Dom orchidei

Okładka książki Dom orchidei
Lucinda Riley Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Hothouse Flower
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2012-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-18
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376596365
Tłumacz:
Anna Dobrzańska
Tagi:
miłość śmierć posiadlosc arystokracja
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
322 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
701
657

Na półkach:

Na książkę trafiłam w księgarni i z okładki książki dowiedziałam się, że jest w klimacie powieści Kate Morton. Czytałam "Zapomniany ogród" Morton i mimo swoistego uroku średnio mi się spodobała, pomyślałam że może Riley będzie lepsza. Jest lepsza jeśli chodzi o poczucie humoru to napewno, więcej tutaj miałam powodów do uśmiechu, niemniej jednak obie panie moim zdaniem troszkę za bardzo upiększają i za dużo przekombinowują.

W moim odczuciu gdyby autorka skupiła się na mniejszej ilości wątków, zawiłości i tajemnic książka wypadła by lepiej. A tak staje się trochę za mało wiarygodna.
CI CO NIE CZYTALI NIECH NIE CZYTAJĄ TEGO CO NAPISZĘ PONIŻEJ, ZDRADZAM SZCZEGÓŁY
Mało wiarygodne jest to, że Julia na początku znajomości z Kitem, widząc u jego boku kobietę w ciąży nie zapytała czy to jego kobieta, dopiero później po tym jak Kit opiekuje się nią podczas choroby i mieszka z nią, spotykają się itd postanawia zapytać. Sam wątek miłości Kita i Julii jest wg mnie naciągany, facet od razu się zakochał i od razu zamieszkał z kobietą chorą na grypę. Samarytanin, Matka Teresa pod męską postacią. Złośliwa jestem wiem, i to nie koniec…
Zresztą nie tylko Julia, w tej powieści jest jakaś tak mało rozgarnięta, kobiety spotykają się, kochają z mężczyznami a nie zadają podstawowych pytań, dopiero później snują domysły. ..
Albo to, że Lidia tak po prostu oddaje swoją córeczkę obcemu facetowi… Ja rozumiem, że nie doszła jeszcze do siebie po porodzie …(co innego jakby operacja się nie udała), a później jak już odzyskała siły też nie ma potrzeby odzyskać córki eeee tam…. - naciągane. Poza tym kilkudniową dziewczynką zajął się facet który nie miał nigdy do czynienia z dziećmi (dla uwiarygodnienia mógłby być to przynajmniej ojciec co najmniej jednego dziecka)… facet przepłynął statkiem i jeszcze nie mówiąc nic swojej żonie przywiózł do domu...A co żona na to?! Zachwycona! Jedna się pozbyła, druga zadowolona bo nie może mieć dzieci… Niewiem jestem bezpośrednio po lekturze, czepiam się szczegółów ale w takim razie nie gustuję w takich rodem z seriali wenezuelskich udziwnień. Autorka najwyraźniej wg mnie popadła w lekką przesadę z tym komlikowaniem każdej rodzinie życia. Gdyby nie te na siłę udramatyzowane albo sielskie historie lektura byłaby nawet znośna.

Podsumowując:
Są osoby którym książka przypadnie do gustu. Książka w skrócie o tym jak w czasie wojnny wszystko się zagmatwało.
Dzięki lekturze możemy przenieść się do Anglii - posiadłości Wharton Park, do Tajlandii - Bangkoku oraz Francji. Poznajemy losy kilku rodzin. Sporo się dzieje, jak na mój gust trochę za dużo. Ale są tajemnice sprzed lat odkrywane przez babcię głównej bohaterki(jak ktoś lubi), jest oczywiści miłość, ludzkie dramaty, rozterki.
Najważniejsze co utorka chciała przekazać czytelnikom to to, że chwila jest wszystkim co mamy, cieszmy się z tych chwil, nie wszyscy mogli robić w życiu to co chcieli, być z osobą którą pokochali, jeśli komuś to jest dane, jest poprostu szczęściarzem.
Wiem, że są zwolennicy takich powieści. Ja w każdym bądź razie po Kate Morton i teraz po Riley, po powieści obu pań albo w ogóle albo nie prędko sięgnę.

Na książkę trafiłam w księgarni i z okładki książki dowiedziałam się, że jest w klimacie powieści Kate Morton. Czytałam "Zapomniany ogród" Morton i mimo swoistego uroku średnio mi się spodobała, pomyślałam że może Riley będzie lepsza. Jest lepsza jeśli chodzi o poczucie humoru to napewno, więcej tutaj miałam powodów do uśmiechu, niemniej jednak obie panie moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 062
  • Chcę przeczytać
    1 143
  • Posiadam
    364
  • Ulubione
    55
  • Teraz czytam
    43
  • 2022
    39
  • 2023
    34
  • 2021
    28
  • 2020
    22
  • 2019
    22

Cytaty

Więcej
Lucinda Riley Dom orchidei Zobacz więcej
Lucinda Riley Dom orchidei Zobacz więcej
Lucinda Riley Dom orchidei Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także