(...) szliśmy obok siebie, niby blisko, a jednak bardzo daleko (...) Nie mam szczęścia do dziewczyn. Myślałem, że z tobą będzie inaczej. Jakoś lepiej, zwyczajnie, bez tych humorów, I wiesz, o czym myślałem jeszcze? (...) Wydawało mi się po prostu, że ludzi czasami bardziej łączy kłopot, przez który brnie się razem, niż jakieś takie puste nic. Przecież właśnie w trudnych sytuacjach ludzie się sprawdzają i myślałem...- Garibaldi odwrócił głowę i ledwo słyszałam jego słowa. - Widzisz, sądziłem, że sprawdziliśmy się dla siebie ".

(...) szliśmy obok siebie, niby blisko, a jednak bardzo daleko (...) Nie mam szczęścia do dziewczyn. Myślałem, że z tobą będzie inaczej. Jak...

- Chyba każdy ma takie swoje pudło z kapeluszami - powiedział - Ty masz? - Mam. - Zaglądałaś? - Tak. - Jakie są te twoje kapelusze? Mogłam mu się zwierzyć, ale nie umiałam. Właściwie chyba z nikim jeszcze nie rozmawiałam o swoich planach. Marzeń też nie mam na wynos".

- Chyba każdy ma takie swoje pudło z kapeluszami - powiedział - Ty masz? - Mam. - Zaglądałaś? - Tak. - Jakie są te twoje kapelusze? Mogłam ...

-I w którym miejscu życia to się zaczyna, Garibaldi? To, że człowiek przestaje być tym, kim był, a zaczyna być tym, kim się staje?".

-I w którym miejscu życia to się zaczyna, Garibaldi? To, że człowiek przestaje być tym, kim był, a zaczyna być tym, kim się staje?".