Laponia to setki kilometrów nietkniętego środowiska naturalnego, krystalicznie czyste jeziora, lasy, bogata flora i fauna, zorze polarne,lodowe i śnieżne hotele, psie zaprzęgi oraz sauny. To także miejsce gdzie wszystko jest olbrzymie i rozległe, oraz gdzie człowiek obcuje sam na sam z przyrodą. Tu też normalnym widokiem są stada reniferów przechodzących przez drogę albo skubiących trawę na poboczu. Żyją one w lasach a Lapończycy chcą mieć ich jak najwięcej, ponieważ wierzą, że ich szczęście zależy m.in. od liczby posiadanych sztuk. Będąc w tym bajkowo pięknym miejscu warto odwiedzić jedną z licznych farm tych zwierząt, by móc z bliska przyjrzeć się im.

I to właśnie tu, niedaleko jednej z tych farm dzięki wyobraźni pisarza Jamesa Thompsona, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia podczas trwania nocy polarnej( kaamos ), doszło do bestialskiego morderstwa, aktorki z Somalii, Sufii Elmi. Rany cięte na jej ciele świadczą o tym, iż morderstwo popełniono na tle seksualnym i rasowym. Prowadzenie śledztwa przypadło inspektorowi Kari Vaara, który dość szybko typuje kilku podejrzanych, wsród których znajduje się była żona inspektora oraz jej obecny partner oraz syn znanego bogacza, notowany przestępca seksualny. Inspektor odnajdując coraz to nowe poszlaki, zaczyna miotać się między nowymi teoriami, a wkrótce dochodzi do kolejnej zbrodni....

Niezaprzeczalnie ogromnym plusem "Śnieżnych aniołów" jest atmosfera, jaką udało się stworzyć autorowi. Bardzo łatwo można wczuć się w mroźny, ponury klimat tego miejsca, a poczucie beznadziei i osamotnienia, towarzyszące jego mieszkańcom udziela się także czytelnikowi, zwłaszcza, że i u nas za oknem prószy śnieg a temperatura spada poniżej zera. Jako, że jestem zakochana w Finlandii z ogromną przyjemnością chłonęłam informacje na temat kultury i codziennego życia jej mieszkańców. Powieść jest pod tym względem kopalnią wiedzy, której nie znajdziemy w żadnych przewodnikach czy forach internetowych. Autor jest rodowym Amerykaninem aczkolwiek od dwunastu lat mieszka w Helsinkach wraz ze swoją żoną Finką, co z pewnością pozwoliło mu poznać Finlandię praktycznie od podszewki. Thompson przedstawił Finów tak, jak sam widzi ich na co dzień, dokładnie tak jak my widzielibyśmy ich mieszkając w Finlandii – jako ludzi dobrych i uczciwych, ale jednocześnie niezwykle skrytych i zamkniętych w sobie, wykazujących dużą tendencję do wpadania w stany depresyjne. Ukazał ich skryty rasizm oraz dwa problemy, z którymi od lat boryka się całe fińskie społeczeństwo – najwyższy w Europie wskaźnik samobójstw oraz powszechnie panujący alkoholizm. Thompson nie pominął również religii, a dokladnie laestadianizmu, który jest bardzo powszechny w krajach skandynawskich. Dzięki niemu możemy wzbogacić naszą wiedzę na jego temat i jego surowych zasad jakimi się charakteryzuje.

Powieść napisana jest z perspektywy głównego bohatera, który jednocześnie jest także narratorem, co pozwala na lepsze zrozumienie jego intencji, myśli i silnych emocji, jakie nim targają. Tradycyjnie jest to policjant po przejściach, który dzięki drugiej żonie, zaczyna wychodzić na "prostą". Zarówno Kari jak i Kate wzbudzają ogromną sympatię. W bardzo ciekawy sposób autor przedstawił trudności Kate w przystosowaniu się do życia w Finlandii. A jest to bardzo, bardzo trudne...

Jestem przekonana, iż miłośnicy kryminałów będą ukontentowani decydując sią właśnie na tą pozycję. Czyta się ją szybko i z niesłabnącym zainteresowaniem. Nie ma tutaj przestojów akcji dzięki czemu nie będą się nudzić. Nie polecam jedynie wrażliwym i bardzo młodym czytelnikom ze względu na sporą dawkę brutalnego opisu okaleczonych zwłok oraz wyraźnie podkreślonego motywu seksualnego opisywanego morderstwa...

Laponia to setki kilometrów nietkniętego środowiska naturalnego, krystalicznie czyste jeziora, lasy, bogata flora i fauna, zorze polarne,lodowe i śnieżne hotele, psie zaprzęgi oraz sauny. To także miejsce gdzie wszystko jest olbrzymie i rozległe, oraz gdzie człowiek obcuje sam na sam z przyrodą. Tu też normalnym widokiem są stada reniferów przechodzących przez drogę albo...