Czepilabym się kilku rzeczy, bo jestem bardzo spostrzegawcza, ale nie wiem czy warto wymieniać. Np to, że człowiek to mężczyzna lub kobieta. Tylko i wyłącznie. Czyżby? Oswiecona osoba nie poznała wielu chorób widocznie, w tym obojnactwo u człowieka. Szkoła ramthy i pierwsze co pomyślałam: no tak, w księdze jest napisane, by nie zmieniać swojego ciała w żaden sposób. Ci co wejdą na stronę, od razu jak ja zauważa o co chodzi. Osobiście nie wiem teraz, czy to, że mam kolczyki to zmiana ciała, ale nieważne. Ważne jest to, że właśnie czytam kolejne części. Oznacza to, że do mnie bardzo docierają te treści i bardzo chętnie dowiem się jak uruchomić przysadkę mózgową. Na mnie ciężko zrobić wrażenie, tej książce się udało, pomimo, że się czepiam. Trochę się czepiam;)

Czepilabym się kilku rzeczy, bo jestem bardzo spostrzegawcza, ale nie wiem czy warto wymieniać. Np to, że człowiek to mężczyzna lub kobieta. Tylko i wyłącznie. Czyżby? Oswiecona osoba nie poznała wielu chorób widocznie, w tym obojnactwo u człowieka. Szkoła ramthy i pierwsze co pomyślałam: no tak, w księdze jest napisane, by nie zmieniać swojego ciała w żaden sposób. Ci co...

Powiedzieć o tej książce, że wybitna to za mało.

Powiedzieć o tej książce, że wybitna to za mało.

Tyle prawdy! Przeczytałam online a teraz zamówiłam sobie wersję papierową, bo prawie każda strona wymaga zakreślenia, żeby do tego wracać znowu i znowu! Do przeczytnia zachęciło mnie to, że przeczytałam w książce Joe Dispenzy, że zmieniła jego myślenie i należy do jego najważniejszych przeczytanych książek. Teraz i do moich!!

Tyle prawdy! Przeczytałam online a teraz zamówiłam sobie wersję papierową, bo prawie każda strona wymaga zakreślenia, żeby do tego wracać znowu i znowu! Do przeczytnia zachęciło mnie to, że przeczytałam w książce Joe Dispenzy, że zmieniła jego myślenie i należy do jego najważniejszych przeczytanych książek. Teraz i do moich!!

Rok czasu czekała i się doczekała. Przeczytałem ją w niecałe dwa tygodnie. Jakiś impuls to był, choć czytałem inną książkę. Ta była pomiędzy. Biała Księga to nauki Ramthy, który jak mówi sam o sobie, żył kiedyś jak my tu na ziemi w ciele, 35 tysięcy lat temu. Powrócił, i poprzez ciało kobiety (kanałowanie) przekazuje nauki, aby przypomnieć każdemu, że jesteśmy samym Bogiem.
Książkę czytałem bez oceniania, pozwalałem aby informację płynęły przeze mnie. W trakcie czytania czułem, że coś zmienia się w mojej świadomości. Choć wiele wyrażeń nie zrozumiałem, to jednak jest energia w tej treści, która zmienia spojrzenie i weryfikuje to, co do tej pory wiedziałem. Za jakiś czas powrócę ponownie do niej.

Rok czasu czekała i się doczekała. Przeczytałem ją w niecałe dwa tygodnie. Jakiś impuls to był, choć czytałem inną książkę. Ta była pomiędzy. Biała Księga to nauki Ramthy, który jak mówi sam o sobie, żył kiedyś jak my tu na ziemi w ciele, 35 tysięcy lat temu. Powrócił, i poprzez ciało kobiety (kanałowanie) przekazuje nauki, aby przypomnieć każdemu, że jesteśmy samym Bogiem....

