Bez dogmatu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Biblioteka Narodowa: Seria I
- Wydawnictwo:
- Ossolineum
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 505
- Czas czytania
- 8 godz. 25 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361056881
Obok Rodziny Połanieckich (1894) czy Wirów (1910),Bez dogmatu należy do tych powieści Henryka Sienkiewicza, których akcja dzieje się w czasach współczesnych pisarzowi. Napisany w konwencji pamiętnikarskiej utwór przedstawia losy oraz wybory moralne i miłosne Leona Płoszowskiego – najsłynniejszego polskiego literackiego dekadenta, estety, indywidualisty.
Pomysł dzieła zrodził się w kwietniu 1889 roku; po napisaniu cyklu powieści historycznych, znanych jako Trylogia, Sienkiewicz szukał wtedy nowej formy wyrazu. Powstał utwór psychologiczny, którego najistotniejszym tematem są myśli i przeżycia wewnętrzne bohatera.
Bez dogmatu ze wstępem i w opracowaniu Tadeusza Bujnickiego, znakomitego znawcy twórczości Sienkiewicza, ukazuje się w serii Biblioteka Narodowa po raz drugi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 287
- 553
- 230
- 42
- 27
- 26
- 22
- 17
- 17
- 16
OPINIE i DYSKUSJE
Z każda następna stroną, która ujawniała coraz mocniej charakter narratora i jego sposób myślenia, nie mogłam oprzeć się zachwytowi nad tym jak celnie i obrazowo uchwycił Sienkiewicz to co dziś ma modną nazwę - osobowość narcystyczna. I mimo, że do końca Leon próbował utrzymywać swoją wizję wielkiej miłości do Anielki, to dla mnie z każdego zdania wyzierał przykład potrzeby władzy nad drugim człowiekiem, kontrolowania i wykazywania swojej wyższości i głębi emocjonalnej Rewelacja... A postać Anielki to także odrębny , świetny przykład do analiz psychologicznych. Nie podejrzewałam Sienkiewicza o tak wielką bystrość i spostrzegawczość w kreśleniu typów psychologicznych.
Z każda następna stroną, która ujawniała coraz mocniej charakter narratora i jego sposób myślenia, nie mogłam oprzeć się zachwytowi nad tym jak celnie i obrazowo uchwycił Sienkiewicz to co dziś ma modną nazwę - osobowość narcystyczna. I mimo, że do końca Leon próbował utrzymywać swoją wizję wielkiej miłości do Anielki, to dla mnie z każdego zdania wyzierał przykład ...
więcej Pokaż mimo toInteresująca książka. Doceniam w kunszcie pisarza to, że potrafiłem bohatera bardzo dobrze zrozumieć mimo tego, że się zupełnie z nim nie zgadzałem i wielokrotnie uważałem jego postępowanie za karygodne.
Główny bohater jest idealnym przykładem tego, co ja nazywam "intelektualną nerwicą", i co widzę u wielu ludzi, czasem również i u siebie. To taka chęć nadmiernej uczciwości naszego myślenia, naukowości, samoświadomości. Bierzemy jakąś naszą myśl i obracamy ją z każdej strony - czy to kwestia mojej biologii? Czy to kwestia psychologii? Czy na pewno mam na myśli to, co mam na myśli, czy raczej mi się tylko zdaje? Czy ta osoba uważa, że jestem głupi, czy ja sam uważam, że ta osoba uważa, że ja jestem głupi, i przez to działam tak, jakbym był? I takie myśli mogą się ciągnąć w nieskończoność. Książka pokazuje, że czasem nie ma co za dużo gdybać i myśleć, żeby sobie "nie przefilozofować życia".
Kolejną rzeczą, którą w tej książce doceniam jest pokazanie, że bycie inteligentnym nie oznacza bycia mądrym. Główny bohater jest inteligenty, samoświadomy i bardzo przenikliwy, a jednak czuć w pełni to, że po ludzku jest zupełnym głupcem - wielu innych, prostszych, a nawet tępszych ludzi jest mądrzejszych i bardziej życiowych niż on sam, jednak nie przyjmie ich rad i wzorów życia, ich dogmatów, bo mu na to nie pozwala intelektualna duma, nadmierna "uczciwość w myśleniu", bo nie przyjmie czegoś, czego nie jest pewien, a przecież niczego nie jest pewien.
I wreszcie odczytuję tę książkę jako wskazanie, że w życiu istnieje coś więcej niż "nauka", którą tak często lubimy się teraz posługiwać. Możemy rozumieć psychologię, możemy rozumieć biologię, ale ludzkie życie, dusza i psychika są tak skomplikowane i tak nieopisywalne, że nauka bez dogmatów wyprowadzi nas na manowce. Co z tego, że technologia coś umożliwia, wiedza coś daje, skoro nawet nie wiemy, czemu to ma służyć? Skończy się tylko na nieskończonym analizowaniu siebie samych i otoczenia, traktowaniu się jak deterministycznych maszyn. Jak pozbywamy się dogmatów o ludzkiej godności, duszy i innych istotnych ludzkich myśli, to kończy się to na usprawiedliwianiu własnych złych czynów (czy mogą być złe, skoro trudno mówić o moralności w świecie czysto fizycznym?),nerwicy i na rozporządzaniu innymi jak maszynami, którym można wklepać odpowiedni, psychologiczny kod, by uzyskać żądane, wyliczone wyniki i reakcje.
