Bogowie deszczu
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Hackberry Holland (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Rain Gods
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2012-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-18
- Liczba stron:
- 565
- Czas czytania
- 9 godz. 25 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375084689
- Tłumacz:
- Maciej Potulny
- Tagi:
- Teksas szeryf z Teksasu
Kiedy Hackberry Holland został szeryfem małego miasteczka w Teksasie niedaleko granicy meksykańskiej, miał nadzieję, że uda mu się zapomnieć o dawnych problemach – nadszarpniętej reputacji, koszmarach związanych z wojną i obsesyjnie... rozpamiętywanych dobrych latach swojego małżeństwa. Odkrycie w zbiorowym grobie zmasakrowanych ciał dziewięciu kobiet jednak nie pozwoli mu zbyt łatwo uciec od przeszłości. Zwłaszcza że sprawą interesuje się FBI, urząd celny, imigracyjny, a do tego ktoś uparcie próbuje zatrzeć wszelkie ślady.
W swoim mistrzowsko opowiedzianym, trzymającym w napięciu thrillerze James Lee Burke kolejny raz udowadnia, że jest jednym z najlepszych współczesnych pisarzy i uważnym badaczem mrocznych zakamarków ludzkiej duszy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Tam, gdzie mescal leje się litrami...
To był jeden z wielu upalnych dni, jakie dotykają o tej porze roku ten rejon świata. Susza daje się we znaki jego mieszkańcom, tumany pyłu i kurzu oblepiają wszystko wokół, a deszczu –niosącego tak potrzebne ukojenie – ani widu, ani słychu. Panująca aura zdaje się idealnie komponować z architekturą tak charakterystyczną dla tego miejsca. Stara, opuszczona stacja benzynowa ze zdezelowanym, ale wciąż czynnym aparatem telefonicznym. W sąsiedztwie szopa w domyśle służąca kiedyś za składzik na narzędzia lub warsztat. W tym obrazku, żywcem wyjętym z amerykańskich filmów akcji, jedno zdaje się tylko nie pasować do reszty – przyprawiający o mdłości, straszliwy fetor rozkładających się ciał.
Czy faktycznie mówię o scenariuszu jednej z amerykańskich produkcji? Przyznacie chyba, że powyższy opis miejsca pasuje do jednego z nich jak ulał, prawda? Jednak nie chodzi o film. Mowa o południowych rejonach Teksasu, gdzie osadzona jest akcja powieści Jamesa Lee Burke’a pt. „Bogowie deszczu”. To właśnie tam, nieopodal kościoła, Hackberry Holland odkrywa masowy grób młodych kobiet (niektóre z ofiar były jeszcze dziećmi), które postrzelono z broni palnej, a następnie spychaczem wrzucono do przygotowanego wcześniej dołu, grzebiąc część z nich żywcem.
Dla Hackberrego bycie szeryfem miasteczka położonego w Teksasie, nieopodal granicy z Meksykiem miało być rodzajem rekonwalescencji po traumatycznych przeżyciach, wyniesionych z wojny, w której brał czynny udział. Jednak los zabiera mu tę szansę i ponownie każe wrócić do brutalnych wspomnień. Na domiar złego, dochodzenie w sprawie zbiorowego mordu wskazuje na wielu potencjalnych zleceniodawców. Sprawą interesuje się FBI, urząd celny, a także imigracyjny. Wiele poszlak, długie godziny żmudnego śledztwa – czy sprawca morderstwa (a może sprawcy?) zostanie ujawniony, i czy poniesie zasłużoną karę?
O tym czytelnik dowiaduje się pod koniec tej (grubo) ponad pięciuset stronicowej lektury. Akcja powieści toczy się nieśpiesznie – jak dla mnie nawet zbyt wolno – ale ostatecznie wychodzi to „Bogom deszczu” zdecydowanie na plus. Dzięki temu znacznie lepiej poznajemy występujących w niej bohaterów. Jest ich kilkoro, a każdy pochodzi z innych stron – w efekcie możemy zetknąć się z bardzo różnorodnymi postaciami. Autor postarał się o ich dokładne nakreślenie, dbając o oryginalność i niepowtarzalność rysów osobowościowych. Ponadto każdy ich ruch zostaje uchwycony w fabule – czytając, od początku do końca dobrze wiadomo, co dzieje się z każdym z nich, a na koniec trudno jest oprzeć się wrażeniu, jakoby byli oni naszymi dobrymi znajomymi (choć wielu z nich jest wyjętych spod prawa i raczej nie chcielibyśmy się szczycić takimi znajomościami).
Książkę tę polecam przede wszystkim tym czytelnikom, którzy lubią wtopić się w akcję powieści permanentnie. Tym, którzy cenią sobie jej nieśpieszność i wnikliwość. Jeśli chcecie zasmakować w dobrym thrillerze i pomieszkać w rejonie Teksasu – gdzie żar leje się z nieba, a do szklanek całe litry mescalu – to lektura właśnie dla Was.
Ewa Szczepańska
Książka na półkach
- 126
- 88
- 30
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Mimo, że książka liczy ponad 500 stron, przeczytałam ją w kilka dni. Burke świetnie oddaje klimat - wręcz maluje słowami napięcie. Oczywiście niektórym mogą przeszkadzać zbyt rozbudowane opisy wokół samego wątku kryminalnego, jednak ja uważam to za plus książki. Polecam.
Mimo, że książka liczy ponad 500 stron, przeczytałam ją w kilka dni. Burke świetnie oddaje klimat - wręcz maluje słowami napięcie. Oczywiście niektórym mogą przeszkadzać zbyt rozbudowane opisy wokół samego wątku kryminalnego, jednak ja uważam to za plus książki. Polecam.
Pokaż mimo to