Adam i Ewy

Okładka książki Adam i Ewy
Monika Orłowska Wydawnictwo: Replika literatura piękna
236 str. 3 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2012-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-10
Liczba stron:
236
Czas czytania
3 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-76741-72-7
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Siłaczka w imię miłości



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
140 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
28
18

Na półkach: ,

Ostatnio z książkami randkuję rzadko; dwuletnie dziecko niemal w całości pochłania mój czas, dawniej przeznaczony na takie właśnie romanse. Dlatego tym uważniej skanuję okładki w bibliotece, z góry dziękując harlequinom, poczytajkom i wszelkiej literaturze niestrawnej.

Drugiej książce Moniki Orłowskiej czasu nie pożałowałam i nie żałuję. „Adam i Ewy” to pozycja na pewno dla kobiet, ale ta z wyższej półki. Nie opowiada historii wielkiej miłości, nie lukruje poczytajkowo końca.

Tytuł bardzo niedwuznacznie sugeruje uplątanego między kobiety mężczyznę. Tymczasem Adam – bohater wcale nie główny , choć wszystko kręci się wokół niego - faktycznie otoczony jest Ewami, ale żoną, córką i wspomnieniem pierwszej żony – też Ewy.

Podobnie myląca jest okładka, która ma tyle wspólnego z obecną panią Bajer, co nic. Ewa nie nosi koronkowych sukienek, nie „robi” sobie ust i nie wzdycha, wyglądając przez okno. Najczęściej nosi dres, a nieumalowaną twarz pokazuje chorej teściowej, córce i pasierbicy. Nie ma też czasu na śledzenie świata zza firanki; całodobowa opieka nad matką Adama pochłania niemal cały jej czas. Pozostały – dzieli między zakupy, rachunki i kuchenną codzienność. Na rozmowę, a raczej usypianie młodszej córki – czteroletniej Karoliny - pozostaje już tylko wieczorne piętnaście minut.

Świat Ewy nie jest łatwy i kolorowy, ale w pewnym sensie bezpieczny, powtarzalny. Ma przecież męża – wprawdzie na odległość, ale jednak ma. Ich związek – budowany – zdaniem Ewy – na czymś trwalszym niż pierwsze, intensywne uczucia, jest gwarantem niezmienności. Prawda okazuje się oczywiście być inna, a główna bohaterka dojdzie do niej, jak po przysłowiowej nitce do kłębka, łącząc w całość strzępki faktów.

Zakończenie książki to mistrzostwo, podlany alkoholem świat, któremu jednak Ewa obiecuje sprostać. Jakkolwiek. Pomimo, że książka nie kończy się happy endem, niesie nadzieję. Prawda zawsze wyzwala, a to już krok naprzód.

Jeszcze dwa słowa o narracji. Monika Orłowska bardzo słusznie oddała Ewie głos, uwiarygodniając jej historię, która w pewnym procencie może być historią każdej kobiety. Dlatego czytelnik łatwo utożsamia się z bohaterką, którą autorka obdarowała bogatym życiem wewnętrznym, a to codzienne, zewnętrzne - ubarwiła licznymi wspomnieniami.

„Adama i Ewy”, pomimo dość przykrej tematyki; starość, choroba, problemy małżeńskie, czyta się jednym tchem. Autorka doskonale włada piórem; jej styl jest bez zarzutu. Powiem więcej – ma się wrażenie o celowości każdego słowa czy wyrażenia, którego nie trzeba już sztucznie podpędzać wulgaryzmami, czy też przerysowywać.

W swoich książkach Monika Orłowska częstuje nas codziennością, chlebem, często czerstwym, ale prawdziwym. Nie lukruje problemów, nie ukrywa ich pod wielopiętrowym tortem. Nasza rzeczywistość rzadko miewa urodziny i autorka nie boi się o tym pisać.

Ostatnio z książkami randkuję rzadko; dwuletnie dziecko niemal w całości pochłania mój czas, dawniej przeznaczony na takie właśnie romanse. Dlatego tym uważniej skanuję okładki w bibliotece, z góry dziękując harlequinom, poczytajkom i wszelkiej literaturze niestrawnej.

Drugiej książce Moniki Orłowskiej czasu nie pożałowałam i nie żałuję. „Adam i Ewy” to pozycja na pewno...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    186
  • Chcę przeczytać
    141
  • Posiadam
    32
  • 2013
    14
  • Ulubione
    9
  • 2014
    6
  • Z biblioteki
    6
  • 2012
    3
  • Literatura polska
    3
  • Przeczytane 2012
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Adam i Ewy


Podobne książki

Przeczytaj także