Interesująca książka. Doceniam w kunszcie pisarza to, że potrafiłem bohatera bardzo dobrze zrozumieć mimo tego, że się zupełnie z nim nie zgadzałem i wielokrotnie uważałem jego postępowanie za karygodne.
więcej Pokaż mimo toGłówny bohater jest idealnym przykładem tego, co ja nazywam "intelektualną nerwicą", i co widzę u wielu ludzi, czasem również i u siebie. To taka chęć nadmiernej uczciwości...
Żałuję, że przeczytałem tą książkę zaraz na początku czytelniczej drogi, gdyż zasiała we mnie ziarno, nie zgadzania się na małżeństwo z byle kim. Zawsze traktowałem kobiety jako obiekt seksualny, dlatego jestem teraz sam, a przecież mogło i powinno być inaczej. Małżeństwo, marzenie każdej, młodej kobiety. Czy ma sens w tak młodym wieku? Czy nie lepiej do miłości, dojrzewać? Okazuje się, że to nie ma znaczenia, gdyż miłości nie da się opisać. Ona jest, lub jej nie ma. Z jednej strony to przerażające, a z drugiej, przynajmniej możemy być spokojni.
Żałuję, że przeczytałem tą książkę zaraz na początku czytelniczej drogi, gdyż zasiała we mnie ziarno, nie zgadzania się na małżeństwo z byle kim. Zawsze traktowałem kobiety jako obiekt seksualny, dlatego jestem teraz sam, a przecież mogło i powinno być inaczej. Małżeństwo, marzenie każdej, młodej kobiety. Czy ma sens w tak młodym wieku? Czy nie lepiej do miłości, dojrzewać?...
więcej Pokaż mimo toWściekłość, wstręt i pogarda, jakie wzbudzał we mnie główny bohater zaniżają mi ocenę - choć to przecież nie wina książki i autora. Można wręcz powiedzieć, że to zaleta! Jednak na tym etapie czytelniczym oczekuję od lektury minimum przyjemności płynącej z możliwości sympatyzowania z bohaterem.
Wściekłość, wstręt i pogarda, jakie wzbudzał we mnie główny bohater zaniżają mi ocenę - choć to przecież nie wina książki i autora. Można wręcz powiedzieć, że to zaleta! Jednak na tym etapie czytelniczym oczekuję od lektury minimum przyjemności płynącej z możliwości sympatyzowania z bohaterem.
Pokaż mimo toTalent pisarski Sienkiewicza potwierdzony w książce o innej niż ku pokrzepieniu serc tematyce. Życie miłosne i rozterki Leona, głównego bohatera, który nie ma moralnego kręgosłupa i niczym nie zajmuje się w życiu. Ma pozycję wynikającą z pochodzenia i majątku, która na takie życie mu pozwala. Prawdopodobnie niszczy życie kobietom, które uczuciowo zdobywa po to by je później porzucić. Smutna historia i dobra lektura.
Talent pisarski Sienkiewicza potwierdzony w książce o innej niż ku pokrzepieniu serc tematyce. Życie miłosne i rozterki Leona, głównego bohatera, który nie ma moralnego kręgosłupa i niczym nie zajmuje się w życiu. Ma pozycję wynikającą z pochodzenia i majątku, która na takie życie mu pozwala. Prawdopodobnie niszczy życie kobietom, które uczuciowo zdobywa po to by je później...
więcej Pokaż mimo toNaprawdę dziwna książka, jeżeli chodzi o Sienkiewicza, ale ciekawie było przyglądać się rozterkom bohatera.
Naprawdę dziwna książka, jeżeli chodzi o Sienkiewicza, ale ciekawie było przyglądać się rozterkom bohatera.
