Trzeci tom opowiadający o czasach końca XVI wieku, do których przenosi się Diana i Matthew czytało mi się zdecydowanie gorzej niż tom drugi. Dowiadujemy się w nim o trudnych jak dla czarownic czasach, kiedy to na skutek przepowiedni o pojawieniu się potężnej czarownicy, nie miały one łatwego życia gdyż każda czarownica, która stała się obiektem zbyt dużej uwagi zostawała łapana i zabijana. Sprawy komplikują się gdy wychodzi na jaw kim był Matthew w tamtych czasach. Poznajemy masę nowych osób, znajomych wampira z tamtych czasów oraz w końcu poznajemy jego ojca. Bardzo spodobało się to że mimo iż troszkę historia została zachwiana przez pojawienie się w tych czasach, została ona niezmienna i los sam toczył się tak aby nie zmieniać wydarzeń z przyszłości. Jedyne podczas tych całych podróży nie podobało mi się to że przenosząc się wstecz oryginalna kopia Matthew zostaje zastąpiona nowym a nie mamy do czynienia z dwoma kopiami. Dziwne ale do przełknięcia. W tomie tym zdecydowanie za mało dowiadujemy się o Ashmole 782 i za mało mamy tajemnic, które sprawiały że drugi tom czytało się rozdział za rozdziałem. Pozostaje czekać do lutego na tom 4 zatytułowany "Powrót" i oczywiście na to że autorka niedługo skończy pisać trzeci tom zapowiedzianej trylogii.

Trzeci tom opowiadający o czasach końca XVI wieku, do których przenosi się Diana i Matthew czytało mi się zdecydowanie gorzej niż tom drugi. Dowiadujemy się w nim o trudnych jak dla czarownic czasach, kiedy to na skutek przepowiedni o pojawieniu się potężnej czarownicy, nie miały one łatwego życia gdyż każda czarownica, która stała się obiektem zbyt dużej uwagi zostawała...