Jednym tchem

Okładka książki Jednym tchem
Anna Rybkowska Wydawnictwo: Lucky Cykl: Nell (tom 2) literatura piękna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Nell (tom 2)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2011-07-05
Data 1. wyd. pol.:
2011-07-05
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362502080
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
654
76

Na półkach: , ,

Oto przed Wami druga część przygód Natalii Skowrońskiej, jej rodziny oraz przystojnego rockmana Willa Barlowa. Nie chciałabym zdradzać treści, gdyż ujawniłabym wiele wątków znajdujących się w części pierwszej. A więc mam mały problem, bo o czym tu pisać, żeby zacząć pozytywnie...?

W drugiej części cyklu czytelnicy dowiadują się w jaki sposób Wiliam Barlow stał się gwiazdą rocka oraz co łączy go z lady Miriam Bastet. To było bardzo ciekawe i rozwiązało wiele zagadek z zakończenia części pierwszej (przede wszystkim potwierdziło informacje jakie Natalia otrzymała od Billa - tu informacja dla tych, którzy znają treść "Nell"). Okazało się przede wszystkim, że Will był normalnym facetem, trochę narwanym, ale twardo stąpającym po ziemi muzykiem o nieustalonej preferencji muzycznej. Niestety los i przyjaciele pchnęli go w szpony Miriam i od tej chwili jego życie zmieniło się i nabrało tempa.

Równolegle z czasem młodości Willa toczy się teraźniejsze życie Natalii jako przykładnej żony, matki i córki. Mimo, iż stara się żyć normalnie, nie zawsze bliscy jej w tym pomagają. Jedni zazdroszczą, inni szydzą, kolejni nie mogą zrozumieć i potępiają. Najważniejsze jednak, że to, czego tak bardzo się bała, nie nadeszło... Do czasu niestety...

Tak mniej więcej rozwija się wątek najnowszej powieści A. Rybkowskiej. Rozwija się powoli i z namaszczeniem, jednak w momencie apogeum zatrzymuje się lub wlecze w nieskończoność. Niestety czytając tę książkę miałam wrażenie, że autorka chciała dorównać objętościowo liczbie stron z pierwszego tomu i przeciągała niektóre dialogi czy też rozważania tak bardzo, że zaczęły mnie nużyć i nie potrafiłam się nad nimi skupić. O ile "Nell" pochłonęłam jak świeżą bułeczkę, o tyle "Jednym tchem" w pewnym momencie zaczęła mi stawać w gardle jak czerstwe pieczywo. Żułam i żułam, ale smak przestałam wyczuwać.

Bardzo ciekawa okazała się sama końcówka (ostatnie 30 stron), w której działo się więcej niż przez cały czas trwania powieści i ona uratowała ostateczne wrażenie, które oceniam jako dobre. Jak też zdołałam się domyślić, będzie część trzecia, gdyż kolejna powieść A. Rybkowskiej zakończyła się wielkim znakiem zapytania.

Na sam koniec zostawiłam miejsce na kilka przykrych słów pod adresem wydawnictwa Lucky. Przykro mi to stwierdzić, ale w ich pracy nie zauważyłam ani jednego pozytywu. Okładka nie podoba mi się wcale, przypomina mi tanie romansidło, a powieści tej nie można do nich zaliczać. Na dodatek ukazuje postacie dwójki głównych bohaterów, co zupełnie zburzyło moje wyobrażenia na ich temat z poprzedniej części. Korekta w książce nie istnieje... Zupełnie nie mogłam pogodzić się z przecinkami rzucanymi co drugie słowo w przypadkowy sposób, totalnie burzący jakikolwiek logiczny szyk w zdaniu. Okropnie ciężko czyta się takie bezsensowne zdania. Po raz pierwszy dostrzegłam, jak wiele daje dobrze postawiony przecinek! Ale nie tylko o przecinki chodzi moi drodzy, to tylko jedna strona medalu. Kilka razy zdarzyły się także takie kwiatki: "Co jest, doasz, Will mnie szuka. cholery?"* Trochę czasu zajęło mi rozszyfrowanie sensu tego i innych zdań... Po trzecie często zdarzające się pojedyncze litery ą zaraz po wykrzykniku, nie potrafię nawet wytłumaczyć sobie, dlaczego tak się działo, ponieważ znaki nie nie leżą nawet obok siebie na klawiaturze. Po czwarte w końcu i ostatnie niezdarne korzystanie z kursywy: w ten sposób zapisywane były przede wszystkim głosy wewnętrzne bohaterów, ale nierzadko kursywą zapisywano także dialogi lub normalne fragmenty narracji. Zupełnie tak, jakby ktoś zapomniał kliknąć w porę znaczek I nie zwracając na to nawet uwagi. Uważam, że w taki sposób wydana książka przede wszystkim urąga wszelkim czytelniczym gustom i jakiejkolwiek ochocie na czytanie nawet bardzo ciekawej powieści. Najbardziej żal mi autorki, która straci na takiej korekcie najwięcej - Pani Anno, bardzo mi przykro, ale w dużej mierze właśnie powyższe błędy sprawiły, że męczyłam się z tą powieścią przez długie dwa tygodnie. Nie winię w tym Pani, gdyż pomysł na książkę uważam za ciekawy i wymagający dużo wyobraźni.

Zastanawiam się nad tym, czy nie otrzymałam przypadkiem egzemplarza testowego lub jakiegoś odrzutu wydawniczego... To byłoby szalenie ryzykowne dla wydawnictwa, dać do ręki recenzenta, nawet takiego amatora jak ja, broń, która narobi sporo szkód zainteresowanej stronie. Przepraszam, ze tyle miejsca poświęciłam technicznej stronie książki, ale to, jaką gehennę przeżyłam brnąc w coraz większe chaszcze przeszło moje najśmielsze oczekiwania... W najbliższym czasie wybiorę się do miejskiej księgarni i sprawdzę, czy podobne błędy znajdują się w pozostałych egzemplarzach. O wynikach tego śledztwa na pewno Was poinformuję.

* A. Rybkowska Jednym tchem, wyd.Lucky, Warszawa 2011, s. 335;

[recenzję zamieściłam na swoim blogu]

Oto przed Wami druga część przygód Natalii Skowrońskiej, jej rodziny oraz przystojnego rockmana Willa Barlowa. Nie chciałabym zdradzać treści, gdyż ujawniłabym wiele wątków znajdujących się w części pierwszej. A więc mam mały problem, bo o czym tu pisać, żeby zacząć pozytywnie...?

W drugiej części cyklu czytelnicy dowiadują się w jaki sposób Wiliam Barlow stał się gwiazdą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    126
  • Przeczytane
    103
  • Posiadam
    19
  • Ulubione
    5
  • 2014
    2
  • 2011
    2
  • 2013
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2012
    2

Cytaty

Więcej
Anna Rybkowska Jednym tchem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także