Things Fall Apart
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- A Fawcett Crest Book
- Data wydania:
- 1959-01-01
- Data 1. wydania:
- 1959-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- angielski
- Tagi:
- Nigeria Achebe proza afrykańska proza światowa
First published in England in 1958, "Things Fall Apart" is Chinua Achebe's first and most famous novel, a classic of modern African writing. It is a story of a "strong" man whose life is dominated by fear and anger, a powerful and moving narrative that critics have compared with classic Greek tragedy,
Written with remarkable economy and stubtle irony, it is uniquely and richly African and at the same time reveals Achebe's keen awareness of the human qualities common to men of all times and all places.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 112
- 56
- 16
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
- Biały człowiek mówi, że jest szczęśliwy, że przyszliście do niego z waszymi skargami jak przyjaciele. Będzie szczęśliwy, gdy pozostawicie sprawę w jego rękach. - Nie możemy pozostawić sprawy w jego rękach, bo on nie rozumie naszych obyczajów, tak jak my nie rozumiemy jego. My uważamy go za głupca, bo nie zna naszych ścieżek , a on być może uważa nas za głupców, bo nie znamy ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Początkowo myślałam, że nie dam rady tego przeczytać, bo opisy obyczajów ludów pierwotnych, gdzie życie zdane na łaskę losu (pogody) rozgrywa się między szykowaniem strawy, płodzeniem dzieci i uprawą pola, a zamiast literatury, internetu, telewizji, środków transportu i dróg są bajania o duchach i bogach, jest ponad moje siły. Z czasem jednak pojawił się biały człowiek za swoją imperialną polityką i jedynie słuszną religią, co zaczęło być ciekawe. Dobrze jest czasem spojrzeć na siebie oczami tych, co z nami przegrali.
Początkowo myślałam, że nie dam rady tego przeczytać, bo opisy obyczajów ludów pierwotnych, gdzie życie zdane na łaskę losu (pogody) rozgrywa się między szykowaniem strawy, płodzeniem dzieci i uprawą pola, a zamiast literatury, internetu, telewizji, środków transportu i dróg są bajania o duchach i bogach, jest ponad moje siły. Z czasem jednak pojawił się biały człowiek za...
więcej Pokaż mimo toHistoria białego, chrześcijańskiego kolonizowania Afryki pisana z punktu widzenia rodowitych Afrykańczyków. Prosty język, świeża narracja.
Historia białego, chrześcijańskiego kolonizowania Afryki pisana z punktu widzenia rodowitych Afrykańczyków. Prosty język, świeża narracja.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa powieść afrykańska. Obraz społeczności ludu Igbo i jego zderzenia z cywilizacją brytyjską.
Bardzo ciekawa powieść afrykańska. Obraz społeczności ludu Igbo i jego zderzenia z cywilizacją brytyjską.
Pokaż mimo toHmm.... Na tę pozycję natrafiłam niejako z przymusu - przeczytać ją trzeba było na zajęcia na uczelnię. Nie za bardzo wiedziałam, czego się po niej spodziewać, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie.
Bardzo prosta (w dobrym tego słowa znaczeniu) narracja powoduje, że strony niejako same się przewracają. Bohaterowie są ciekawi - szczególnie postać głównego bohatera (i motywacje, którymi kieruje się w życiu). Interesujące było dla mnie też spojrzenie na białego człowieka "od drugiej strony" - jako na intruza, który wdziera się niepostrzeżenie do wioski i niszczy rzeczywistość tubylców.
Hmm.... Na tę pozycję natrafiłam niejako z przymusu - przeczytać ją trzeba było na zajęcia na uczelnię. Nie za bardzo wiedziałam, czego się po niej spodziewać, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie.
więcej Pokaż mimo toBardzo prosta (w dobrym tego słowa znaczeniu) narracja powoduje, że strony niejako same się przewracają. Bohaterowie są ciekawi - szczególnie postać głównego bohatera (i motywacje,...
Po powieść Achebe sięgnęłam, jako po obowiązkową pozycję z literatury nigeryjskiej. Entuzjastycznie podchodziłam do obszernego posłowia i dodatkowych informacji, które zamieścił wydawca. Sama powieść nie wzbudzała jednak we mnie większych emocji, szczególnie po przeczytaniu już trzech opowiadań Achebe w zbiorze „19 nowoczesnych opowiadań nigeryjskich” – „Ścieżki zmarłych”, „Głosowania” oraz „Ofiarnego jaja”. Opowiadania te, choć ciekawe ze względu podłoża kulturalnego, prozaicznie nie zachwycały swą błyskotliwością. Podobnie „Wszystko rozpada się”. Jest to powieść napisana raczej poprawnie. Kunszt pisarski Achebe nie jest zbytnio dostrzegalny, ale nie sama umiejętność posługiwania się słowem pisanym jest tu ważna. Ponadto wydaje się, że pewne braki dodają jedynie powieści uroku, tworzą atmosferę nieokiełzania i wyjątkowości.
Proza ta posiada widoczne znamiona ustnych opowiadań. Achebe jednak bardzo poprawnie posługuje się słowem pisanym i opowieści niczego nie brakuje. Ponadto jest to na pewno bardzo dobry materiał do wszelkiego rodzaju dyskusji o Afryce, kulturze oraz kolonizacji przez brytyjczyków. Warto też przeczytać ją dla samego wspaniałego klimatu i ironicznego kontrastu pomiędzy "niecywilizowanym" światem ludu Ibo oraz władczym i egoistycznym prawom białego człowieka.
Po powieść Achebe sięgnęłam, jako po obowiązkową pozycję z literatury nigeryjskiej. Entuzjastycznie podchodziłam do obszernego posłowia i dodatkowych informacji, które zamieścił wydawca. Sama powieść nie wzbudzała jednak we mnie większych emocji, szczególnie po przeczytaniu już trzech opowiadań Achebe w zbiorze „19 nowoczesnych opowiadań nigeryjskich” – „Ścieżki zmarłych”,...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę Achebe czyta się jak jedną z historii snutych przez tajemniczego Gawędziarza z powieści Llosy. Oczami wyobraźni widzę go jak opowiada zafascynowanym słuchaczom historię niezłomnego Okonkwo i rodu Igbo. A czytelnik podążą za nim, wkraczając niczym pełnoprawny członek społeczności pod dach skromnego obi, którego gospodarz podzieli się orzechem kola, celem okazania szacunku miłemu gościowi. Zżywając się z mieszkańcami Umuofii, poznajemy jednocześnie od środka hermetyczną komórkę społeczną i cały niezwykle przemyślany system jej funkcjonowania. Warto zastanowić się nad tym, co rozumiemy pod pojęciem "ucywilizowanie", "cywilizacja", a także nad kwestią prawa do wolności - książka stawia wiele pytań. Nade wszystko dajmy się jednak porwać niezwykłemu klimatowi tej małej-wielkiej prozy.
Książkę Achebe czyta się jak jedną z historii snutych przez tajemniczego Gawędziarza z powieści Llosy. Oczami wyobraźni widzę go jak opowiada zafascynowanym słuchaczom historię niezłomnego Okonkwo i rodu Igbo. A czytelnik podążą za nim, wkraczając niczym pełnoprawny członek społeczności pod dach skromnego obi, którego gospodarz podzieli się orzechem kola, celem okazania...
więcej Pokaż mimo to