Pan Whicher w Warszawie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Erica
- Data wydania:
- 2012-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-25
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62329-68-7
- Tagi:
- instytut wydawniczy Erica Pan Whicher w Warszawie historia historyczne
Książę detektywów Scotland Yardu na tropie zbrodni w ogarniętej powstańczą gorączką XIX-wiecznej Warszawie.
Ostatnie miesiące roku 1862. W Warszawie spokój – zostaje odwołany stan wojenny. Jednak obie strony – polscy spiskowcy i rosyjscy okupanci – wiedzą, że to cisza przed burzą.
Służby carskie zrobią wszystko, by wyłapać przywódców polskiego podziemia. Na zlecenie cara do Warszawy zjeżdżają najlepsi angielscy policjanci. Jednym z nich jest słynny Jonathan „Jack” Whicher (postać i misja autentyczne), zwany „księciem detektywów”.
Tymczasem w niewyjaśnionych okolicznościach znika krewna cara. Pan Whicher zostaje odwołany od spraw politycznych i skierowany do odnalezienia zaginionej…
Chłodny umysł inspektora Scotland Yardu musi przeniknąć mroczną tajemnicę, nie tylko zniknięcie arystokratki. Okazuje się, że ktoś morduje i masakruje swoje ofiary, tak by nikt nie był w stanie ich rozpoznać. Śledztwo przenosi się z wytwornych salonów stolicy Królestwa do podłych zaułków Powiśla i straszliwych mordowni Pragi. Detektyw, by przeżyć, będzie musiał swój sprawny umysł wesprzeć pewnym okiem i ręką zbrojną w rewolwer.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 162
- 159
- 71
- 6
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
Opinia
Jonathan Whicher to postać autentyczna, detektyw Scotland Yardu, żyjący w latach 1814 - 1881. Zwany księciem detektywów, w 1862 roku naprawdę pojawił się w Warszawie z towarzyszem Walkerem, aby pomóc w organizacji wydziału detektywistycznego. Autorzy retro kryminału "Pan Whicher w Warszawie" wykorzystali ten epizod z jego życia, aby na jego kanwie stworzyć powieść kryminalną z historią w tle, a zainspirował ich reportaż Kate Summerscale "Podejrzenia Pana Whichera. Morderstwo w domu na Road Hill".
Dwójka policjantów z Anglii przybywa do Warszawy na polecenie rosyjskiego cara, srodze rozgniewanego uczynkami polskich buntowników. Zadaniem pary obcokrajowców jest zadbanie o poprawę pracy rosyjskich inspektorów i stworzenie sprawniej funkcjonującego Wydziału Kryminalnego w oparciu o ich nowe metody pracy. Jednak do tego zadania zostaje przydzielony tylko jeden mężczyzna - Walker, a Whicher, ze względu na swoje imponujące dokonania, zostaje wyznaczony do skrupulatnego zbadania delikatnej sprawy, która nie może nabrać ponownie rozgłosu, aby nie zostawić plamy na honorze majętnego rodu - zaginięcia żony grafa Dołgorukiego. Angielskiego śledczego pod swoje skrzydła przygarnia inspektor Mikołaj Borysowicz Czernyszewski, rozdrażniony sprawą niewyjaśnionych i brutalnych morderstw. W dość nerwowej atmosferze niewyjaśnionych spraw okazuje się, że to nie jedyne zaginięcie w rodzinie Dołgorukich. Czy te trzy sprawy mają wspólny łącznik?
Obaj główni i zawzięci śledczy, angielski i rosyjski, dysponują tylko jedną silną bronią - bystrością w połączeniu z intuicją. Zmysł obserwacji musi być tak wyszkolony, aby wychwytywać najdrobniejsze szczegóły i rekonstruować wszelkie hipotezy. Najskuteczniejszą metodą walki z kryminalną zagadką jest błyskotliwy umysł, umiejętność rozmawiania ze świadkami oraz podejrzanymi, robienia detektywistycznych podchodów i refleks, dzięki któremu można ocalić życie w podrzędnej spelunie lub w ciemnej warszawskiej uliczce. W roku 1862 na pomoc nie przyjdzie wyszkolony technik - dzięki znajomościom można ewentualnie wykorzystać zapał aptekarza-chemika, a i dar przekonywania nie pomoże, kiedy uszczerbek na godności jest ważniejszy niż zbadanie zwłok... Stała czujność! Jakby to ryknęła jedna z postaci Rowling.
