-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "facebook" [48]
[ + Dodaj cytat]Było to niemal tak samo prawdopodobne, jak to, że Ra i Apopis zostaną przyjaciółmi na Facebooku, ale nie odezwałem się
- Związek? - powtórzyłem, rozglądając się i szukając odpowiedzi w ścianach - Nie przypominam sobie, żebyśmy byli zaręczeni.
- Kaspar, czy ty w ogóle nie zaglądasz na Facebooka? Zaznaczyłam tam, że jestem w związku! Z tobą!
- Czekaj! - zawołała Briony. - Dokąd idziesz? Masz telekonferencję o...
- Przełóż to - ucięłam. - Mój facet zerwał ze mną na Facebooku.
(...) Na przykład kiedy pewnego dnia ona będzie miała gorszy humor, on zacznie sobie zadawać rozpaczliwe pytanie, gdzie jest jego księżniczka. Ona zaś pyta: "A gdzie mój książę?". Bo przecież miało być tak pięknie! Mamy wówczas do czynienia z tzw. facebookowym związkiem, kiedy to ludzie są ze sobą do momentu, do którego jest dobrze. A potem dziękują sobie za współpracę i szukają kolejnych księżniczek i kolejnych książąt. I tak bez końca.
W czasach sprzed Facebooka myśleliśmy, że całą winę za chamstwo, głupotę i wulgaryzmy w sieci można zrzucać na poczucie anonimowości. Serwisy społecznościowe udowodniły nam, że bardzo się pomyliliśmy, bo ludzie nie mają nic przeciwko robieniu z siebie idiotów, chociaż podpisują się pod tym własnym nazwiskiem.
(...) pomylił komunikację z dyskusją. Media społecznościowe, a już zwłaszcza Facebook, nie sprzyjają dyskusji. Sprzyjają wygłaszaniu deklaracji. Nie umożliwiają głębokich deliberacji. Inspirują powierzchowne reakcje.
Jak wywołać u różnych znajomych poczucie prześladowania: przewijać do ich postów lub zdjęć, które wrzucali kilka lat temu, i komentować je bądź polubiać.
W międzyczasie pojawia się Facebook, nowa kapsuła czasu. Jesteś już pół człowiekiem, pół awatarem, wyjątkowym rodzajem Minotaura, nie, Mino-awatarem. Rozkojarzyłem się, to właśnie robi Facebook, rozprasza.
Człowiek jest coraz częściej wirtualny niż realny, lepiej sprzedają się takie wizerunki niż on sam.