rozwińzwiń

Ojcowie i dzieci; Szlacheckie gniazdo; Wiosenne wody

Okładka książki Ojcowie i dzieci; Szlacheckie gniazdo; Wiosenne wody Iwan Turgieniew
Okładka książki Ojcowie i dzieci; Szlacheckie gniazdo; Wiosenne wody
Iwan Turgieniew Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy klasyka
549 str. 9 godz. 9 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
Otcy i deti; Dvoranskoe gnezdo; Vesnie vody
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1966-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1966-01-01
Liczba stron:
549
Czas czytania
9 godz. 9 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Jerzy Jędrzejewicz, Joanna Guze, Kazimierz Andrzej Jaworski
Tagi:
rosyjska powieść psychologiczna; rosyjska powieść społeczno-obyczajowa
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Opowieści niesamowite. Literatura rosyjska Michał Arcybaszew, Walery Briusow, Anton Czechow, Fiodor Dostojewski, Mikołaj Gogol, Michaił Lermontow, Nikołaj Leskow, Aleksander Puszkin, Włodzimierz Titow, Aleksy Konstantynowicz Tołstoj, Iwan Turgieniew
Ocena 7,6
Opowieści nies... Michał Arcybaszew,&...
Okładka książki Opowieści niepokojące. Od Gogola do Bułgakowa Aleksander Amfiteatrow, Michał Arcybaszew, Michaił Bułhakow, Anton Czechow, Fiodor Dostojewski, Mikołaj Gogol, Aleksander Grin, Aleksander Kuprin, Nikołaj Leskow, Władimir Odojewski, Fiodor Sołogub, Aleksy Konstantynowicz Tołstoj, Iwan Turgieniew
Ocena 7,9
Opowieści niep... Aleksander Amfiteat...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1026
498

Na półkach: ,

"Cóż, Piotrze? Nie widać jeszcze?"

Ojcowie i dzieci (1862) *****
Jest lato 1859 roku, Mikołaj Pietrowicz Kirsanow, właściciel sporego majątku ziemskiego, choć trochę safanduła i niezguła w jego zarządzaniu, czeka na syna Arkadiusza, 22-letniego chłopca, który wraca ze studiów w Petersburgu na lato do majątku rodziców. Mikołaj mieszka z bratem Pawłem, byłym wojskowym, elegantem bywałym w świecie, który jednak poddaje się nieco melancholii, gdyż znudził się przed laty swej ukochanej kobiecie - swawolnej kokietce zamężnej z rosyjskim księciem, która więcej bywała w Europie niż w Rosji. Mikołaj zaś, po śmierci żony zrobił dziecko młodej służącej, którą po śmierci jej matki opiekował się we dworze. Syn przyjeżdża ze starszym kolegą ze studiów, Eugeniuszem Wasiliewem Bazarowem, synem ubogiego felczera, zamierzającym zostać medykiem, jak ojciec. Arkadiusz znajduje się pod wpływem wymownego Bazarowa, który z dumą mieni się nihilistą - nie wierzy w nic, w nic się nie angażuje, ma za nic porządek społeczny i uprzedzenia klasowe, ceni tylko rozum i naukę. Bazarow, zamiast wrócić do wyglądających go rodziców, zostaje w gościach w majątku Kirsanowych i jeździ z Arkadiuszem w odwiedziny po sąsiadach, zwłaszcza chętnie do majątku Anny Sergejewny Odincowej, młodej wdowy, która mieszka z księżną - ciotką po mężu, i 19-letnią siostrą Katją. Anna jest piękna i oczytana, robi ogromne wrażenie na obu przyjaciołach i zakochują się w niej obaj, co ich poróżni. Anna i Bazarow są zafascynowani sobą, są też trochę sobie podobni: Anna odziedziczywszy majątek dużo starszego męża ma teraz pełną wolność, dużo czyta, ale obawia się, że powtórne zamążpójście mogłoby jej tego spokoju i wolności pozbawić ("Gdyby nie była bogata i niezależna, może rzuciłaby się w wir walki, poznała namiętność..."s.94). Bazarow, który twierdzi że jest nihilistą ("Jeśli podoba ci się kobieta - mawiał /Bazarow/ staraj się osiągnąć swój cel; a jeśli się nie udaje, odejdź od niej, na jednej kobiecie świat się nie kończy", s.98) zakochuje się - więc przeczy sam sobie, dlatego stara się w sobie zdusić miłość do Anny. W dodatku zdaje sobie sprawę, że jest ubogi i wstydzi się tego. Arkadiusz z braku powodzenia u Anny, zakochuje się z wzajemnością w Katji, a pozbawiony wpływu Bazarowa łatwo przestaje być "nihilistą". Bazarow, zły na siebie i rozstrojony, zaraża się przypadkowo tyfusem i umiera.

