Kolejna książka z serii "wnuczka dziedziczy posiadłość po babci i odkrywa rodzinne tajemnice" przeczytana przeze mnie. Historia Beattie wciąga bardzo. Od biednej, zakochanej w żonatym mężczyźnie nastoletniej dziewczyny bohaterka zmieniła się w dojrzałą, bogatą kobietę sukcesu, posiadającą własną farmę, wielki dom i spełniającą swoje marzenia odnośnie projektowania. Beattie, dla której najważniejsze jest dobro córki Lucy, robi wszystko, aby w pełni odzyskać prawo do opieki na córką. Jednak dalsze jej losy są tragiczne..

Trochę mniej wciąga historia Emmy, która początkowo nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. Rzadko mi się to zdarza, ale jej historia ani mnie jakoś bardzo nie zaciekawiła, ani jej za bardzo nie polubiłam. Chociaż pod koniec, gdy bohaterka podjęła właściwa decyzję spojrzałam na nią trochę przychylniej.

Nadal się zastanawiam, czy ten list od Lucy do matki, naprawdę napisała ona. Do końca byłam przekonana, że sprawa jakoś się rozwiąże inaczej, bardziej radośnie.. Ale książka zdecydowanie piękna. Warto przeczytać.

Kolejna książka z serii "wnuczka dziedziczy posiadłość po babci i odkrywa rodzinne tajemnice" przeczytana przeze mnie. Historia Beattie wciąga bardzo. Od biednej, zakochanej w żonatym mężczyźnie nastoletniej dziewczyny bohaterka zmieniła się w dojrzałą, bogatą kobietę sukcesu, posiadającą własną farmę, wielki dom i spełniającą swoje marzenia odnośnie projektowania. Beattie,...