"Delirium" Lauren Oliver to powieść, która podbiła serca czytelników na całym świecie. Książka, której akcja toczy się w przyszłości, a miłość to ciężka i nieuleczalna choroba, którą trzeba leczyć wzbudziła zachwyt, ale i wprawiła w oszołomienie. Główna bohaterka Lena zakochała się w Alexie i razem postanowili uciec do Głuszy. Niestety tuż przy granicy, Alex został złapany i wtedy Lena widziała go po raz ostatni.

"Pandemonium" ukazuje ucieczkę Leny do Głuszy i poszukiwanie Odmieńców. Gdyby nie pomoc Raven dziewczyna zginęłaby w lesie. Pod jej opieką i innych zbiegłych dochodzi powoli do zdrowia. Sytuacja w której się znalazła powoduje u niej smutek i rozdarcie. Jednak Lena postanawia walczyć o to co jej odebrano. W tym celu dołącza do Ruchu Oporu i bierze udział w akcji wraz ze swoim wrogiem Julianem. Zamknięci w kanałach zaczynają się do siebie zbliżać, a ich wrogość zamienia się w miłość. Gdy nadarza się okazja do ucieczki, postanawiają zbiec razem. Jaki będzie finał tych wydarzeń? Czy Julian zrozumie, że Rząd wszystkich oszukuje? Co się stało z Alexem i czy wróci?

W "Pandemonium" Oliver zastosowała ciekawy trick rozdzielenia akcji. Przebywamy w dwóch rzeczywistościach: "Wtedy" i "Teraz". Jak się zapewne domyślacie, "Wtedy" ukazuje losy Leny od momentu przekroczenia granicy. Jej zmagania z głodem, poszukiwaniem schronienia i ludzi. Natomiast "Teraz" pokazuje nam bohaterów i ich działania przeciwko Rządowi, jednak nie wiadomo jak do tego wszystkiego doszło. To bardzo wzmaga ciekawość czytelnika i sprawia, że trudno oderwać się od książki. W "Pandemonium", a konkretniej w "Teraz" akcja została przeniesiona do Nowego Jorku, gdzie bohaterka uczestniczy w zgromadzeniach AWD, które pragnie przyspieszyć operację remedium. To właśnie tam poznaje Juliana i ma za zadanie go obserwować.
Jednak największą zagadką są losy Alexa. Przez całą książkę nie ma ani śladu o tym co stało się z tym chłopcem. Dopiero na ostatniej kartce książki autorka zaskakuje czytelnika. Postać Leny bardzo się zmieniła. To nie jest ta sama naiwna i wystraszona dziewczynka, którą poznaliśmy w "Delirium". Głusza i ludzie z którymi przebywała bardzo ją zmieniły. Stała się silniejsza, rozsądniejsza i odważniejsza. To bardzo pozytywna zmiana, gdyż nie przepadałam za "starą" Leną. Oprócz rozwinięcia postaci głównej bohaterki, autorka pokazuje nam nowe twarze, które ciekawią i intrygują. Polubiłam Huntera i Juliana, zaś Raven trochę działała mi na nerwy. Jakby tego było mało powstało wiele interesujących wątków, a akcja nie pozwalała czytelnikowi zasnąć.

"Pandemonium" pozytywnie mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się takiego rozwoju akcji i już z niecierpliwością wyczekuję trzeciej części. Jeżeli lubicie antyutopijne powieści to polecam Wam tę książkę. Świetna kontynuacja "Delirium". Lauren Oliver stanęła na wysokości zadania i po raz kolejny zaskoczyła swoimi umiejętnościami jak i wyobraźnią. Polecam gorąco!

"Delirium" Lauren Oliver to powieść, która podbiła serca czytelników na całym świecie. Książka, której akcja toczy się w przyszłości, a miłość to ciężka i nieuleczalna choroba, którą trzeba leczyć wzbudziła zachwyt, ale i wprawiła w oszołomienie. Główna bohaterka Lena zakochała się w Alexie i razem postanowili uciec do Głuszy. Niestety tuż przy granicy, Alex został złapany...