Kiedy otwieramy "Dublera" i zaczynamy czytać, odnosimy wrażenie, że zaglądamy za okładkową kurtynę. Przenosimy się do świata teatru, przedstawień, aktorów, intryg i wszechobecnych paparazzi.
Poznajemy Stephena (przez "ph") C. McQueenna, aktora obdarzonego niefortunnym nazwiskiem, które wcale nie ułatwia mu kariery, powiązanego z beznadziejnym agentem. Jego największym życiowym osiągnięciem jest siedmioletnia córka, którą bardzo kocha, ale nie do końca potrafi się z nią dogadać. Stephen jest rozwiedziony i mieszka w beznadziejnej klitce. Jego osiągnięcia aktorskie ograniczają się do ról nieboszczyków czy przechodniów, nawet nie można tego nazwać rolami drugoplanowymi. Aktualnie pracuje jako dubler słynnego Josha Harpera w przedstawieniu teatralnym, gra ducha w seksownym, lateksowym ubranku. Kiedy Josh zaprasza Stephena na swoje przyjęcie, ten jest wniebowzięty - dopóki nie okazuje się, że zamiast gościem, ma tam być ....kelnerem.

Josh Harper ma wszystko, czego pragnie Stephen - sławę, główne role, pieniądze i ... fantastyczną żonę Norę. Stephen zaprzyjaźnia się z Norą i...zakochuje w niej.
Przyłapuje Josha na zdradzie i wchodzi z nim w układ - ma go zastąpić w przedstawieniu jako główny bohater, kiedy tamten będzie symulował chorobę. Stephen jest rozdarty pomiędzy chęcią zagrania głównej roli i lojalnością w stosunku do Nory.
Jak się zachowa? Czy zwycięży - miłość i prawda, czy też chęć zagrania głównej roli na scenie? Jak decyzja wpłynie na dalsze życie Stephena? Przeczytajcie!

"Dubler" to taka słodko-gorzka opowieść o życiu, o ludzkich słabościach i priorytetach życiowych, o decyzjach, które trzeba podjąć i o ich konsekwencjach. Powieść nie jest pustą historią o teatrze i aktorach, ale jest studium ich psychiki i zachowań.

David Nicholls w sposób dowcipny, a czasami nawet sarkastyczny, pokazuje zderzenie świata realnego z innym światem, światem sławnych i bogatych, gdzie rządzą pieniądze, narkotyki, seks i ludzka zawiść. Mamy wrażenie jakbyśmy zaglądali za kulisy i śledzili przedstawienie - jednak to przedstawienie nazywa się "życie".
"Dubler" to świetna powieść, napisana w ciekawy sposób, którą czyta się szybko i z przyjemnością.
Na pewno stanowiła miłą odmianę od powieści obyczajowych i fantastycznych, które czytałam w ostatnim czasie, i zdecydowanie wyróżniała się swoją tematyką

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2012/01/dubler-david-nicholls.html

Kiedy otwieramy "Dublera" i zaczynamy czytać, odnosimy wrażenie, że zaglądamy za okładkową kurtynę. Przenosimy się do świata teatru, przedstawień, aktorów, intryg i wszechobecnych paparazzi.
Poznajemy Stephena (przez "ph") C. McQueenna, aktora obdarzonego niefortunnym nazwiskiem, które wcale nie ułatwia mu kariery, powiązanego z beznadziejnym agentem. Jego największym...