Pokaż mimo toZupełnie inny Sienkiewicz niż ten z powieści historycznych. I zupełnie inny typ głównego bohatera niż jakiś Kmicic czy Skrzetuski. Ja byłam pod wrażeniem, ta książka mocno zagrała na moich emocjach. (częściowo przez to, że znałam wtedy kogoś, kto mi główną postać przypominał). Dziś stwierdzam, że Leonowi przydałaby się porządna terapia. ;)
Zupełnie inny Sienkiewicz niż ten z powieści historycznych. I zupełnie inny typ głównego bohatera niż jakiś Kmicic czy Skrzetuski. Ja byłam pod wrażeniem, ta książka mocno zagrała na moich emocjach. (częściowo przez to, że znałam wtedy kogoś, kto mi główną postać przypominał). Dziś stwierdzam, że Leonowi przydałaby się porządna terapia. ;)
Pokaż mimo toTo bardzo ciekawa książka. Sienkiewicz, znany z powieści historycznych "ku pokrzepieniu serc", ukazuje nam w niej swoje całkiem odmienne oblicze. Jest to powieść w formie pamiętnika, której główną osią jest niespełniona miłość arystokraty Leona Płoszowskiego do Anielki. Jako żywo przypomina mi ona Cierpienia Młodego Wertera Goethego. Na podobieństwo wskazuje zarówno treść powieści jak i forma jej zapisu (u Goethego listy). Trzeba przyznać, że obraz głównego bohatera udał się Sienkiewiczowi znakomicie. Oto mamy przedstawionego arystokratę, egoistę przesiąkniętego dekadentyzmem, kolokwialnie mówiąc - nieroba, którego jedynym celem w życiu jest analizowanie wydarzeń i rozkładaniem ich na części pierwsze. Bohater mota się niezmiernie - w jednym momencie wszystko mu obojętne, w drugim żarliwie i cierpiąco kocha, w trzecim myśli o samobójstwie. Książka pełna jest jego urojeń, które zakrawają na chorobę psychiczną. Warto również stwierdzić, że Leon sam jest sobie winien, ponieważ wydarzenia, które są w powieści są jedynie konsekwencją jego własnych wyborów i działań. By dopełnić rys głównego bohatera wypada stwierdzić, że jest on niezwykłym hipokrytą. Myślę, że celem Sienkiewicza było ukazanie tego, jak kończą ludzie, którzy w swoim życiu nie opierają się na żadnych aksjomatach, dogmatach, wierze i innych prawdach życiowych. Nie ma bowiem rzeczy, której Leon Płoszowski nie potrafiłby zakwestionować - co w konsekwencji doprowadziło do jego moralnego upadku.
Reasumując - książka na pewno jest przestrogą. Przestrogą zarówno przed nieodpartym egocentryzmem jak i również życiem nie opartym na żadnych zasadach. Myślę, że można ją potraktować jako swoistą ciekawostkę, ponieważ widzimy tu Sienkiewicza całkiem innego (mi całkowicie nieznanego) - co jest niezmiernie ciekawe. Uważam, że książka pomimo upływu lat, nie straciła na swojej aktualności (biorąc pod uwagę aspekty psychologiczne bohaterów, nie okres historyczny). Myślę, że jej lektura to będzie bardzo dobrze spędzony czas. Książkę czyta się dobrze. Pełno w niej aspektów filozoficzno-psychologicznych. Jej jedynym minusem, który rzucił mi się w oczy jest konsekwentne wracanie do stanów emocjonalnych głównego bohatera, co dla niewprawionego czytelnika może być nużące, bo ile można czytać o tym samym stanie emocjonalnym co kilka kartek? Jednak, gdy się przez to przebrnie, można z książki wyciągnąć wiele prawd życiowych.
To bardzo ciekawa książka. Sienkiewicz, znany z powieści historycznych "ku pokrzepieniu serc", ukazuje nam w niej swoje całkiem odmienne oblicze. Jest to powieść w formie pamiętnika, której główną osią jest niespełniona miłość arystokraty Leona Płoszowskiego do Anielki. Jako żywo przypomina mi ona Cierpienia Młodego Wertera Goethego. Na podobieństwo wskazuje zarówno treść...
więcej Pokaż mimo toSienkiewicz w tej powieści zrywa z typowym męskim bohaterem oddanym bezgranicznie kobiecie. „Bez dogmatu” jako powieść obyczajowa, napisana w formie pamiętnika opatrzonymi nierównomiernymi datami, zwraca uwagę na głównego bohatera – Leona Płoszowskiego, wiecznego marzyciela, który nie potrafi znaleźć swojego miejsca w świecie.
Noblista skupia się na psychice Leona i mocno akcentuje to, co myśli i czuje oraz jakimi namiętnościami jest on targany – nie potrafi okazać stałości uczuć Anieli, a tym samym pragnie wzbudzić w niej silne pożądanie, czy doprowadza od tragedii.
Sienkiewicz mocno mnie zaskoczył w powieści „Bez dogmatu”. Po raz pierwszy kreuje głównego bohatera pełnego sprzeczności, który nie jest wzorcem ideałów męskości oraz moralności człowieka danych czasów.
Sienkiewicz w tej powieści zrywa z typowym męskim bohaterem oddanym bezgranicznie kobiecie. „Bez dogmatu” jako powieść obyczajowa, napisana w formie pamiętnika opatrzonymi nierównomiernymi datami, zwraca uwagę na głównego bohatera – Leona Płoszowskiego, wiecznego marzyciela, który nie potrafi znaleźć swojego miejsca w świecie.
więcej Pokaż mimo toNoblista skupia się na psychice Leona i mocno...
Bogata, trudna, zaskakująca, rozciągnięta i, co najważniejsze, jakże uniwersalna!
Bogata, trudna, zaskakująca, rozciągnięta i, co najważniejsze, jakże uniwersalna!
Pokaż mimo to