Cytaty z tagiem "patos" [14]
[ + Dodaj cytat]Jako, że jestem winien tego lub tamtego (mam, wynajduję na to tysiąc dowodów), ukarzę siebie, zniszczę swoje ciało: obetnę bardzo krótko włosy, schowam spojrzenie za ciemnymi okularami (jakbym szedł do klasztoru), poświęcę się studiom nad poważną i abstrakcyjną dziedziną. Będę wstawał rano, aby popracować jeszcze w ciemnościach niby mnich. Będę bardzo cierpliwy, nieco smutny, słowem – godny, jak przystoi człowiekowi resentymentu. Będę histerycznie zaznaczał swą żałobę w ubraniu, we fryzurze, w regularności nawyków. Będzie to łagodny odwrót; tyle tylko odwrotu, aby dobrze mógł zadziałać dyskretny patos.
Wraz Fingal powstał w zbroi. Trzy razy zabrzmiał jego głos przeraźliwy. Kromla zewsząd odpowiedziała. Stanęli cicho synowie pustkowia. Spuścili ku ziemi zapłonione lica, zawstydzeni obecnością króla. Przybył on jak dżdżysta chmura, kiedy w dzień pogodny ze wzgórza się stacza, a deszcz ogarnia pola. Milczenie towarzyszy jej powolnemu pochodowi; ale wnet ocknie się nawałnica, Swaran spostrzegł straszliwego króla Morwenu".
(...) to wojna bez czci i honoru. Rozpętana z wyrachowaniem. Prowadzona metodami sutenera! Pełna pogardy dla istnień ludzkich, zarówno obcych, jak i swoich. Podsycana przez upajający patos, przez tanie frazesy o sławie. Bohaterstwo ludzi ogarniętych amokiem, ojczyzna dla jednostek opętanych manią wielkości. To trucizna, która może zarazić całą ludzkość. Bez ratunku!
Każdy naród ma jednak potrzebę patosu i każdy naród ma jednak potrzebę bohatera.
I śmieją się ze mnie, bo używam takich wzniosłych słów. Ale jeśli ktoś ma wzniosłe myśli, musi przecież używać wzniosłych słów dla wyrażenia ich. Czyż nieprawda?
Patos był fałszywy, za wielki. Życie doprawdy nie jest tak przejmująco poważne.
W wojnie nie chodziło o patos, o bohaterstwo. Wojna była ogromnym dramatem. Zarówno dla dorosłych z doświadczeniem - bo przecież przeżyli oni już pierwszą wojnę - jak i dla nas, podówczas młodzieży. Z dnia na dzień zawalił się świat, który wydawał się jedynym możliwym. Wszystko się zmieniło.
Trywialność często bywa w życiu pożyteczna: tłumi zbyt górnie nastrojone tony, ochładza zbyt pewne siebie lub zapamiętałe uczucia, przypominające o swym bliskim z nimi pokrewieństwie.
[Ojcowie i dzieci]
s.114.
- Tylko... Myślę, że mogę ci to powiedzieć, bo... to się może przydać. Ja nie lubię patosu, wzruszeń, słów podniosłych i pięknych haseł.
- Aha - rzekł Tomek. - Rozumiem. A myślisz, że ja lubię.
- No, nie wiem. Tak w ogóle to ja się z tobą zgadzam... w wielu punktach. Tylko...
- Tylko... - wpadł jej w słowo Tomek - uważasz, że im mniej się gada o czymś wielkim, tym bardziej to jest wielkie i prawdziwe.
- Właśnie! Dokładnie tak! - ucieszyła się Elka.
- Bo dopiero kiedy ktoś działa, to znaczy, kiedy jest dobry, a nie tylko gada o tym - można powiedzieć, że, no, jak w tym wierszu. Tak?
- Dokładnie. I z tym się nie zgadza ani fanatyzm, ani bojowość, ani sentymentalizm... tylko Dobroć i Miłość. Tylko to się zgadza. Tak?
- Tak.
- To już teraz zawiąż sznurowadło. Bo rymniesz na dziób.