forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Ponury to tydzień. Najpierw śmierć Ursuli Le Guin, a na drugi dzień Jacka Ketchuma. I ten strach przed spojrzeniem w komórkę, bo może znowu objawią się smutne wieści...
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [222]
Kończę (i trochę żałuję, że to już koniec mej pasterskiej przygody) Życie pasterza, a potem zabieram się za: Głębia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Na ten weekend przenoszę się do Egiptu
Niebo nad pustynią
Ja ten weekend spędzę w Katalonii z Głosy Pamano
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzekam na opinię. Czytałam Jaśnie Pana tego autora i bardzo mi się podobała książka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkończyłam "Głosy Pamano" i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest to przedsmak "Wyznaję" w kategorii stylu pisania, który w "Wyznaję" osiąga najwyższy poziom. Książka jest rewelacyjna, nie jest łatwa w czytaniu, dlatego też nadal twierdzę, że na książki Jaume Cabre trzeba mieć czas. Akurat miałam urlop dlatego się za nią wzięłam. Według mnie jest to literatura z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Utknąłem w zeszły weekend i coś ruszyć nie mogę...
Sługa Boży
Może tym razem pójdzie lepiej ;)
Na pewno przebrniesz :D każda książka warta jest dania szansy według mnie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Problemem nie jest książka, bo już ją raz czytałem i wspominam ją całkiem miło, ale jakoś zwyczajnie nie po drodze mi było ostatnio z samym czytaniem ;)
Tym razem mam nadzieję wygospodarować trochę czasu by na porządnie usiąść i wciągnąć się w historię :)
Oj ja utknęłam z całym cyklem i skończyć nie mogę od paru lat. Jakoś nie mogę przejść przez to ciągłe powtarzanie się "wasz uniżony sługa ma bardzo czułe powonienie" itp. :/
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rzeczywiście, momentami autorowi jakby brakowało słów by coś opisać i wracał do tej sprawdzonej frazy raz po raz.
Aczkolwiek wydaje mi się że warto przymknąć na to oko, przygody Mordimera są całkiem wciągające :)
Dlatego też nigdy nie przekreśliłam Mordimera bo wiedziałam, że prędzej czy później do niego wrócę :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Polecam też Zmierzch.
Szkoda, że jak na razie Dazai doczekał się przekładu na polski tylko 2 powieści i 3 opowiadań.
Na razie czytam habeka:
Konstantynopol 626
A potem przeniosę się do czasów napoleońskich:
Dominique Jean Larrey (1766-1842). Chirurg Wielkiej Armii
Książkę Ketchuma gdzieś mam na czytniku jednak przez najbliższe dwa dni będę zaczytywać się w Karty na stół oraz Roland
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Polskie morderczynie i Święto nieistotności
i moooże zacznę: Długa droga w dół
Miłego weekendu! :)