczny - bo chociaż tematy te występują i może nawet poświęcono im więcej uwagi niż innym, to w moim odczuciu wcale w “swoich” rozdziałach nie dominują, a już na pewno nie wypełniają ich od brzegu do brzegu. Nawet tych brzegów, gdyby nie grafika, nie byłoby chyba widać - tematy zmieniają się płynnie, przychodzą i odchodzą, wracają, czasem uporczywie, czasem długo po pozornym ich zakończeniu, wykraczają poza swoje miejsca i wkradają się w wypowiedzi poświęcone innym… Totalny chaos. Chociaż za to profesor pewnie by mnie zganił - bo czy może być “trochę chaos”? Chaos nie-totalny?
A jednak, mimo tego chaosu, jakikolwiek by on nie był, dowiadujemy się wiele, choć wybiórczo i w sposób zdecydowanie nieuporządkowany, o naprawdę różnych sprawach: o życiu prywatnym i zawodowym obu panów, o ich w tych życiach rozmaitych wpadkach i wypadkach, o ich różnym do życia podejściu i różnej pamięci o czasach minionych, o poglądach na sytuację i wydarzenia współczesne, zwłaszcza te w mediach najbardziej popularne, o samych mediach, ich języku i języku po prostu i przede wszystkim, o wielu rzeczach innych, których spamiętać nie sposób, a i przytaczać chyba nie ma sensu - pół książki musiałabym streścić, tyle tego jest!
Jedno wiem na pewno: czyta się świetnie!
A i nauczyć się nieco można, choć nie aż tyle, co z felietonów profesora publikowanych np. w “Wiedzy i Życiu”. I niestety niektóre tematy stamtąd się powtarzają :( Wolałabym poczytać o czymś, czego jeszcze nie znam, choć z drugiej strony nie wszystko człowiek za jednym przeczytaniem zapamiętuje i warto sobie co nieco pamięć odświeżyć
Kto “WiŻ” nie czyta, ten takich jak ja problemów mieć chyba nie będzie :)

Książka jest dziwna. Normalnie nie czytam takich pozycji (są jakieś inne tego typu?!), nie czytuję też biografii czy książkowych wywiadów (bo do tego książka ta na pierwszy rzut oka jest podobna), najbliższy kontakt jaki miałam z podobną formą, to jakieś krótkie wywiady w gazetach. Ale to nie to - do wywiadu podobne tylko ze względu na formę graficzną: dwie osoby, dwa różne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    264
  • Przeczytane
    215
  • Posiadam
    79
  • Teraz czytam
    13
  • E-book
    6
  • 2013
    5
  • Mam
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2023
    2
  • Mam do przeczytania
    2

Cytaty

Więcej
Jerzy Bralczyk Kiełbasa i sznurek Zobacz więcej
Jerzy Bralczyk Kiełbasa i sznurek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także