Początkowo sceptyczny i rozdrażniony pan Whicher musi przełamać nie tylko zmowę milczenia, skrzętnie skrywane tajemnice i zaplątaną sieć spisków i plotek, ale także barierę językową i mentalną, która jest początkiem czekającej na niego góry trudności wśród różnych sfer społecznych. Nie będzie w stanie samodzielnie przejrzeć zebranej przed jego przybyciem dokumentacji bez pomocy tłumacza, wizytując sam domy arystokracji popełnia liczne faux pas, naruszając konwenanse delikatnych rozmów, ciągle dziwi się sposobom myślenia i nawet najprostszym obyczajom, strojąc sobie żarty w myślach lub ironizując. Bo ileż razy dziennie można pić czarną herbatę? "Żeby podawać herbatę w szklankach! (...) Muszę przyznać, że smak, choć nieco odmienny od tego, do którego przywykłem, nie był zły". Narracja fragmentów "Ze wspomnień Pana Whichera" jest skrupulatna i przejmująca, jeśli dotyczy śledztwa, a również rozbrajająca swobodną szczerością, dotyczącą subiektywnych odczuć bohatera w nowym otoczeniu:
"Krępowało mnie pokazywanie się w miejscach publicznych z kimś tak ubranym. Tym razem amarantowy fular zastąpił seledynowym. Ale co to był za seledyn! Taki kolor mogła mieć co najwyżej sałata w snach szalonego królika po trzydniowej wizycie w palarni opium".
Whicher raczy też czytelnika detalami pracy dobrego detektywa, wskazuje na cechy pożądane, takie, które czynią człowieka przenikliwym. Zarówno narracja, jak i dialogi są soczyste. Proste i naturalne, ale napisane stylem obrazującym wszystko, co widzi i czuje bohater, ubarwionym odpowiednim humorem i plastycznym zmysłem obserwatora, który niby od niechcenia i całkiem zwyczajnie kreśli sceny codzienności, które dzięki jego oczom jawią się jako pasjonujące i pełne rozmaitych wrażeń. Zwłaszcza, jeśli dla jednego bohatera całokształt jest całkiem nowy, przez co uwypukla on ówczesne wartości i cechy: "Dziwny kraj, dziwni ludzie - pomyślałem. Ciekawe, czy taka tutaj moda, czy raczej jakiś kuriozalny zwyczaj albo smętne święto". Whicher powoli wsiąka w nieznany klimat i nabiera "ogłady" w szarej rzeczywistości Warszawy.
Jeden dzień podzielony na pory tworzy jeden rozdział, rozpoczynający się każdorazowo kartką z kalendarza - nie mogłabym nie wspomnieć o tym drobnym, a oryginalnym urozmaiceniu wydania książki. Główne postacie niespiesznie i z trudnościami przedzierają się przez gąszcze komplikacji, lecz nie odczuwałam - co było miłym zaskoczeniem - żadnego spowolnienia akcji. Wsiąkłam w ich tok detektywistycznej pracy, wolny, ale wyczerpujący. Satysfakcja wynagrodziła ich trudy i zmęczenie, kiedy dzień w dzień musieli stawiać czoła niechętnie spowiadającym się osobom, wijącym się między zeznaniami. Śmiało mogę powiedzieć, że wszyscy zostaliśmy zaskoczeni torem, jakim potoczyły się wydarzenia.
Na tle historycznym, jednym z najtrudniejszych okresów dla Polaków, maluje się konflikt sił ugrupowań białych i czerwonych, krwawe "wypadki" rosyjskiej żandarmerii oraz gorączkowe przygotowania do powstania. Powieść jest o tyle ciekawie skonstruowana, że Polaków czytelnik widzi częściowo przez punkt widzenia Rosjan, a częściowo przez ich samych i to o wiele rzadziej. Tutaj autorzy także wykorzystali autentyczne postacie: m.in. Kronenberga, Mierosławskiego, Padlewskiego Jednak przy uchyleniu rąbka tajemnicy w posłowiu wyjawiają, że przy okazji pieczołowitej pracy nad wieloma źródłami nie oparli się pokusie podkoloryzowania kilku niuansów, aby uczynić lekturę ciekawszą.
Wyczerpujący obraz epoki pod wieloma względami - polityki, ludzkiej mentalności, obyczajów, zawarty między 31 sierpnia a 2 listopada 1862 roku, w czasie toczącego się śledztwa, które stworzyło interesujące kryminalne perypetie wyśmienicie zarysowanych postaci z wieloma motywami - czego chcieć więcej od retro kryminału? Jestem pod ogromnym wrażeniem dbałości, staranności dwójki pisarzy, których debiut świadczy o doskonałym smaku i wyczuciu literackim.
Jonathan Whicher to postać autentyczna, detektyw Scotland Yardu, żyjący w latach 1814 - 1881. Zwany księciem detektywów, w 1862 roku naprawdę pojawił się w Warszawie z towarzyszem Walkerem, aby pomóc w organizacji wydziału detektywistycznego. Autorzy retro kryminału "Pan Whicher w Warszawie" wykorzystali ten epizod z jego życia, aby na jego kanwie stworzyć powieść...
więcej Pokaż mimo to