Niesamowicie poruszająca książka, która zaskakuje czytelnika trafnością refleksji.
Poznajemy kobietę, zagubioną na wydeptanych ścieżkach losu, która całkowicie zapomniała jak można cieszyć się życiem. Trudne doświadczenia, które boleśnie ranią naszą duszę siejąc ziarno zwątpienia sprawiają, że krążymy po omacku zniesmaczeni niczym gracz ciuciubabki z opaską na oczach. Łapiemy chwile dnia pragnąc jednocześnie czegoś innego, lepszego, bardziej wartościowego.
Dążymy do doskonałości materialnej, zawodowej, maścimy nasze ciała przyjemnościami jednocześnie zapominając o duszy, wrażliwości serca na magię chwili.
„Tysiąc darów” to książka, która otwiera nam oczy na ważność rzeczy małych i tak jak śpiewa Sylwia Grzeszczak:
„Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest..”
tak słowa płynące z ust autorki odzwierciedlają pełnię niezauważalnych darów, które często bagatelizujemy, bo cóż pięknego może być w zwykłych codziennych czynnościach? Spożywaniu posiłku czy obserwowaniu pajęczej nici? Okazuje się jednak, że lekceważenie świata, który trzęsie się w posadach z przesycenia pięknymi chwilami choć sami tego nie czujemy pozostawia w nas ogromną pustkę. Sączące się niezadowolenie, tak głęboko zakorzenione narusza podwaliny wiary, wiary w bezchmurną rzeczywistość.
Kto z Was pokusi się spisać dary chociażby dnia dzisiejszego? Co nas urzekło, wprawiło w zachwyt, rozczuliło czy doprowadziło do większej refleksji? Ile darów pomieściłby jeden dzień z kartki kalendarza?
Ile by ich nie było, autorka w ten sposób pragnie zwrócić naszą baczną uwagę, apeluje abyśmy staranniej przypatrywali się swojemu życiu i szukali w nim tego co ważne...
„Carpie diem...” powiedziałby Horacy, chwytaj dzień a zauważysz wtedy jak wiele szczęśliwych darów ofiaruje Ci Stwórca byś mógł cieszyć oczy i ukoić tym swoją duszę.
Sztuka codziennego szczęścia nie pojawia się ot tak sama w sobie, potrzeba zaangażowania i ogromnej pracy, aby nasze życie było żyzną glebą a my szczęśliwymi siewcami.
Otwórzcie oczy na błogosławione chwile i dziękujcie za te przebłyski piękna, pragnie powiedzieć autorka do czytelników...
„Tysiąc darów” to jeszcze jeden dar w postaci tejże książki...

Niesamowicie poruszająca książka, która zaskakuje czytelnika trafnością refleksji.
Poznajemy kobietę, zagubioną na wydeptanych ścieżkach losu, która całkowicie zapomniała jak można cieszyć się życiem. Trudne doświadczenia, które boleśnie ranią naszą duszę siejąc ziarno zwątpienia sprawiają, że krążymy po omacku zniesmaczeni niczym gracz ciuciubabki z opaską na oczach....