Akcja powieści Ellen Sussman „Lekcje francuskiego” rozgrywa się w ciągu jednego dnia w Paryżu.
Zaraz na wstępie poznajemy trójkę nauczycieli języka francuskiego - Nico, Chantal i Philippe. Chantal sypia na co dzień z Philippe, a ponieważ on zdradza ją na potęgę, dziewczyna mści się (tylko kto najbardziej na tym cierpi?) i idzie do łóżka z Nico, który oczywiście jest w niej po uszy zakochany i ma nadzieję na trwały związek.
Są też uczniowie, Amerykanie - Josie, Riley i Jeremy. Każde z nich w Paryżu zupełnie inaczej spojrzy na swoje problemy.
Josie miała przyjechać do Paryża z kochankiem, jednak mężczyzna zginął tragicznie w wypadku lotniczym. Dziewczyna wdała się w romans z żonatym mężczyzną, ojcem jednego ze swoich uczniów. Choć wie, że robi źle to wierzy w obietnice kochanka, wierzy w miłość, która i tak nie ma szans na spełnienie, ponieważ wybranek nie ukrywa, że nadal kocha żonę i syna, dlatego nie chce zostawić rodziny. Josie musi postanowić co dalej zrobić ze swoim życiem – czy nauczyciel francuskiego Nico jej w tym pomoże?
Z kolei Riley nie radzi sobie z problemami małżeńskimi. Kobieta wie, że coraz bardziej oddala się od męża. Codzienne życie w obcym kraju przygniotło ich za bardzo. Rozumiem, że czuła się zaniedbana i samotna, ale jeśli myślała że sposobem na ratowanie resztek małżeństwa jest romans z nauczycielem – Philippe, to chyba troszkę się pomyliła.
Natomiast Chantal spędza dzień z Jeremym, mężem aktorki, która kręci film w Paryżu i wynajęła dla męża korepetytorkę. Przyjazd małżeństwa łączy się z ich dziesiątą rocznicą ślubu. Niestety, jego żona jest zbyt zapracowana i rozchwytywana przez fanów, aby móc odpowiednio świętować ten jubileusz. Jeremy rozmyśla nad swoim związkiem, gdyż czuje, że wraz z ukochaną oddalają się od siebie. Mężczyzna czuje się zauroczony piękną i młodą Chantal, jednak w porę dochodzi do wniosku, że zbyt mocno kocha swoją żonę Danę i nie chce niszczyć swojego związku przez skok w bok.
To co bardzo uderza w tej książce to straszna samotność bohaterów. Przypadkowi ludzie przypadkowe spotkania, dzięki którym bohaterowie książki znajdują odpowiedź na najbardziej trudne życiowe pytania.
Każdego dnia dokonywane są setki wyborów, jedne są głęboko przemyślane, inne wręcz przeciwnie, czasem te najważniejsze są wynikiem impulsu, chwili, zmieniają wszystko w ciągu sekundy, a ich efekt widoczny jest o wiele dłużej niż ktokolwiek by się spodziewał.

Akcja powieści Ellen Sussman „Lekcje francuskiego” rozgrywa się w ciągu jednego dnia w Paryżu.
Zaraz na wstępie poznajemy trójkę nauczycieli języka francuskiego - Nico, Chantal i Philippe. Chantal sypia na co dzień z Philippe, a ponieważ on zdradza ją na potęgę, dziewczyna mści się (tylko kto najbardziej na tym cierpi?) i idzie do łóżka z Nico, który oczywiście jest w niej...