Zgubieni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Lifeboat
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2012-04-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-02
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-1696-9
- Tłumacz:
- Grażyna Smosna
- Tagi:
- katastrofa statek ocalenie
Grace Winter, lat 22. Od dziesięciu tygodni zamężna. Od ponad sześciu tygodni wdowa. Oskarżona o popełnienie przestępstwa zagrożonego karą śmierci.
Latem 1914 roku popłynęliśmy z moim świeżo poślubionym mężem Henrym w podróż poślubną. Olśniewający pokład Cesarzowej Aleksandry stanowił zapowiedź czekającego na drugim brzegu domu. Nie przypuszczałam, iż ważniejsze od obiecanego luksusu, okaże się ekskluzywne miejsce w szalupie ratunkowej...
Pan Hoffman jako pierwszy wypowiedział na głos to, o czym myśleliśmy wszyscy: łódź nie była przystosowana do przewozu tak wielu osób. Późnym popołudniem drugiego dnia powiedział: „Jeśli nie znajdą się ochotnicy, będziemy musieli ciągnąć losy”. Przyznaję, że przeszło mi przez myśl, jak łatwo byłoby wstać i, niby to próbując uspokoić Marię, wypchnąć ją z łodzi.
Zgubieni to budząca niepokój historia, która zmusza do odpowiedzi na niebanalne pytania: Jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się, aby ocalić swoje życie? I jak działa nasza pamięć, kiedy trzeba wydać wyrok we własnej sprawie?
Zgubieni to wspaniały debiut Charlotte Rogan - do którego prawa autorskie zakupiło już 14 krajów - powstawał przez dziesięć ostatnich lat. Jako inspiracja posłużyły autorce jej własne, żeglarskie wspomnienia z dzieciństwa oraz książki znalezione na półkach jej męża-adwokata, zawierające opisy faktycznych procesów karnych osób sądzonych za czyny popełnione na szalupach ratunkowych w XIX wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dylemat rozbitków
Znacie to uczucie, gdy zasiadacie z filiżanką aromatycznej herbaty w ręce i macie zamiar oddać się pasjonującej lekturze, jaką obiecuje Wam opis z okładki książki i pozytywne recenzje innych czytelników? Ja bardzo je lubię i na szczęście przeważnie mam okazję go doświadczać. Tym razem było inaczej. Rozczarowałam się i to ogromnie, bo „Zgubionych” amerykańskiej autorki Charlotte Rogan poleca sam J.M. Coetzee, książka jest dobrze oceniana, a prawa autorskie do niej zakupiło 14 krajów. Ja przyznaję z ręką na sercu: mnie ta powieść zmęczyła i sprawiła, że kilka razy nad nią zasnęłam...
Latem 1914 roku tonie luksusowy liniowiec „Cesarzowa Aleksandra”, płynący z Londynu do Nowego Jorku, na którego pokładzie znajduje się 800 osób. Niestety, nie ma szans, by uratować wszystkich, szalup jest za mało, a niektóre bezmyślnie odpływają prawie puste, pozostawiając na pastwę losu nawet kobiety i dzieci. Jedną z osób, którym udaje się dostać do łodzi ratunkowej jest 22-letnia Grace Winter, młoda mężatka, będąca w podróży poślubnej ze swym wybrankiem, Henrym. To właśnie ona staje się narratorką tej dramatycznej historii. Początkowy szok po katastrofie, miesza się ze zmęczeniem i niedowierzaniem, ale i cichą nadzieją na ratunek. Śmierć, strach, histeria, bycie sam na sam ze swoimi myślami, tęsknota za bliskimi, problemy fizjologiczne na łodzi, chłód w nocy, często padający deszcz, racjonowanie żywności i wody, to nic w porównaniu z nadmiernie przeciążoną szalupą, do której wlewa się woda i która szybko przestaje być ostoją na bezkresnym oceanie. Wtedy pojawia się szatańska myśl. Aby zwiększyć szansę na przeżycie, ktoś musi opuścić łódź (sam albo pod przymusem, zgodnie z wolą grupy), by dać nadzieję na ratunek innym (jak chłodno relacjonuje Grace: Nie mogliśmy ocalić wszystkich i sami przeżyć). Ale kto? Początkowo pomysł wydaje się być absurdalny, ale z czasem nabiera sensu, bo przecież każdy z tych czterdziestu rozbitków w szalupie walczy heroicznie o przetrwanie! To właśnie wtedy mamy okazję obserwować różne postawy osób znajdujących się w tym samym tragicznym położeniu. Jedni stają się przywódcami, za których głosem idzie reszta, która poddaje im się mniej lub bardziej karnie. Inni dobrowolnie rzucają się w otchłań. Niektórzy zaś są w stanie posunąć się daleko i właśnie za to będą sądzeni, kiedy uda im się przeżyć po trzech tygodniach dryfowania po morzu. Ich zachowanie nie powinno dziwić, skoro wiadomo, że świat jest z gruntu niebezpieczny i przerażający, ludzie stają się coraz bardziej obojętni, mają na uwadze jedynie własne dobre, zaś wokół króluje znieczulica...
