Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem
175 str.
2 godz. 55 min.
- Kategoria:
- poezja
- Seria:
- Mała Biblioteka Literatury Polskiej
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1989-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Liczba stron:
- 175
- Czas czytania
- 2 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8307015502
- Tagi:
- klasyka poezji polscy poeci Maciej Buszewicz
"Promethidion", ogłoszony drukiem na początku 1851 r., a następnie - po zamilknięciu jego pierwszych nieżyczliwych a zajadłych krytyków i recenzentów - całkowicie zapomniany aż do roku 1902, był prawie przez całą pierwszą połowę naszego stulecia najgłośniejszym, najczęściej wznawianym i najdokładniej omawianym dziełem Norwida, którego nazwisko zwykło się nawet zastępować wtedy popularnym mianem "autor Promethidiona".
[ze wstępu Antoniego Zaleskiego]
Opracowanie graficzne Maciej Buszewicz.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 290
- 72
- 19
- 14
- 9
- 8
- 8
- 6
- 5
- 4
Opinia
Duch prometeuszowego potomka zaintrygował mnie swoją powierzchowną ekscentrycznością na tyle poważnie, że postanowiłem dokładniej zbadać jak się ma w rzeczywistości "Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem". Przy okazji odkryłem niezwykły słowotok jego autora, prowadzący gdzieś na szczyty proroczych wyznań. Ale te doznania nie przyprawiły mnie o przyspieszony puls. Wręcz przeciwnie. Nie potrafiłem uwierzyć, że słowo jest testamentem czynu a jednocześnie z zatroskaniem odnotowałem fakt, że idea cyrkulacji piękna, która mogłaby mnie zafascynować, okazała się nużąca. Czyżbym nie dorósł do tego aby podziwiać oryginalną architekturę "Promethidiona"? Czy mówienie o narodowych sprawach z tak wielkim artystycznym zacięciem, okazało się dla mnie barierą nie do przebycia? Jeśli tak jest, to postaram się oddalić na dłuższy czas od tematyki antycznych natchnień, serwowanych mi przez Cypriana Kamila Norwida.
Trzymam przed sobą wzniosły katechizm narodowych zamierzeń. Ujęty w krótkim poemacie składającym się z trzech części, nie wydaje się straszny gołym okiem. A gdy nawet spojrzę na niego jedynie przez pryzmat wspaniałej norwidowskiej myśli: "Bo piękno na to jest, by zachwycało. Do pracy - praca, by się zmartwychwstało", to jeszcze wtedy cisną mi się do głowy myśli o wspaniałości kolejnych akapitów, skoro ten jeden jest tak poruszający. Ale na tym w zasadzie się kończy mój zachwyt nad platońskim dialogiem. Dalej jest już tylko gorzej. Ginę w gąszczu poglądów wypowiadanych przez Bogumiła i Wiesława. Nie potrafię się skupić na luźnych sentencjach, według których sztuka jest ważnym narzędziem kształtującym narodową tożsamość. Przepływam gdzieś obok tego, coraz dalej od wielkiej improwizacji.
Norwid pisze o pięknie i dobru. Śni na jawie o sztuce i za jednym zamachem spowiada naród. Opowiada o kształtach miłości spowitej w niezwykłość oraz wygłasza odę do czynu. Jego głos brzmi przez pot Polaków pracujących w pocie czoła pod zaborczym butem. Próbuje się przebić przez krew naszych rodaków, walczących w szeregach europejskich powstań. Staje się doniosły przy wtórze płaczu matek i żon po poległych w walce z obrońcami polskości. Ale pomimo tego, że ten wielki polski poeta stara się podnosić twórczego ducha, to ja go tym razem nie rozumiem. Jego myśl krąży tak wysoko nade mną, że nie jestem w stanie po nią sięgnąć.
Nie chciałbym nikogo odwodzić od zgłębiania dzieł wielkich rzeczników narodowej sprawy. Bez wątpienia był nim Cyprian Kamil Norwid. Jego wkład w polską literaturę jest ogromny i moje skromne zdanie wynika jedynie z nieznajomości głębokich myśli jakie towarzyszyły wielu mądrym Polakom w tak ciężkich latach niewoli. Zupełnie się zgadzam z jego poglądami na temat krętych dróg każdego narodu do uczestniczenia w sztuce. Wiem, że jako aspirujący do bycia prorokiem, Norwid musi unosić i zachwycać. Jednak "Promethidion" nie jest w stanie wywołać we mnie burzy pozytywnych uczuć ze względu na swoją nieosiągalną dla mnie, bardzo wysoko wzniesioną ideową konstrukcję.
Duch prometeuszowego potomka zaintrygował mnie swoją powierzchowną ekscentrycznością na tyle poważnie, że postanowiłem dokładniej zbadać jak się ma w rzeczywistości "Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem". Przy okazji odkryłem niezwykły słowotok jego autora, prowadzący gdzieś na szczyty proroczych wyznań. Ale te doznania nie przyprawiły mnie o przyspieszony puls. Wręcz...
więcej Pokaż mimo to