Satynowy magik
304 str.
5 godz. 4 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Nobilis
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-60297-52-0
- Tagi:
- literatura polska powieść polska
„Satynowy magik” to nowa rewelacyjna powieść Waldemara Łysiaka, będąca swoistym jego „Faustem”. Wyrafinowane Zło uwodzi prostoduszną Naiwność, czego finałem jest krwawa katastrofa.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 423
- 250
- 142
- 14
- 7
- 7
- 5
- 5
- 4
- 4
Opinia
Jest! Doczekałam się - najnowsza powieść Waldemara Łysiaka wpadła w moje łapki.
"Był wysoki, szczupły, luzacko–elegancko ubrany i przystojny jak filmowy żigolak, lecz bez tej kelnerskiej gładkości płatnych hotelowych jeburków lub kulturystycznej tępoty plażowych ratowników, która czyni z nich pudle buduarowe bądź lwy kurortowe dla prezesek i emerytek. Fala kruczoczarnej fryzury opadała ku wielkiemu byronowskiemu kołnierzowi, co rozlewał się na ramiona niby śnieżne epolety poetów. Tylko w mundurze oficera marynarki wyglądałby jeszcze atrakcyjniej. Babcie pradawnego sortu mówiły o takich: „Chłopak jak malowanie!” lub: „Chłopak jak z obrazka!” - to tytułowy bohater. Nie jest on jednak narratorem w powieści. Jest nim natomiast młody Polak z Galicji - Mateusz, który dzięki ofiarności stryja zaczyna studia na wydziale Historii Sztuki na nieistniejącym uniwersytecie w Germanshaven. Tam właśnie spotyka Satina. Różni ich wszystko: pochodzenie, upodobania, temperament, religia, poglądy, jednak różnice ich charakterów wzajemnie się przyciągają.
Satin to niezwykle czarujący młodzieniec, zna się na wszystkim i też zna każdego, wykazuje się świetną erudycją i ma upodobania do magicznych sztuczek. Jest w końcu Szatanem, z czego czytelnik zdaje sobie sprawę od samego początku, ale nie Mateusz (Matt).
Mateusz początkowo oczarowany i zafascynowany nowym znajomym, w krótkim czasie, uzależnia się od niego. Życie studenckie płynie im praktycznie na samych rozrywkach. Cały czas przesiadują w knajpie "Pod wesołym trampem" popijając alkohole, grając w karty, przy tym korzystając z rozkoszy cielesnych, bo kobiety do nich lgną. Z tymże, że co do tych kobiet - to mają odmienne upodobania i oczekiwania. Na wykłady chodzą po to, aby Satin pod maską sympatyczności i erudycji upokarzał kolejnych wykładowców. Mateusz za późno orientuje się w prawdziwych intencjach Satina i staje się jego zdobyczą. W odpowiednim momencie Satin uderza w najczulszy punkt Mateusza, w jego największe marzenie, a on traci subtelność umysłu i godność. Satin triumfuje.
Tyle o bohaterach. Teraz nieco o fabule, z tymże fabuła (akcja) tu nie istnieje, chociaż zakończenie jest zaskakujące, żeby nie powiedzieć - krwawe. Trudno ją nawet określić mianem powieści.To swoisty galimatias, zbiór esejów, aforyzmów, anegdot, kopalnia erudycyjnych ciekawostek i co podobało mi się najbardziej - malarskich wtrętów i odwołań. Czyta to się wyśmienicie, wszystkie te dygresje pieszczą zmysły, zaciekawiają.
Ale uwaga! Dla czytelników nieznających twórczości Łysiaka będzie to niesamowita gratka dla zmysłów, urzeknie tu interdyscyplinarność pewnych kwestii. Jednak - stali czytelnicy Łysiaka mogą być delikatnie zawiedzeni, tudzież rozczarowani. Powiewu świeżości tu ma, powtarzające się analogie, cytaty, cynizm, wtręty malarskie "wklejone" z "Malarstwa białego człowieka" i te szowinistyczne dygresje. Jednak opinie o kobietach trzeba czytać z pewnym dystansem i przymrożeniem oka, bo inaczej większość kobiet może rzucić książką w kąt.
Summa summarum na pewno jest to pozycja warta uwagi, biorąc pod uwagę choćby jej przesłanie: "Dzieci nie będą buntować się przeciw autorytetowi rodziców, lecz przeciw rodzicom bez autorytetu". Taki cytat wielu dorosłych winno wypisać sobie nad łóżkiem. Ja, z racji tego, że nie przeczytałam wszystkich książek Waldemara Łysiaka - była to dla mnie świetna lektura. Jednakże pozwolę sobie jeszcze na dygresję malarską. Wszyscy wielcy pisarze i malarze swoje 'capolavoro', czyli dzieła życia - tworzyli jako sędziwi starcy (Tołstoj, Hugo, Freud, Goethe, a z malarzy Goya, Hals, Picasso, Tycjan - który malował zbliżając się do dziewięćdziesiątki). Panu Łysikowi jeszcze do sędziwego wieku trochę brakuje, więc ja czekam na na 'capolavoro' Waldemara Łysika, per excellence.
A na dowód posłużę się cytatem z "Malarstwa białego człowieka" (tom IV)
"Starość geniusza jest - jak każda starość - rzeczą z biologicznego punktu wiedzenia przygnębiającą, lecz z artystycznego może być wyzwalającą, wspaniale ożywczą. (...) Wraca prostota, naturalność i nieskrępowanie dziecka. Dziecięcy temperament i dziecięcy wzrok. Nikną hamulce, można się bawić. Jest tylko jedna różnica między takim staruchem a prawdziwym smarkaczem - staruch posiadł już ocean wiedzy. Nosi go cały w sobie. Dlatego kiedy się bawi - robi to po mistrzowsku, produkując arcydzieła".
recenzja na
http://sokrates0313.blogspot.com/2011/11/satynowy-magik-waldemar-ysiak_27.html
Jest! Doczekałam się - najnowsza powieść Waldemara Łysiaka wpadła w moje łapki.
więcej Pokaż mimo to"Był wysoki, szczupły, luzacko–elegancko ubrany i przystojny jak filmowy żigolak, lecz bez tej kelnerskiej gładkości płatnych hotelowych jeburków lub kulturystycznej tępoty plażowych ratowników, która czyni z nich pudle buduarowe bądź lwy kurortowe dla prezesek i emerytek. Fala kruczoczarnej...