Tematyka tej książki jest interesująca bez dwóch zdań. Pozwalała na stworzenie świetnej powieści psychologicznej, u której podstaw leżą przecież wyciągnięte z biblioteczki męża Charlotte Rogan opisy faktycznych procesów karnych osób ocalałych z katastrof morskich. Miała ona szansę być wiarygodną i zmuszającą do przemyśleń lekturą, ale nie wyszło. Sytuację próbowała ratować narracja w pierwszej osobie (choć sama bohaterka nie porwała mnie wcale), wartka akacja (notorycznie przerywana), forma pamiętnika, stylizowany język, okładka z parą w łodzi ratunkowej (podobnie jak i opis może sugerować książkę z rozbudowaną historią miłosną w tle, więc część czytelników może się czuć zawiedziona), ale z marnym skutkiem. Autorka prowokuje pytania o rzeczy ostateczne, ale w świetle niedopowiedzeń, braku spójności, chaosu, to dla mnie za mało. Brak wyrazistych charakterów, głębszej analizy mroków ludzkiej duszy, czegoś co sprawi, że ta powieść poruszy do głębi, będzie czymś więcej niż tylko czytadłem, oto moje zarzuty pod kątem pani Rogan. Cóż, obiecywałam sobie wiele, a dostałam mało. Autorka skutecznie zniechęciła mnie do sięgania po debiuty, nawet te pisane przez 10 lat (więc rzekomo dopracowane, dojrzałe, dobre...), a nawet polecane przez Noblistów. Bez polotu, silnych emocji, przemyśleń – nudno.
Agnieszka Biczyńska
Cytaty za: „Zgubieni”, Charlotte Rogan, Wydawnictwo Znak, Kraków 2012.
Oceny
Książka na półkach
- 259
- 219
- 71
- 10
- 8
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Ubóstwo jest katastrofą! Łatwo jest wieść moralne życie, kiedy spełnione są wszystkie podstawowe potrzeby.
Zostaliśmy pozbawieni wszelkiej godności. Nie zostało w nas nic dobrego ani szlachetnego, odkąd straciliśmy żywność i schronienie.
Opinia
Inspiracją dla autorki "Zgubionych" były publikacje znalezione w gabinecie jej męża - prawnika zawierające opisy dwóch XIX - wiecznych autentycznych procesów sądowych, w których na ławie oskarżonych zasiadły osoby ocalałe z katastrof morskich.
W obu przypadkach rozbitkowie zostali skazani na wieloletnie więzienie za to, co zrobili na łodziach ratunkowych; za czyny, dzięki którym ocalili własne życie kosztem życia współpasażerów.
Sytuacja na szalupach była niezwykle interesująca z moralnego punktu widzenia; ci, którzy przejmowali władzę, wywierali presję na słabszych, najmniej użytecznych dla ogółu rozbitków, by w imię dobra pozostałych popełniali samobójstwo wyskakując za burtę. Oskarżeni sądzeni byli nie tyle za nakłanianie do samobójstwa, ile za to, że podejmowali te decyzje świadomie, zamiast - według niepisanego prawa morskiego - przeprowadzić losowanie.
Czy sądząc ocalonych można przykładać standardy cywilizowanego świata do sytuacji, która rozegrała się w tak ekstremalnych okolicznościach? Czy teoretyczne postawienie się w miejscu ludzi, którzy musieli walczyć o życie, nie jest nie tylko niewłaściwe, ale wręcz bezprawne? Jaką miarę trzeba przyłożyć, aby osądzić zachowanie ludzi postawionych w sytuacji granicznej? Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek, aby uratować własne życie? Czy ma prawo dopuścić się tego cudzym kosztem?
Lato 1914 roku.
Na wieść o zabójstwie arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie i wybuchu wojny, tłumy Amerykanów próbują w pośpiechu powrócić do ojczyzny. Wśród pasażerów luksusowego liniowca Cesarzowa Aleksandra płynącego z Londynu do Nowego Jorku jest również 22 - letnia Grace, młoda kobieta w podróży poślubnej z mężem, Henrym.
Na pełnym morzu dochodzi do katastrofy; we wszechogarniającym chaosie pasażerowie tonącego okrętu próbują dostać się do łodzi ratunkowych. Grace trafia do jednej z nich, traci jednak z oczu męża. Czterdziestu rozbitków stłoczonych na siedmiometrowej szalupie ze zgrozą obserwuje ostatnie chwile statku i tragedię tych, których pochłonęły morskie odmęty. Od tej pory są skazani tylko na siebie - nie wiedzą jeszcze, że na ratunek przyjdzie im czekać całe trzy tygodnie oraz że nie wszystkim będzie dane doczekać tej chwili.
Dowództwo na szalupie przejmuje charyzmatyczny i bezwzględny marynarz, pan Hardie. To jego błyskawicznemu działaniu, przezorności i opanowaniu rozbitkowie zawdzięczają życie. Jednak łódź jest przeciążona, zaczyna brakować żywności i pitnej wody; z upływem czasu spada morale, wybuchają pierwsze niesnaski, powstają stronnictwa. Kiedy dochodzi do buntu i otwartej walki o przejęcie dowództwa, Grace zmuszona jest opowiedzieć się po którejś ze stron. Za decyzję, jaką podjęła na szalupie, wkrótce stanie przed sądem...