Turgieniew w przepiękny sposób pisze o przyrodzie rodzinnego kraju, oraz świetnie, a także obiektywnie a zarazem niezmiernie ciepło charakteryzuje stosunki społeczne w Rosji. Ale przede wszystkim kapitalnie pisze o miłości. W warstwie politycznej ośmiesza w postaci nihilisty-Bazarowa nowe prądy proto-rewolucjonistów, jakich nosicielami byli tzw. raznoczyńcy, czyli zubożała inteligencja szlachecka. Pokazuje na losie Bazarowa, który w wielu dziedzinach jest dyletantem, że ich ideały prowadzą donikąd, nic nie budują, a swoją postawą zaprzeczają w sobie ludzkim uczuciom, zresztą ze szkodą dla siebie i innych.
Możliwe, że prototypem Bazarowa był Wissarion Bielinski, pod którego wpływem Turgieniew znajdował się w młodości.

PS. Ciekawe, że w domu generała są krzesła w kształcie liry, "kupione w Polsce" podczas kampanii (pewnie napoleońskiej). Kupione. A w Polsce nie były wytwarzane, lecz we Francji. Trudno uwierzyć... choć kto wie, może to NAPRAWDĘ były jeszcze inne czasy?

" Słoneczny wiosenny dzień miał się ku wieczorowi; niewielkie różowe chmurki stały wysoko w jasnym niebie i jak gdyby nie przepływały dalej, lecz powoli uchodziły w głąb lazuru."

Rodzinne gniazdo (1859) ****
W domu Marii Pietrowny Kalitinej ("należała do kobiet raczej uczuciowych, niż dobrych...", s.220),50-letniej wdowy po prokuratorze gubernialnym, mieszkają jej 2 córki - 19-letnia Liza i 11-letnia Lena - i ciotka Marfa, swego czasu gość w majątku, w którym wychowywał się młody Fiodor Iwanowicz Ławrecki. Ten właśnie wraca z kilkuletniego pobytu za granicą. Życie go doświadczało: matka-chłopka umarła wcześnie ze zgryzoty, ojciec o niego nie dbał (opis sposobu, w jaki obu kształcono, jest paradny, a przy komentarzu efektów tej edukacji Turgieniew pozwala sobie na polityczny żart: "mądrość tkwiła w nim (...) nie przeniknąwszy do jego duszy, nie przejawiwszy się w głębokim przekonaniu...Czy można zresztą było wymagać przekonań od młodzieńca 50 lat temu, kiedyśmy jeszcze teraz do nich nie dorośli?" s.246-7),studia zaczął późno i nie znając kobiet ożenił się Warwarą Pawlowną Korobjiną, córką zubożałego generała z Moskwy, która była owszem zaradna, lubiła się bawić i potrafiła być duszą towarzystwa, lecz zdradzała męża. Fiodor, odkrywszy prawdę, porzucił ją w Paryżu i wrócił do kraju. Jako prawie czterdzestoletni mężczyzna odnawia odziedziczony po ciotce majątek, odwiedza rodzinę i...wbrew własnym oczekiwaniom, zakochuje się w poważnej i religijnej Lizie. Z wzajemnością, choć matka swata ją z młodym Panszynem, wysokim urzędnikiem gubernialnym, który lubi być duszą towarzystwa.
Tematem powieści jest pytanie, czy uczciwy człowiek ma prawo walczyć o miłość, o swe szczęście. Uczciwy w sensie wyznawanych tradycyjnych (rosyjskich) wartości, do których należy m.in. przekonanie o świętości małżeństwa. Fiodor nie potrafi odrzucić żony, choć ta go zdradziła (ma pozamałżeńskie dziecko),zdradza i pozostanie mu obca. Choć sam jest niewierzący, a prawosławie pod pewnym warunkami (ze wzgl. na cudzołóstwo partnera) dopuszcza rozwód i drugie małżeństwo, nie próbuje przekonać religijnej Lizy, by została z nim, lecz pozwala jej, nieszczęśliwej, odejść do klasztoru. Dla wierzących w szczęście po śmierci wiara może być pociechą, ale Fiodorowi pozostaje tylko praca. Autor bez wątpienia sympatyzuje z tą właśnie parą bohaterów, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że to Warwara i Panszyn - lekkoduchy i pasożyty - są wygranymi na tym świecie. To bardziej ich dotyczą zarzuty, jakie formułuje pod adresem Fiodora jego kolega Michalewicz: "Jesteś egoistą, zawsze dążyłeś tylko do zaspokojenia własnych przyjemności, chciałeś osiągnąć szczęście w życiu (...) nie masz wiary, nie masz ciepła serdecznego; posiadasz tylko rozum, i to lichy rozum...jesteś po prostu nędznym, zacofanym wolterianinem - nic więcej!" (s.302)

"O drugiej w nocy wrócił do swego gabinetu."