Czytając książkę można oczywiście mieć wątpliwości co do realności jaką prezentuje. Czy to przekonywująca fantazja czy rzeczywistość bardziej realna od naszej codzienności...to już zależy od konkretnego czytelnika. Obiektywnie książka pozostaje spujna sama z sobą i preznetuje kompleksowe i ciekawe spojrzenie na świat. Byliśmy więc bogami stworzycielami, ale jak mogliśmy o tym zapomnieć? Ta informacja budziła we mnie największe podejrzenie. Nie zapomina się o tym co się robiło wcześniej, a może jednka? Dwa tygodnie po przeczytaniu rozmawiałam o książce z sistrą, która dokończyła ją o niec późnie. Zapytała: - Zwróciłaś uwagę, że odradza zażywanie psychodelików? - Nie - odpowiedziałam....A przecież jednak też zwróciłam na to uwagę, ale po dwóch tygodniach codzienności już sobie o tym nie przypomniałam. Tak mało trzeba, żeby zapomnieć, a Ramtha przypomina i tłumaczy magicznie.

Czytając książkę można oczywiście mieć wątpliwości co do realności jaką prezentuje. Czy to przekonywująca fantazja czy rzeczywistość bardziej realna od naszej codzienności...to już zależy od konkretnego czytelnika. Obiektywnie książka pozostaje spujna sama z sobą i preznetuje kompleksowe i ciekawe spojrzenie na świat. Byliśmy więc bogami stworzycielami, ale jak mogliśmy o...

Piękna treść książki,dla wszystkich nękanych uczuciem nihilizmu egzystencjalnego.

Piękna treść książki,dla wszystkich nękanych uczuciem nihilizmu egzystencjalnego.

Dla mnie Ramtha to ARCYDZIELO !! Zaweira w sobie wszystko co do tej pory czytalam w innych tego rodzaju ksiazkach. Odpowiada na wiele pytan, dodaje wiary w siebie, sily oraz poczucia ze jestesmy najwazniejsi na tym swiecie i poza nim w nieskonczonosci naszego Jestestwa.
Jestestwo- pozwol sobie byc, kimkolwiek jestes i w pelni sie za to kochaj. Gdy zyjesz w prawdzie jestestwa, nigdy nie bedziesz osadzac siebie, innych ani tez zadnej mysli ktora przyjdzie ci do glowy ...
Czytajac ksiazke dowiesz sie przede wszystkim jaki jest sens zycia, dlaczego cierpimy, i jak polepszyc swoje zycie, oraz wiele wiecej.
Z calego serca polecam nauki Ramthy, a po przeczytaniu ty sam drogi czytelniku zdecydujesz co z tego wybrac dla siebie.
Po tej ksiazce zycie moze ci sie odmienic .....

Dla mnie Ramtha to ARCYDZIELO !! Zaweira w sobie wszystko co do tej pory czytalam w innych tego rodzaju ksiazkach. Odpowiada na wiele pytan, dodaje wiary w siebie, sily oraz poczucia ze jestesmy najwazniejsi na tym swiecie i poza nim w nieskonczonosci naszego Jestestwa.
Jestestwo- pozwol sobie byc, kimkolwiek jestes i w pelni sie za to kochaj. Gdy zyjesz w prawdzie...

Trudno pisać o tej książce, bo to przekaźnik, w znaczeniu, jakie podaje słownik na jej końcu. osoby, które po nią sięgną bez odpowiedniego stanu psychicznego, uznają ją za bełkot, albo sekciarskie zawodzenie. Te, które są "otwarte", cóż, wszystko zrozumieją i przestaną się bać: tym radzę przeczytać kilka ostatnich rozdziałów.

Trudno pisać o tej książce, bo to przekaźnik, w znaczeniu, jakie podaje słownik na jej końcu. osoby, które po nią sięgną bez odpowiedniego stanu psychicznego, uznają ją za bełkot, albo sekciarskie zawodzenie. Te, które są "otwarte", cóż, wszystko zrozumieją i przestaną się bać: tym radzę przeczytać kilka ostatnich rozdziałów.

Książka, która może zmienić wszystko!

Książka, która może zmienić wszystko!

Bardzo dobry przewodnik po życiu. Ja czuję te przekazy ale też zdaję sobie sprawę, że trzeba mieć gotowość i otwartość na takie spojrzenie. Polecam w szczególności poszukiwaczom swojego sensu istnienia i kierunku rozwoju :)

Bardzo dobry przewodnik po życiu. Ja czuję te przekazy ale też zdaję sobie sprawę, że trzeba mieć gotowość i otwartość na takie spojrzenie. Polecam w szczególności poszukiwaczom swojego sensu istnienia i kierunku rozwoju :)