- Dach! - zabrzmiał piskliwy głos.
Windziarz był niskim, małpim stworkiem ubranym w czarną tunikę półkretyna epsilona-minus.
- Dach!
Rozwarł drzwi. Uderzyły weń gorące promienie popołudniowego słońca, zamrugał oczami. "Ooo, dach!" - powtórzył zachwycony. Wyglądał jak nagle radośnie przebudzony z mrocznego, unicestwiającego odrętwienia. "Dach!"
Uśmiechał się ku twarzom pasażerów pełen psiego, pełnego nadziei uwielbienia. Rozmawiając i śmiejąc się, wyszli z windy w rozświetlony teren. Windziarz spoglądał za nimi.
- Dach? - powtórzył znowu, tym razem pytająco.
Zadźwięczał dzwonek i głośnik u sufitu windy zaczął wydawać polecenia tonem bardzo łagodnym, ale bardzo władczym.
"Zjeżdżaj w dół - mówił - zjeżdżaj w dół. Piętro osiemnaste. Zjeżdżaj w dół, zjeżdżaj w dół. Piętro osiemnaste. Zjeżdżaj w dół, zjeżdżaj..."
Windziarz zatrzasnął drzwi, nacisnął guzik i natychmiast zapadł na powrót w szemrzący półmrok szybu, półmrok jego zwykłego otępienia.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
-Finnick, powiedz mi, czy od razu zakochałeś się w Annie? - pytam. -Nie. -Mija dłuższy czas, nim dodaje: - Stopniowo wkradała mi się do serca.
-Wszystko, co mi możesz pomóc, to tylko mnie kochać. Zrobię co będę mógł, żebyś była szczęśliwa. -Będę szczęśliwa, jeśli Tobie będzie dobrze
Ach serce chore na wewnętrzne rany Nie dba na żaden cios z zewnątrz zadany!
Inne cytaty z tagiem ludzie
Cacko, za którym żądza chciwie goni, Straciło swój urok, gdy je mamy w dłoni - A gdy wdzięk barwy i świeżość przeminie, Rzucim, niech leci - lub samotnie ginie.
Widzicie, jeśli do pożywienia dziecka dodawać po odrobinie miedzi, wstrzymuje się jego wzrost i dziecko będzie karłem, a jeśli zatruwa się człowieka złotem, dusza jego staje się mała, martwa i szara jak gumowa piłeczka za pięć groszy.
Im więcej przebywałem z ludźmi, tym mocniej czułem, że szybuję po innej orbicie. Wszystko to, co mnie bawiło, podniecało, interesowało (...) było oddalone o setki mil od tego, o czym oni rozmawiali.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Problem spędzania najlepszego okresu życia na zarabianiu pieniędzy po to, aby cieszyć się wątpliwą swobodą w okresie życia najmniej wartościowym.
Jutro zarobimy kupę szmalu, a dzisiaj nie ma co się martwić."
- Pieniądze - mówił - to straszny ciężar, ale przyjemnie jest, jeśli człowiek nie musi się o nie troszczyć.