Wiosenne wody (1872) *****
Historia pierwszej miłości - "miłości niebiańskiej", bo niewinnej i wzniosłej, zburzonej natychmiast przez przewagę "miłości ziemskiej" - fizycznej, pełnej pasji, choćby i występnej. Turgieniew reflektuje tu epizod ze swej młodości, gdy wracając z podróży po Włoszech rzeczywiście spotkał we Frankfurcie młodą Włoszkę... W powieści - pisanej inaczej, nieco bardziej kostycznie i schematycznie (a może to tylko brak rosyjskiej natury i społeczeństwa czyni pióro autora tak mniej wrażliwym na otoczenie?) niż wcześniejsze - wątek jest nakreślony naprawdę po mistrzowsku! Turgieniew ma w momencie jej napisania 54 lata i dużo więcej doświadczeń za sobą. Zawsze był kochliwy, zawsze w powieściach wykorzystywał wątki z własnego życia. Tu przedstawia młodego rosyjskiego szlachcica, który broni honoru młodej damy, choć ta jest niższego, mieszczańskiego stanu. Wkrótce też obiecuje jej miłość i...natychmiast ją zdradza z bogatą, zamężną Rosjanką, jaka mężczyzn zbiera jako trofea. Nie bacząc na honor, wstyd, złamane słowo i na to, że owej światowej damy nie kocha. Biernie poddaje się kobiecie, która wie czego chce - chce go zdobyć. Fascynujące, jakie postaci kreśli tu Turgieniew: słabi, bezwolni, zależni od kobiet mężczyźni, którzy robią tylko dobrą minę do złej gry, udając, iż mają honor, a z drugiej strony silne, mądre, władcze kobiety (Maria Połozowa),lub przynajmniej takie, które potrafią wybaczać (Gemma)...

Wartość, prawda i piękno tej krótkiej powieści Dochodzi do czytelnika dopiero z czasowego dystansu, nie od razu po przeczytaniu powieści...Poza tym jest chwilami dość dowcipna: autor udatnie i bardzo zabawnie parodiuje niemiecką wymowę we francuskim, włoską w niemieckim itp. Wszelako bezustanne porównywanie swych uczuć do tych z literatury i oper brzmi nieco pretensjonalnie. Chyba zaczynam rozumieć, o co do Turgieniewa miał pretensje Tołstoj, twierdząc, że tak wielkie oczytanie w literaturze w przypadku pisarza jest niedopuszczalne...

Zadziwiające czasem, jak powszechnie - nawet w pomniejszych, prowincjonalnych dworach rosyjskich - czytano po niemiecku, francusku i angielsku oraz jak szybko docierały tam nowości. Turgieniew był niezwykle oczytany i sam często w powieściach odwołuje się do aktualnej literatury, w tych powyżej do tych tytułów:
[Ojcowie i dzieci]
Konstanty Masalski: Strzelcy (1832)
Georg Büchner: Stoff und Kraft: Empirisch-naturphilosophische Studien (1855)
Jules Michelet: L'Amour (1858)
Edmond Frémy, Jules Pelouze: Notions générales de chimie (1853)
Adolphe Ganot: Traité élémentaire de physique expérimentale (1851)
F.G. Ducray-Duminil: Alexis, ou La maisonnette dans les bois (1788, ros.ok 1850)
Honoré d’Urfé: L’Astrée (1600)
Ann Radcliffe: Tajemnice zamku Udolpho (1794)
Амбодик-Максимович, Нестор Максимович: Избранные емблемы и символы (1789)
Aleksander Puszkin: Cyganie (1827)
Franz Schiller: Fridolin
Michał Lermontow: Duma (1838)
[Wiosenne wody]
Jean-François Paul de Gondi: Mémoires du cardinal de Retz (1677/1717)
Gottfried August Bürger: Lenore (1774) poemat

PS. Zabawnie tłumacz (?) przekłada francuską kwestię: Le vin est tiré - il faut le boire! (Nalane wino trzeba wypić): Nawarzyłeś PIWA, to wypij! (s.455) Poza tym Turgieniew często cytuje literaturę i rosyjskie romanse - może w Rosji się je rozpoznaje, ale w polskim wydaniu warto by dodać przypis, że np. "Każdy wziął pistolet swój..." to kwestia z "Oniegina" Puszkina, "Ja śpię... lecz serce moje czuwa..." to cytat z Pieśni nad pieśniami (5:2),a "Auf den Bergen wohnt die Freiheit" to popularna tyrolska (?) piosenka.

"Cóż, Piotrze? Nie widać jeszcze?"

Ojcowie i dzieci (1862) *****
Jest lato 1859 roku, Mikołaj Pietrowicz Kirsanow, właściciel sporego majątku ziemskiego, choć trochę safanduła i niezguła w jego zarządzaniu, czeka na syna Arkadiusza, 22-letniego chłopca, który wraca ze studiów w Petersburgu na lato do majątku rodziców. Mikołaj mieszka z bratem Pawłem, byłym wojskowym,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    4
  • Rosja
    2
  • Literatura rosyjska
    1
  • Literatura rosyjska
    1
  • 2021
    1
  • Klasyka Literatury
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Więcej
Iwan Turgieniew Ojcowie i dzieci; Szlacheckie gniazdo; Wiosenne wody Zobacz więcej
Iwan Turgieniew Ojcowie i dzieci; Szlacheckie gniazdo; Wiosenne wody Zobacz więcej
Iwan Turgieniew Ojcowie i dzieci; Szlacheckie gniazdo; Wiosenne wody Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także