Powieść Charlotte Rogan ma formę pamiętnika spisanego przez Grace na prośbę jej adwokatów w trakcie trwania procesu. Zapis bieżących wydarzeń i związanych z nimi refleksji młodej kobiety czekającej w więzieniu na werdykt sądu, ukazujący z jej perspektywy przebieg rozprawy czy sesje z doktorem Cole'm, psychologiem mającym ocenić jej stan psychiczny, przeplata się z traumatycznymi wspomnieniami dwudziestu jeden dni spędzonych na łodzi ratunkowej oraz retrospekcjami z przeszłości Grace poprzedzającymi katastrofę liniowca.
Autoportret, jaki kreśli narratorka, jest na tyle niejednoznaczny i nie do końca pochlebny, że można uznać go za zgodny z prawdą. Poznajemy Grace jako wyrachowaną oportunistkę, łowczynię posagów, która jednak zakochuje się w swoim mężu, choć niedługo cieszy się nowym statusem społecznym i małżeńskim szczęściem. Posiada za to cechy charakteru, które pozwalają jej doczekać ocalenia - jako jednej z nielicznych - w relatywnie dobrej kondycji fizycznej i psychicznej.
Jednakże nawet w swoim pamiętniku nie potrafi być do końca wobec siebie szczera; próbując przypomnieć sobie rzeczywisty przebieg wydarzeń na szalupie, często zasłania się niepamięcią w okolicznościach, które mogłyby działać na jej niekorzyść. Kluczowe sytuacje, huczące od niedomówień i przemilczeń, których nikt inny nie potrafi zweryfikować, co najmniej dwuznaczne moralnie, zasiewają w czytelniku ziarno niepewności co do prawdziwej natury Grace - i nie tylko jej. Dziennik bohaterki to bowiem także błyskotliwy i wnikliwy portret psychologiczny grupki skazanych na siebie ludzi zmuszonych do walki o przetrwanie. Doskonale ukazuje mechanizmy rządzące niewielką społecznością rozbitków: walkę o przywództwo, kłótnie i rozłamy, powstawanie stronnictw, nieustanną grę psychologiczną pomiędzy najsilniejszymi konkurentami do przejęcia władzy, a przede wszystkim - moralne dylematy ludzi, którzy w obliczu własnej śmierci, ogarnięci instynktowną wolą przetrwania, zapominają o humanitaryzmie, litości i współczuciu kierując się skrajnym egoizmem, bezwzględnością i okrucieństwem. To anormalny świat, w którym akty poświęcenia uznawane są za słabość - co prawda pożyteczną, ale jednak słabość, a najwyższą wartością, pozbawioną sentymentalizmu i wydawałoby się naturalnych ludzkich odruchów - walka o życie.
Z nie lada dylematem pozostaje także czytelnik: czy ma prawo osądzać tych ludzi według funkcjonujących w cywilizowanym świecie moralnych kryteriów? Czy w obronie własnego życia każde działanie może zostać usprawiedliwione i rozgrzeszone? Czy smutna prawda o ludzkiej naturze jest taka, że człowiek postawiony w sytuacji granicznej, aby przeżyć musi zaprzeczyć swemu człowieczeństwu albo zabrać zasady moralne do grobu?
W myśl powiedzenia "wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono", rozważając etyczne rozterki ocalonych pozostaje nam modlić się o to, by nigdy nie znaleźć się w okolicznościach zmuszających nas do podejmowania decyzji i wyborów, które pozbawiłyby nas złudzeń co do ludzkiej natury.
"Zgubieni" to znakomicie skonstruowana pod kątem psychologicznym, budząca moralny niepokój, poruszająca najgłębsze struny w duszy opowieść. Poraża siłą przekazu, zmusza do przemyśleń nad prawdziwą naturą człowieka oraz do tyleż niemiarodajnego, co niepowstrzymanego teoretyzowania, jak my zachowalibyśmy się na miejscu rozbitków.
Grecki filozof Karneades z Cyreny poruszył niezwykle istotne zagadnienie etyczne: oto dwóch rozbitków i dryfująca deska, która może utrzymać ciężar ciała jednej osoby. By przeżyć, jeden z nich musi odepchnąć drugiego i skazać go na pewną śmierć. Czy uratowany może być w takim przypadku sądzony?
Karneades twierdził, że prawdy nie da się poznać, jest bowiem kwestią interpretacji. Tak więc zapraszam do lektury - może Wam uda się rozstrzygnąć o winie bądź niewinności rozbitków z Cesarzowej Aleksandry.
Inspiracją dla autorki "Zgubionych" były publikacje znalezione w gabinecie jej męża - prawnika zawierające opisy dwóch XIX - wiecznych autentycznych procesów sądowych, w których na ławie oskarżonych zasiadły osoby ocalałe z katastrof morskich.
więcej Pokaż mimo toW obu przypadkach rozbitkowie zostali skazani na wieloletnie więzienie za to, co zrobili na łodziach ratunkowych; za czyny, dzięki...